Eve!! Nareszcie!!!!!! :-):-):-) Ufff...Trzymam kciuki za Ciebie i Antosię, która miała się urodzić w tym samym dniu, co moja, a tymczasem rozminęły się dziewczyny o dwa tygodnie
...
Daruma!! Za Ciebie też mocno trzymam kciuki. Cesarka nie jest taka straszna, chociaż pewnie będzie Ci się tak wydawało zaraz po zabiegu i pierwszą dobę po. Zobaczysz 3,4 dni będziesz już chodzić wyprostowana i nosić dzidzię na rękach i nie będziesz mogła uwierzyć, że już po wszystkim
!
Katarinna, ja mam dużą wadę wzroku -4,25 na obu oczach.
Przed zabiegiem cesarskiego cięcia przychodzi do Ciebie anestezjolog i dokładnie opowiada, jak będzie wyglądała kwestia znieczulenia. Wtedy też pyta o wadę wzroku. Ja powiedziałam, że chcę zostać w soczewkach, bo przy tak dużej wadzie bez okularów nic nie widzę, a w okularach mi się źle patrzy i nie było problemu. Przy cesarce nie masz tego wysiłku, co przy porodzie siłami natury, nie ma ciśnienia w gałkach, więc pozwalają mieć soczewki
...