Ja tylko Żeromski i nie ma bola zeby mnie wywalili gdzie indziej! Nie dam się! Moja ginekolog w tym szpitalu pracuje i mam zamiar udać się prosto w jej ramiona przynajmniej wiem jaka jest i że mogę na nią liczyć, ze mi krzywdy nie zrobią
reklama
Ja niestety nie mam lekarza w tym szpitalu, ale z obserwacji wiem, że to nie ma większego znaczenia, bo i lekarze i położne zupełnie "bezinteresownie, czytaj bez koperty;-)" zajmują się każdą pacjentką. A z tego co czytałam ciężarnej z aktywną akcją porodową nie mogą odesłać...
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
Też miałam planowaną cc i było dokładnie tak jak pisze Katjusza. Z tym, że to już moje kolejne cięcie i bolało gorzej niż przy pierwszym, ale na drugi dzień o tym się już nie pamięta
właśnie też słyszałam, że po drugiej cesarce bardziej boli i się zastanawiam, czy faktycznie tak jest, czy też np. już nie pamietamy dobrze tego pierwszego bólu i nam się wydaje, że był słabszy, dlatego przy tym jesteśmy niemile zaskoczone ;-) albo za pierwszym razem więcej adrenaliny wydzielamy, wszystko jest nowe, wszystko musisz zrobić pierwszy raz, to twoje pierwsze dziecko i po prostu ten ból inaczej się odczuwa? zobaczymy jak będzie w moim przypadku ale nastawiam się, że będzie baaaardzo bolało - tak na wszelki wypadek
Witajcie!
Ja już jestem po miałam drugie cięcie cesarskie i faktycznie później boli dużo bardziej niż za pierwszym razem...
I tak:
1.Z tego co mówiła położna, to nowa część otwarta jest tylko dla cesarek. No chyba, że tak jak mnie przyjmą przed wyznaczonym terminem i nie będzie wolnych miejsc w wyremontowanej części wtedy trafia się na część starą z ubikacją i łazienką jedną na wszystkie sale.
2. Była tu taka wypowiedź, ze przy cesarce Dzidzie dostaje się dopiero później...U mnie było inaczej, mój syn jak tylko został wyciągnięty i troszkę "powycierany" od razu został przyłożony do mojej twarzy i mogłam go ucałować. Ale to pewnie zależy od personelu
3.Jak dla mnie to za duży nacisk kładziony jest na karmienie piersią. Po pierwszej cesarce nie miałam problemu z karmieniem piersią, a teraz to była masakra. Młody był dokarmiany, ale i tak był głodny i ciągle słyszałam "karmić piersią karmić piersią karmić piersią"...obsesyjnie...ale jak tu karmić piersią jak pokarmu mało więc Młody cały czas był głodny, a ja wściekła i zrezygnowana co dodatkowo osłabiało laktację. Dopiero jak parę razy dosadnie powiedziałam, ze mały jest głodny a ja już nie jestm pewna czy chcę karmić piersią położne się ocknęły i zauważyły, że jednak są dzieci, które potrzebują więcej mleczka..
4. Oczywiście większość położnych jest naprawdę super, chętnie pomogą i odpowiedzą na wszystkie pytania
5. Plusem jest też to, że tak szybko pionizują po cesarce bo szybciej dochodzisz do siebie wiedząc, ze musisz zająć się maleństwem
To chyba tyle
aha. Gdybym miała wybierać jeszcze raz to na pewno wybrałabym ten szpital.
Pozdrawiam wszystkie Mamusie i ich Dzidziusie
Ja już jestem po miałam drugie cięcie cesarskie i faktycznie później boli dużo bardziej niż za pierwszym razem...
I tak:
1.Z tego co mówiła położna, to nowa część otwarta jest tylko dla cesarek. No chyba, że tak jak mnie przyjmą przed wyznaczonym terminem i nie będzie wolnych miejsc w wyremontowanej części wtedy trafia się na część starą z ubikacją i łazienką jedną na wszystkie sale.
