To chyba razem leżałyśmy na tym ktg :-) Właśnie wtedy byłam na pierwszym ktg, tzn. w piątek 5 lipca i faktycznie dr Ruda nic więcej mi nie powiedziała, tylko: zapis idealny. Idę za tydzień w czwartek na kolejny......Zobaczymy czy będzie ktoś inny czy ta sama pani dr ....
O widzisz :-) Ja miałam na 9 i jeszcze jak leżałam pod ktg to właśnie słyszałam że kogoś tak odesłała siedząc na krześle gdzie się rejestruje I jeszcze chyba położna się pomyliła i Ci wpisali termin porodu na sierpień? Jeśli tak to na pewno się minęłyśmy :-)
Też miałam mieć następne w czwartek ale kurcze nie było już terminów na poranne więc wybrałam piątek (co jest de facto dzień po terminie i mam nadzieję, że nie dociągnę) :-)
Endywia tyle tu kciuków trzymanych że na pewno dziś urodzisz :-) No i nici ze spacerku