reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

U mnie termin wg OM to mój ostatni wyznaczony termin... wg jednego i drugiego usg Dzidziuś wychodził starszy :)
Więc mam nadzieję, że uda mi się do terminu rozpakować i nie przenosić :))
Ale to tylko moja nadzieja, Dzidziuś może mieć inne zdanie:rofl2:
 
reklama
Według miesiączki termin 31.03 a usg 2-4 kwietnia.regularny okres co 28 dni Powiem Wam że takich przenoszonych o 2 tygodnie jest sporo. Cóż wody i łożysko ok więc nie chce na siłę wywoływac. Grzecznie poczekamy do piątku.
 
Ze mną pewnie będzie podobnie, wg miesiączki 16.04 a wg usg pierwszego 24.04 a z ostatniego usg nawet 27.04 Pierwsze dzieciaczki zazwyczaj nie spieszą się na świat... choć marzy mi sie poród z filmów wody odchodzą, przyjeżdzam do szpitala i raz ciach Bobasek u cyca :D:-D
 
Witajcie,
nie jestem w stanie za bardzo nadrobić co napisałyście przez ostatnie dni, kiedy tu nie zaglądałam, ale dziękuję wszystkim za życzenia i gratulacje.

My z Ulą od poniedziałku jesteśmy w domu i staramy się ułożyć sobie jakoś świat. Ciągle jestem bardzo słaba, ale mój mąż dzielnie mi pomaga.

Sam poród przez cc nienajgorzej, zobaczyłam Ulę zaraz po wyciągnięciu jej na świat, jeszcze przed odcięciem pępowiny. Jeżeli chodzi o poród i opiekę okołoporodową to dalej polecam ten szpital bez zastrzeżeń. Podobnie opieka nad dzieckiem.

Ula urodziła się całkiem długa i straaaszliwie chudziutka; 52cm i 2880g. Oczywiście musiały być jakieś perypetie więc ktoś przez pomyłkę podał wagę 2280g, w efekcie był szał, że dziecko dystroficzne, że niska waga urodzeniowa, ja zaryczana, rodzina w szoku... Na szczęście okazało się, że to czeski błąd i nie było tak źle z wagą, chociaż rzeczywista waga też nie jakaś imponująca i musimy pilnować czy Młoda przybiera na wadze.

Jeżeli chodzi o terror laktacyjny, którego tak bardzo się bałam, to tym razem było m łatwiej, bo pokarm szybko się pojawił, i Mała szybko załapała o co chodzi. Terror jednak dalej obowiązuje; jak pokarm jest i dziecko je, to nikt nie męczy, ale już problem z obolałymi sutkami był kwitowany stwierdzeniem, że musi boleć, bo tak :baffled: żadne tam jakieś nakładki, laktatory nie wchodziły w grę.
Do domu wróciłam tak pogryziona, że chciałam olać karmienie. Na szczęście nakładki i laktator uratowały sytuację i jest lepiej.

Trochę się rozpisałam, ale chyba potrzebowałam zrzucić z siebie całe to szpitalne doświadczenie.
Podsumowując - szpital dalej polecam, chyba nawet bardziej niż cztery lata temu.
I pozdrawiam wszystkie mamy z żeromskiego (te rozpakowane i te wciąż czekające).
 
Cześć Katarinna!!

Gratuluję :happy:. Fajnie, że już z Ulą w domu :happy:. Wracaj do pełni sił :happy:. Rośnijcie zdrowo, dobrze, że sprawa karmienia się wyprostowała, Maleńka będzie szybko przybierała na wadze na Twoim mleczku :happy:!!

Wiolkast!!

Dalej mocno ściskam kciuki :happy:. Się chłopak zaparł :-D. Nie dziwne, jak tam w środku ciepło, cicho, spokojnie, wie, jak się ustawić :-D.
Pozdrów ode mnie moją ukochaną siostrę Elżbietę, jakbyś się z nią widziała!! Aaa...i powiem Ci tak, że jak ma siostra Elżbieta nockę razem z tą taką grubszą siostrą z Izby Przyjęć, to najczęściej jest lawina porodów :-)...Jak nie pełnia, jak nie halny, to może odpowiedni duet na Patologii zachęci Eryka :-p!
 
Ostatnia edycja:
betina79 - po CC czuje sie dobrze, az chyba za dobrze:-) Pionizacje zniosłam - nawet morfiny nie potrzebowałam. w nastepnych dniach chodziłam jak staruszka z zaokraglonymi plecami ;-) ale po 3 dniach doszłam całkowicie do siebie. Boję się tylko sciagniecia szwow które mam w piątek :tak:

wiolkast - trzymam kciuki,piatek to naprawde fajny dzien, cos o tym wiem;-)
 
Intryguje mnie dlaczego Marcepanowa taka słynna na patologii - chyba musze zgłębić dokładniej historię forum.

Wiolkast trzymam kciuki.

Trochę mnie _MoNi_ zmartwiłaś - ja się panicznie boję CC, wydawało mi się, że jak się mały obróci głową w dół to już będzie git. Ale wygląda, że są tematy z których sobie nie zdawałam sprawy. Pocieszam się, że mi termin USG zawsze wychodzi o 5 dni wcześniej niż OM.

Aisha - u mnie można było cytrynkę, ale nie ma co kombinować. Jak człowiek na raz wypije i się nie zastanawia to nie jest źle. Ważne, żeby wyniki były dobre :), wtedy człowiek unika wielu innych niedogodności :/
 
reklama
_MoNi_ nie ma się co bać ściągnięcia szwu. Ja co prawda dopiero w poniedziałek mam przyjść na ściągnięcie, ale poprzednim razem ściągała mi położna w domu - odcina węzełek z jednego końca i jednym pociągnięciem wyjmuje całą nitkę - wszystko trwa pół minuty :-)
 
Do góry