reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

Witam przyszłe mamy.:-) Własnie trafiłam na forum szukając info o szpitalu Żeromskiego, byłam dzś ogladnac porodowke ale pani położna nie miala czasu pokazac... Za to przeczytałam na stronie szpitala o szkole rodzenia czy ktoras z Was moze chodziła na zajecia?
 
reklama
Mda, najlepiej zadzwonić tak pół godziny przed planowanymi odwiedzinami, to Ci powiedzą, czy masz po co przyjeżdżać, bo czasem jak jest duży ruch, to nawet nie ma kto się do Ciebie odezwać. a co do szkoły rodzenia, ponoć bardzo wcześnie trzeba się zapisywać i może nie być miejsc, ale podobno warto (przede wszystkim dlatego, że za darmo;-))
 
łazienki są w każdej sali. Tylko na patologii była na korytarzu, ale zaraz po moim porodzie miał być remont więc nie wiem jak jest teraz.
A co do szkoły rodzenia, to wydaje mi się, że jeśli chcesz rodzić w innym szpitalu to lepiej wybrać inną szkołę rodzenia, bo ta jest ściśle prowadzona pod poród w żeromskim, nawet jedne zajęcia to obchód po oddziale ;)
 
Położna środowiskowa która do mnie przychodzi jest z rejonu szpitala Żeromskiego i wczoraj ją trochę wypytałam o ten szpital. Powiedziała między innymi, że:
- od wielu lat Żeromski ma bardzo mały odsetek porodów z "uszkodzeniem " dzieci (krwiaki, uszkodzone barki, obojczyki....). To znaczy, że bardzo delikatnie obchodzą się z nim podczas porodu.
- niestety szpital nie do końca respektuje plan porodu ze strony Rodzic po ludzku. Powiedziała, ze jak bym chciała muzykę i nastrojowe światło, to chyba jak przyniosę swoją lampkę i radio i że matka nie zawsze wie co będzie dla nie dobre i bezpieczne.
-w kwestii podkładów itp. to powiedziała, że można miec swoje, ale że szpital nie może wymagać że wszystko ze sobą przyniesiemy i żeby nie wychodzić tak przed szereg, bo to pacjentki tak przyzwyczaiły personel, ze przynosza wszystko swoje.Polecała zabrać ze sobą wodę, sok jabłkowy i biszkopty.
- pytałam o moment w którym mąz miałby wyjść z sali zeby nie widzieć końcówki porodu. Powiedziała, ze jak położne zaczną wwozić narzędzia
- położne bardzo dbają o to aby nie nacinać krocza, ale czasami jest taka konieczność i żeby się nie upierać ze nie chcemy, bo lepsze to niż pęknięcia.
- na porodówce jest bardzo goraco.
 
Karla4 a Ty normalnie chodzisz do ginekologa i oprócz takich wizyt masz tez wizyty położnej przed porodem? Bo wiem, że są po porodzie ale nie wiedziałam, że przed porodem też są :) Ta położna jest godna polecenia co do Ciebie przychodzi? Ona ma jakiś rejon czy cały Kraków?
 
Czy któraś z Mam rodzących w Żeromskim miała "zaklepaną"- opłaconą położną? Jeśli tak, to kogo polecacie? A może trafiłyście na jakąś fajną położną przez przypadek?
Proszę o opinie :)

ja nie miałam żadnej opłaconej ale rewelacyjna jest pani Kubacka i Aneta Pabian,jak na nie trafisz to super,bardzo pomocne sympatyczne :)
 
A w tych salach 2-3 osobowych sa łazienki do każdej sali czy na korytarzu?

łazienka jest jedna na dwie sale,tzn są łączone że z jednej sali wchodzisz i zamykasz dwoje drzwi,a oprócz tego jest czysto tylko szkoda że brodzik nie jest wyższy i jak się bierze prysznic to woda jest wszędzie ale przychodzą panie i wycierają,
 
reklama
Położna środowiskowa która do mnie przychodzi jest z rejonu szpitala Żeromskiego i wczoraj ją trochę wypytałam o ten szpital. Powiedziała między innymi, że:
- od wielu lat Żeromski ma bardzo mały odsetek porodów z "uszkodzeniem " dzieci (krwiaki, uszkodzone barki, obojczyki....). To znaczy, że bardzo delikatnie obchodzą się z nim podczas porodu.
- niestety szpital nie do końca respektuje plan porodu ze strony Rodzic po ludzku. Powiedziała, ze jak bym chciała muzykę i nastrojowe światło, to chyba jak przyniosę swoją lampkę i radio i że matka nie zawsze wie co będzie dla nie dobre i bezpieczne.
-w kwestii podkładów itp. to powiedziała, że można miec swoje, ale że szpital nie może wymagać że wszystko ze sobą przyniesiemy i żeby nie wychodzić tak przed szereg, bo to pacjentki tak przyzwyczaiły personel, ze przynosza wszystko swoje.Polecała zabrać ze sobą wodę, sok jabłkowy i biszkopty.
- pytałam o moment w którym mąz miałby wyjść z sali zeby nie widzieć końcówki porodu. Powiedziała, ze jak położne zaczną wwozić narzędzia
- położne bardzo dbają o to aby nie nacinać krocza, ale czasami jest taka konieczność i żeby się nie upierać ze nie chcemy, bo lepsze to niż pęknięcia.
- na porodówce jest bardzo goraco.


Z tym się zgodzę że położne dbają by nie nacinać krocza,pytają w jakich pozycjach chcemy rodzić,na porodówce przynajmniej jak ja byłam nie było gorąco było dopiero co wywietrzone także było super,
podkłady miałam swoje ale na oddziale też dają,
bardzo pomagają prazy dostawianiu dziecka do piersi jeśli któraś kobieta ma z tym problem,
w razie czego biorą dziecko i je dokarmią jeśli jest taka potrzeba dokarmiają kieliszkami
przychodzą w nocy jeśli mamy jakiś problem albo jeśli dzidziuś płacze pomogą zawsze.
Na porodówce jest czysto ja wprawdzie nie byłam na sali porodowej gdzie jest wanna,tylko gdzie jest prysznic i byłam zadowolona ,
jak pisałam wcześniej o położnych są naprawdę miłe i bardzo pomocne pani Kubacka pocieszała mnie jak miałam doła,gdy oxytocyna nie ruszała akcji porodowej naprawdę wspaniała kobieta tak samo Pani Aneta Pabian pytała o pozycję do porodu czy czegoś nie potrzebuję co chwilę do mnie przychodziła pytała o skalę bólu i czy nie potrzebuję czegoś na złagodzenie bólu,po porodzie leżysz w tej sali co rodziłaś 2 godziny z dzieckiem wtulonym w Ciebie potem dziecko zabierają ubierają ważą i zawożą do ciebie na salę na oddział położniczy,tak samo po porodzie ja jechałam na wózku do sali nie musiałam iść a wiem że niektóre dziewczyny musiały przejść za porodówki na sale położniczą naprawdę wam polecam tam rodzić bo cały personel jest fajny lekarze są porządni a pani pediatra Ewa Chorobik jest wspaniałą osobą tak dokładną nigdy się z takim profesjonalizmem nie spotkałam,mam nadzieję że wam trochę pomogłam w razie pytań piszcie :)
 
Do góry