reklama
Nuśka gratulacje!!! Czyli jednak Myślenice...jak jechałaś tam na ktg to czułaś że to już raczej "to" czy wręcz przeciwnie i dlatego Myślenice a nie Żeromski?? A jaki lekarz był przy porodzie?? W sumie to mnie bardzo pocieszyłaś że opieka była w porządku .. ale najgorszy to brak znieczulenia ... ja jeszcze nie rodzę a już uprzedzam męża że od wejścia na IP ma przypominać o tym gdybym z niewiadomych przyczyn zaniemówiła:-)
Ile tu nowych mamusiek 
Nuśka gratulacje nawet nie wiesz jak Ci zazdrościmy
ja nadal w dwupaku, dzwoniłam wczoraj do mojego gin i powiedział mi że to zapewne sączą mi się wody i powiedział że to się zdarza i możliwe że pękną albo pojawią się skurcze i wtedy mam jechać do szpitala a kjak nic się wiecej nie będzie dziać to powiedział żebym zgłosiła się dziś do szpitala na KTG więc jak mąż wróci z pracy to się wybieram do Żeromskiego. Może się coś ruszy. A wczoraj jak byłam na ktg to spotkałam kolezankę która miała miec po mnie ktg, termin miała na 12 lipiec a dziś sie dowiedziałam ze wczoraj o 18 urodziła. I gdzie tu sprawiedliwość
Nuśka gratulacje nawet nie wiesz jak Ci zazdrościmy ja nadal w dwupaku, dzwoniłam wczoraj do mojego gin i powiedział mi że to zapewne sączą mi się wody i powiedział że to się zdarza i możliwe że pękną albo pojawią się skurcze i wtedy mam jechać do szpitala a kjak nic się wiecej nie będzie dziać to powiedział żebym zgłosiła się dziś do szpitala na KTG więc jak mąż wróci z pracy to się wybieram do Żeromskiego. Może się coś ruszy. A wczoraj jak byłam na ktg to spotkałam kolezankę która miała miec po mnie ktg, termin miała na 12 lipiec a dziś sie dowiedziałam ze wczoraj o 18 urodziła. I gdzie tu sprawiedliwość
Nuśka87
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2013
- Postów
- 69
Kalita u mnie była naprawde niespodziewanie nie czułam obnizonego brzucha ani tego zeby mi sie kości miednicy rozeszły, siedziałam z nogą założoną na noge i nic mi nie przeszkadzało. jeśli chodzi o szyjke to nie wiem bo nie byłam badana przez gin tylko ktg mi robiła w ostatnich wizytach.nic sie nie martw wiem ze takie czekanie jest najgorsze przerabiałam to ale jak sie juz zacznie to poleci ja w poniedzialek mowilam ze siedze jak na bombie a juz we wtorek rano sie zaczeła
ja w poniedzialek mowilam ze siedze jak na bombie a juz we wtorek rano sie zaczeła
tweety1985
Fanka BB :)
Gratulacje dla świeżej mamy
Ja też nadal w 2paku... Wiecie co... wczoraj trochę się strachu najadłam tj zjadłam mega słodką wz a potem sporo truskawek , mój mały po jakiś 2 godzinach od spożycia tak strasznie się kręcił przez 2 h , że miałam się zbierać do szpitala na sprawdzenie czy wszystko ok. Nie chciałam też panikować więc poczekałam do późnego wieczora i mały ruszał się ale juz wolno , co jakis czas. Dziś tez juz tak wolno , leniwie się porusza. Także myślę , żę chyba to wynik tego słodkiego i truskawek , tylko zastanawiam się czemu od razu po spożyciu tak nie szalał tylko zacząl duzo pozniej
Ja też nadal w 2paku... Wiecie co... wczoraj trochę się strachu najadłam tj zjadłam mega słodką wz a potem sporo truskawek , mój mały po jakiś 2 godzinach od spożycia tak strasznie się kręcił przez 2 h , że miałam się zbierać do szpitala na sprawdzenie czy wszystko ok. Nie chciałam też panikować więc poczekałam do późnego wieczora i mały ruszał się ale juz wolno , co jakis czas. Dziś tez juz tak wolno , leniwie się porusza. Także myślę , żę chyba to wynik tego słodkiego i truskawek , tylko zastanawiam się czemu od razu po spożyciu tak nie szalał tylko zacząl duzo pozniej
Nuśka87
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2013
- Postów
- 69
monja2 jadąc do szpitala czułam że to to bo nigdy wcześniej nie czulam sie tak w ciąży.przy porodzie był Chęciński on mniepotem szył i wcześniej przebijał wody płodowe.najadajcie sie dziewczyny teraz smakołykami bo po porodzie dietka. trzeba zapomniec o truskawkach i innych smakołykach:-( a na myślenice sie zdecydowałam bo bliżej i mogła mnie rodzina odwiedzać jedyny minus brak zzo z ktorego napewno bym skorzystała.
Nussa, nie ma szablonu planu porodu i nie jest on wymagany w Żeromskim, ale w Sz.R. panie połozne mówiły ze jak najbardziej jest respektowany jeśli ma sie go ze sobą. Zaznaczały tylko zeby nie pisać w nim rzeczy oczywistych typu, chciałabym rodzić w sali jednoosobowe, czy chce żeby towarzyszyl mi mąż, albo chce mieć możliwość skorzystanie z prysznica, bo to jest w standardzie spitala i niema sensu tego ujmować w planie.
Ja pisząć swoj posiłkowalam się tą stronką:
Co powinien zawierać Plan Porodu? - Plan Porodu - Fundacja Rodzić po Ludzku
Zaznaczylam ze lecze sie na nadczynność tarczycy, jakie leki przyjmuje, ze nosze soczewki, że chce uniknąć nacięcia, chce znieczulenie, i jeszcze zeby zaszczepili córke naszym engerixem na wzw B, bo w stresie też może to umknąć.
Ja pisząć swoj posiłkowalam się tą stronką:
Co powinien zawierać Plan Porodu? - Plan Porodu - Fundacja Rodzić po Ludzku
Zaznaczylam ze lecze sie na nadczynność tarczycy, jakie leki przyjmuje, ze nosze soczewki, że chce uniknąć nacięcia, chce znieczulenie, i jeszcze zeby zaszczepili córke naszym engerixem na wzw B, bo w stresie też może to umknąć
.
reklama
Edita.. nie ma sprawiedliwości ;p Ja też chcę być już "po"
Pewnie im bardziej chcemy tym później urodzimy ;p
W takim razie, coby nie czekać za długo, ogłaszam oficjalnie że ja NIE CHCE RODZIĆ!
Zobaczymy co dzien i noc pokażą
