reklama
Mysza84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2010
- Postów
- 5 817
judka, mag_dzia o ile mnie pamięć nie zawodzi to najpierw IP i tam jest przejście na to ktg. W każdym razie jedno przy drugim więc nie ma dużo chodzenia i szukania.
judka ale uparta ta Twoja córcia! W każdym razie ma jeszcze czas. Dopytaj dzisiaj w Żeromskim jak to z wywoływaniem jest, ale wydaje mi się że dopiero po 41tc jak nie ma jakiś wcześniejszych wskazań.
judka ale uparta ta Twoja córcia! W każdym razie ma jeszcze czas. Dopytaj dzisiaj w Żeromskim jak to z wywoływaniem jest, ale wydaje mi się że dopiero po 41tc jak nie ma jakiś wcześniejszych wskazań.
judka, mag_dzia może to zależy od pory kiedy przychodzisz, bo np niektóre dziewczyny przyjeżdzają jak poradnia jest zamknięta bo się coś dzieje to wtedy IP, ale jeśli jesteście normalnie umówione na godzine to tam obok drzwi wejściowych na IP (tych z zewnątrz) są drugie drzwi i nimi się wchodzi i przechodzi do pokoju ktg. Tam już musicie dopytać gdzie ten pokój ktg bo kurcze nie potrafie w pamięci odtworzyć gdzie trzeba skręcić :-) No i jak jesteście pierwszy raz to właśnie w tym pokoju nim Was podepną pod urządzenie to kobitka zakłada kartę.
Zadzwonilam przed chwila na IP do Żeromskiego, przedstawilam sytuacja i wcale nie musze sie tam pokazywac tak jak mi to powiedziala wczoraj pani gin. Bo skoro sie nic nie dzieje, to po co mam niepotrzebnie jezdzic, przeciez zdjecia mi nie zrobia i nie przykleja na tablicy pod nazwa "po terminie" - chociaz jeszcze nie jestem po terminie :-) Pani z IP podała numer do poradni gdzie robia KTG i dopiero jestem umowiona na wtorek na 12.15. Podejrzewam, ze jesli do tego czasu nie urodze, to powiedza mi co dalej... Mam jednak nadzieje, ze Zuzia sie ogarnie i wyjdzie bez żadnej interwencji :-)
Aha i jeszcze jedno pytanie - czy jak juz bede po porodzie, a mąż przez te x dni bedzie mnie odwiedzal, to on za kazdym razem bedzie za parking mial płacic? bo wiem, ze jak sie jedzie do porodu, to nie płaci sie za wjazd.
Mysza84 pytalam przez telefon ta pania z poradni, jak to jest z wywolywaniem, to powiedziala, ze jak sie cos po KTG bedzie dzialo to lekarz podejmie decyzje. Najwazniejsze, zebym chociaz pierwszy raz poszla do szpitala na to KTG i oni juz mnie przejma.
Aha i jeszcze jedno pytanie - czy jak juz bede po porodzie, a mąż przez te x dni bedzie mnie odwiedzal, to on za kazdym razem bedzie za parking mial płacic? bo wiem, ze jak sie jedzie do porodu, to nie płaci sie za wjazd.
Mysza84 pytalam przez telefon ta pania z poradni, jak to jest z wywolywaniem, to powiedziala, ze jak sie cos po KTG bedzie dzialo to lekarz podejmie decyzje. Najwazniejsze, zebym chociaz pierwszy raz poszla do szpitala na to KTG i oni juz mnie przejma.
Dzięki Angella, własnie tak sobie to tłumacze :-) Juz sie nie nakrecam, bo to i tak nic nie da.Judka, ależ masz czekania. Najpierw nastraszyli a teraz się już doczekać nie możesz. Nie martw się napewno mała w końcu wyjdzie, może jeszcze potrzebuje sobie poleżeć w brzuszku. Już napewno coraz bliżej spotkania z dzidzią
Witajcie kochane
Wreszcie mnie wypuścili ze szpitala:-)
I na szczęście u nas wszystko dobrze Laura ładnie rośnie także nie ma powodu do niepokoju,jedynie co to uznali,że mam źle obliczony termin porodu i ciąża jest młodsza o ok 2 tygodnie więc termin tak na ok 20 września no ale w rzeczywistości tak naprawdę okaże sie jak bedzie i kiedy Laura zechcę wyjść
W kazdym razie najważniejsze,że wszystko z nią jest dobrze:-)
Wreszcie mnie wypuścili ze szpitala:-)
I na szczęście u nas wszystko dobrze Laura ładnie rośnie także nie ma powodu do niepokoju,jedynie co to uznali,że mam źle obliczony termin porodu i ciąża jest młodsza o ok 2 tygodnie więc termin tak na ok 20 września no ale w rzeczywistości tak naprawdę okaże sie jak bedzie i kiedy Laura zechcę wyjść
W kazdym razie najważniejsze,że wszystko z nią jest dobrze:-)
nikol273 no widzisz, juz mozesz odetchnac z ulga :-) Bardzo sie cieszę, ze z Malutka wszystko ok i że wróciłyście do domku :-) Nie ma nic lepszego jak wewnetrzny spokoj Mamy :-)Witajcie kochane
Wreszcie mnie wypuścili ze szpitala:-)
I na szczęście u nas wszystko dobrze Laura ładnie rośnie także nie ma powodu do niepokoju,jedynie co to uznali,że mam źle obliczony termin porodu i ciąża jest młodsza o ok 2 tygodnie więc termin tak na ok 20 września no ale w rzeczywistości tak naprawdę okaże sie jak bedzie i kiedy Laura zechcę wyjść
W kazdym razie najważniejsze,że wszystko z nią jest dobrze:-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
Podziel się: