witajcie dziewczęta, moja córeczka zdecydowała się wykluć 2 tygodnie przed terminem i juz jestesmy po porodzie.
W szpitalu spedzilysmy tydzien bo mała była naswietlana. Miałam bardzo trudny porod zakonczony cesarką, wiec nie bede wam opisywac szczegolów, mało który poród idzie tak źle na samym koncu Ale jak sie okazało byłam pod wspaniała opieka przez cały czas porodu jak i w czasie pobytu na oddziale i z całego serca moge polecic szpital.
Polozne na porodowce, połoznictwie i noworodkach są bardzo pomocne i fachowe, po cesarce od razu dostałam dzidziusia, pani połozne pomogły mi z laktacją i wcale nie miałam wrazenia terroru. Gdyby mogły stanełyby na głowie, zeby pomóc młodej mamie i dzidziusiowi, naprawde warto docenic ich starania.
Tak wiec szpital polecam, mimo kłopotów w czasie porodu mamy śliczną, zdrową coreczkę i jestesmy z meżem bardzo szczesliwi
z praktycznych porad: moglam poprosic o znieczulenie, ale wowczas uznałam, ze mi niepotrzebne, polecam wziąć nawet po dwie koszule do kramienia na dzien (po porodzie strasznie sie poci), moj mąż przez tydzien kupował amonament na parking, za 15 zł mozna stac do 7 rano nastepnego dnia
ogolnie polecam szpital, moim zdaniem to cudowne miejsce do przywitania swojego dzidziusia na swiecie.
A poród, no boli, nie da się ukryc, ale cesarka też boli i to przez kilka dni Nie ma co się bać, mamy w sobie mnóstwo siły a priorytetem jest zdrowy, ukochany dzidzius Nigdy nie sadziłam, że tak stwierdze ale serio tak jest
A! polecam szkołe rodzenia Groszki, bardzo nam się przydała zarówno w czasie porodu jak i w opiece nad dzidziusiem, polecam również jogę dla kobiet w ciąży tam prowadzoną, fantastyczne zajęcia. Ja po ciazy, porodzie i zabiegu wogole nie mam wrazenia ze tak wiele w ostatnim czasie moje ciało zniosło, jestem w super formie. Tylko kilogramów mi troche zostało
Powodzenia dziewczyny, trzymam za Was kciuki
W szpitalu spedzilysmy tydzien bo mała była naswietlana. Miałam bardzo trudny porod zakonczony cesarką, wiec nie bede wam opisywac szczegolów, mało który poród idzie tak źle na samym koncu Ale jak sie okazało byłam pod wspaniała opieka przez cały czas porodu jak i w czasie pobytu na oddziale i z całego serca moge polecic szpital.
Polozne na porodowce, połoznictwie i noworodkach są bardzo pomocne i fachowe, po cesarce od razu dostałam dzidziusia, pani połozne pomogły mi z laktacją i wcale nie miałam wrazenia terroru. Gdyby mogły stanełyby na głowie, zeby pomóc młodej mamie i dzidziusiowi, naprawde warto docenic ich starania.
Tak wiec szpital polecam, mimo kłopotów w czasie porodu mamy śliczną, zdrową coreczkę i jestesmy z meżem bardzo szczesliwi
z praktycznych porad: moglam poprosic o znieczulenie, ale wowczas uznałam, ze mi niepotrzebne, polecam wziąć nawet po dwie koszule do kramienia na dzien (po porodzie strasznie sie poci), moj mąż przez tydzien kupował amonament na parking, za 15 zł mozna stac do 7 rano nastepnego dnia
ogolnie polecam szpital, moim zdaniem to cudowne miejsce do przywitania swojego dzidziusia na swiecie.
A poród, no boli, nie da się ukryc, ale cesarka też boli i to przez kilka dni Nie ma co się bać, mamy w sobie mnóstwo siły a priorytetem jest zdrowy, ukochany dzidzius Nigdy nie sadziłam, że tak stwierdze ale serio tak jest
A! polecam szkołe rodzenia Groszki, bardzo nam się przydała zarówno w czasie porodu jak i w opiece nad dzidziusiem, polecam również jogę dla kobiet w ciąży tam prowadzoną, fantastyczne zajęcia. Ja po ciazy, porodzie i zabiegu wogole nie mam wrazenia ze tak wiele w ostatnim czasie moje ciało zniosło, jestem w super formie. Tylko kilogramów mi troche zostało
Powodzenia dziewczyny, trzymam za Was kciuki