2. Była tu taka wypowiedź, ze przy cesarce Dzidzie dostaje się dopiero później...U mnie było inaczej, mój syn jak tylko został wyciągnięty i troszkę "powycierany" od razu został przyłożony do mojej twarzy i mogłam go ucałować. Ale to pewnie zależy od personelu
3.Jak dla mnie to za duży nacisk kładziony jest na karmienie piersią. Po pierwszej cesarce nie miałam problemu z karmieniem piersią, a teraz to była masakra. Młody był dokarmiany, ale i tak był głodny i ciągle słyszałam "karmić piersią karmić piersią karmić piersią"...obsesyjnie...ale jak tu karmić piersią jak pokarmu mało więc Młody cały czas był głodny, a ja wściekła i zrezygnowana co dodatkowo osłabiało laktację. Dopiero jak parę razy dosadnie powiedziałam, ze mały jest głodny a ja już nie jestm pewna czy chcę karmić piersią położne się ocknęły i zauważyły, że jednak są dzieci, które potrzebują więcej mleczka..
4. Oczywiście większość położnych jest naprawdę super, chętnie pomogą i odpowiedzą na wszystkie pytania
5. Plusem jest też to, że tak szybko pionizują po cesarce bo szybciej dochodzisz do siebie wiedząc, ze musisz zająć się maleństwem
To chyba tyle
aha. Gdybym miała wybierać jeszcze raz to na pewno wybrałabym ten szpital.
Pozdrawiam wszystkie Mamusie i ich Dzidziusie
Witam Dziewczyny.
Ja mam termin na 14 kwietnia. To moje 4 dziecko. Pierwsze rodzilam przez cesarkę i następną dwójkę siłami natury. Wszystkie dzieci rodziłam w Żeromskim i jestem bardzo zadowolona. Polecam ten szpital.
Ostatnio leżałam na patologii, którą przenieśli na oddział ginekologiczno-położniczy na pierwszym piętrze i dowiedziałam się, że na wyremontowane sale idą tylko dziewczyny po cc. Natomiast reszta chyba leży na patologii, na parterze. Podobno remont sal poporodowych jest skończony ale jeszcze nie przysłali łóżek i całego umeblowania. Chodzą słuchy, że mają to zrobić do świąt, ale niewiadomo.
Pozdrawiam
Ja mam termin na 14 kwietnia. To moje 4 dziecko. Pierwsze rodzilam przez cesarkę i następną dwójkę siłami natury. Wszystkie dzieci rodziłam w Żeromskim i jestem bardzo zadowolona. Polecam ten szpital.
Ostatnio leżałam na patologii, którą przenieśli na oddział ginekologiczno-położniczy na pierwszym piętrze i dowiedziałam się, że na wyremontowane sale idą tylko dziewczyny po cc. Natomiast reszta chyba leży na patologii, na parterze. Podobno remont sal poporodowych jest skończony ale jeszcze nie przysłali łóżek i całego umeblowania. Chodzą słuchy, że mają to zrobić do świąt, ale niewiadomo.
Pozdrawiam
Megami
Bóg jest szaleńcem ;)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 3 286
A ja mam pytanie do dziewczyn, które rodziły w żeromskim niekoniecznie przez cc, miałyście plan porodu przy sobie? jak na to zapatrują się lekarze i położne, olewają czy rzeczywiście respektują w miarę życzenia rodzącej?
Respektują - oczywiście w miarę możliwości.
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
reklama
kaśkach ja chodzilam 3 tyg ze skracajaca sie szyjka
Powodzenia dla Ciebie!
Dziewczyny jesli chodzi o personel to bywa z tym roznie.
Gdy bylam w Zeromskiego zauwazylam ze nie kazdy jest taki mily i pomocny. Przynajmniej ja czulam sie tam olana przez polowe personelu.
Pisze to tylko zebyscie nie nastawialy sie na cuda z ich strony
To chyba wszystko zalezy od empati i jak to w kazdym zawodzie bywa - sa milsi i mniej sympatyczni.
Powodzenia dla Ciebie!
Dziewczyny jesli chodzi o personel to bywa z tym roznie.
Gdy bylam w Zeromskiego zauwazylam ze nie kazdy jest taki mily i pomocny. Przynajmniej ja czulam sie tam olana przez polowe personelu.
Pisze to tylko zebyscie nie nastawialy sie na cuda z ich strony
To chyba wszystko zalezy od empati i jak to w kazdym zawodzie bywa - sa milsi i mniej sympatyczni.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
Podziel się: