Dziewczyny pociesze Was z tym nocnym wstawaniem na sikanie - po porodzie w ogóle nie czułam, że mi się chce Szłam do łazienki na siłę i z zaskoczeniem zauważałam że jednak pęcherz pełny był :-) No ale z drugiej strony nocne wstawanie nie minie ale się wydłuuuży :-)
reklama
hehehe ja juz nie pamietam jak to jest normalnie chciec siku ale dobrze, ze wszystko wraca do normy:-)Just jak se czujecie?Dziewczyny pociesze Was z tym nocnym wstawaniem na sikanie - po porodzie w ogóle nie czułam, że mi się chce Szłam do łazienki na siłę i z zaskoczeniem zauważałam że jednak pęcherz pełny był :-) No ale z drugiej strony nocne wstawanie nie minie ale się wydłuuuży :-)
hehehe ja juz nie pamietam jak to jest normalnie chciec siku ale dobrze, ze wszystko wraca do normy:-)Just jak se czujecie?
A dzięki, czujemy się bardzo dobrze. Chociaż ja mam jeszcze problem z kichaniem i kaszlem bo blizna ciągnie. Dziś zdjęli mi szwy - uwaga: robiła to dr Ruda :-)
A Igorek ubzdryngolił sobie że on będzie spał tylko na spacerkach i w dzień się go nie da w domu uśpić, a ledwo wyjdziemy z klatki to śpi jak zabity :-) Słodki jest ;-)
A dzięki, czujemy się bardzo dobrze. Chociaż ja mam jeszcze problem z kichaniem i kaszlem bo blizna ciągnie. Dziś zdjęli mi szwy - uwaga: robiła to dr Ruda :-)
A Igorek ubzdryngolił sobie że on będzie spał tylko na spacerkach i w dzień się go nie da w domu uśpić, a ledwo wyjdziemy z klatki to śpi jak zabity :-) Słodki jest ;-)
hehehe to super, że u Was sie tak fajnie układa :-) oby kazda przyszla mama pisala tak po porodzie. Igorek dba o to, żeby mama szybko do formy wróciła;-) dr Ruda pełni wiele fuknkcji w szpitalu, ciekawe czy i ja na nia kiedys trafie?
Karuzela
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2012
- Postów
- 1 045
Dziewczyny pociesze Was z tym nocnym wstawaniem na sikanie - po porodzie w ogóle nie czułam, że mi się chce Szłam do łazienki na siłę i z zaskoczeniem zauważałam że jednak pęcherz pełny był :-) No ale z drugiej strony nocne wstawanie nie minie ale się wydłuuuży :-)
just_krk skąd ja to znam
nussa pierwsza noc minęła dobrze. Niestety nie mam pokarmu (pracuje nad nim intensywnie i dziś w laktatorze pojawiły się kropelki, a przed chwilą położna środowiskowa pocieszyła mnie, że napewno będzie pokarm) także co 3h się karmimy mm. Zuzia ma niesaaamowity odruch ssania- ledwo co wykurowałam brodawki ( po mm ssała pierś żeby usnąć) to dziś znowu mi poraniła i niestety w ruch poszedł smoczek. Czyli zaczęliśmy od butelki i smoczka, ale myśle że wyjdziemy na prostą i uda się z karmieniem piersią :-)
Karuzela nic się nie martw, ja w szpitalu też nie mogłam odciągnąć pokarmu, a piersi miałam strasznie obolałe i nie dało rady sobie ulżyć Pani mi kazała wyciskać ale bardzo bolało więc kupiłam na oddziale laktator bo to był środek nocy a ja nie miałam i nim może kilka kropelek poszło. Ale Mały był cały czas na cycu i jakoś mi ten mały ssak przyniósł ulgę. A wczoraj jak pierwszy raz spróbowałam odciągnąć to leci ciurkiem i bez problemu można ściągnąć na dawkę dla Maluszka :-) Bo postanowiłam przetestować czy będzie chciał jeść z butli i jednym karmieniem dzisiejszej nocy obarczyłam tatkę :-) Zjadł bez problemu i teraz też bez problemu zajada z cyca :-)
Karuzela nic się nie martw, ja w szpitalu też nie mogłam odciągnąć pokarmu, a piersi miałam strasznie obolałe i nie dało rady sobie ulżyć Pani mi kazała wyciskać ale bardzo bolało więc kupiłam na oddziale laktator bo to był środek nocy a ja nie miałam i nim może kilka kropelek poszło. Ale Mały był cały czas na cycu i jakoś mi ten mały ssak przyniósł ulgę. A wczoraj jak pierwszy raz spróbowałam odciągnąć to leci ciurkiem i bez problemu można ściągnąć na dawkę dla Maluszka :-) Bo postanowiłam przetestować czy będzie chciał jeść z butli i jednym karmieniem dzisiejszej nocy obarczyłam tatkę :-) Zjadł bez problemu i teraz też bez problemu zajada z cyca :-)
just a jaki masz laktator? bo chyba tez sobie juz kupie. Jestes z niego zadowolona?
Judka ja tak jak Ci mówie kupiłam w środku nocy w szpitalu więc wyboru nie miałam bo położna sama mi przyniosła. Ale okazało się że to ten Medela Lactaset który był polecany na forum. W szpitalu zapłaciłam za niego 98 zł ale z tego co pisały dziewczyny to w słonecznej aptece na ujastku można kupić taniej.
No i tak jak pisałam to tamtej nocy myślałam, że zakupiłam jakiś bubel bo nic nie chciało lecieć ale teraz ściąga pięknie :-) No ale nie mam też porówania z innymi
No i tak jak pisałam to tamtej nocy myślałam, że zakupiłam jakiś bubel bo nic nie chciało lecieć ale teraz ściąga pięknie :-) No ale nie mam też porówania z innymi
Aha czyli położne wszystkim polecaja ten laktator i jak widac sprawdza sie. Ja chyba kombinowac nie bede i tez go kupie ;-)Judka ja tak jak Ci mówie kupiłam w środku nocy w szpitalu więc wyboru nie miałam bo położna sama mi przyniosła. Ale okazało się że to ten Medela Lactaset który był polecany na forum. W szpitalu zapłaciłam za niego 98 zł ale z tego co pisały dziewczyny to w słonecznej aptece na ujastku można kupić taniej.
No i tak jak pisałam to tamtej nocy myślałam, że zakupiłam jakiś bubel bo nic nie chciało lecieć ale teraz ściąga pięknie :-) No ale nie mam też porówania z innymi
reklama
Karuzela no to ladnie tak mi sie wydawalo ze to mozesz byc Ty! My niestety w szpitalu nadal nienastawiam sie na wyjscie jutro chociaz...?mala ma zoltaczke i musi byc naswietlana eczoraj wynik super a dzis tak sie podzialo..no trudno nadrobie Was jak wroce..lece bo musze nakarmic mala.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
Podziel się: