reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

reklama
a właśnie miałam wracać po długiej przerwie na to forum :) a tu widzę że lepiej już przenieść się na pogaduchy mam z żeromskiego :)
dopiero co odliczałam dni do porodu a to już 5 tygodni minęło jak Adasiek jest na świecie. ..
trzymam kciuki za wszystkie wkrótce rodzące.. :) w Żeromskim będzie wam najlepiej :)
 
Eve!! Nareszcie!!!!!! :-):-):-) Ufff...Trzymam kciuki za Ciebie i Antosię, która miała się urodzić w tym samym dniu, co moja, a tymczasem rozminęły się dziewczyny o dwa tygodnie :-p...

Daruma!! Za Ciebie też mocno trzymam kciuki. Cesarka nie jest taka straszna, chociaż pewnie będzie Ci się tak wydawało zaraz po zabiegu i pierwszą dobę po. Zobaczysz 3,4 dni będziesz już chodzić wyprostowana i nosić dzidzię na rękach i nie będziesz mogła uwierzyć, że już po wszystkim :happy:!

Katarinna, ja mam dużą wadę wzroku -4,25 na obu oczach.
Przed zabiegiem cesarskiego cięcia przychodzi do Ciebie anestezjolog i dokładnie opowiada, jak będzie wyglądała kwestia znieczulenia. Wtedy też pyta o wadę wzroku. Ja powiedziałam, że chcę zostać w soczewkach, bo przy tak dużej wadzie bez okularów nic nie widzę, a w okularach mi się źle patrzy i nie było problemu. Przy cesarce nie masz tego wysiłku, co przy porodzie siłami natury, nie ma ciśnienia w gałkach, więc pozwalają mieć soczewki :-p:rofl2:...
 
Powiem Ci, że o butelce nie pomyśłałam. Skoro panuje taki terror laktacyjny to myślę, że cyc musi wystarczyć a jak nie to pewnie mają na oddziale butle... ale nie jestem tego pewna
 
urodzilam Antoszka ma 3300g, ma dlugie czarne wlosy i nieziemsko podobna do Taty.
Po 20 h od odplyniecia wod wysycili mnie antybiotykiem....skurcze nie przyszly. Wywolywali porod na zimno oksytocyna. Po 7-8 godzinach rozwarcie na 10 a Mala nie wstawila sie do kanalu tylko fruwala sobie radosnie po brzuxhy. Wiec po godzinie bolow, ktore potencjalnie powinny byc parte krzyczalam o cesarke. Zrobili, ale bylam juz totalbie wykonczona, odwodniona. Cesarka tez nie byla przyjemna bo mialam wymioty i znieczulenie poszlo wyzej ale byla o niebo lepsza!!! od bolow porodowych.

Juz wstalam z lozka, dzidzia rekompensuje wszystko. W calej rodzinie istne szalenstwo:-D:-D:-D. Antoszka spokojniutka tylko je i spi. I obecnosc Meza jest BEZCENNA! Gdyba nie on.....eh. Zaluje tylko, ze od razu nie zgodzilam sie na cc, oszczedzilabym niepotrzebnego bolu.
 
Eve- serdeczne gratulacje, ale Wam fajnie, że już macie maleństwo po tej stronie :-)

Moja jest dalej uparta i nie chce wyjść :tak: Jutro znowu do poradni na KTG.
 
Eve - gratuluje siły i wytrwałości. Nagrode masz teraz przy sobie:)
Ja też już chce być po!!!!!

Moni - trzymam kciuki, żeby u Ciebie ruszyło:)

Byłam dziś na KTG - nie było dr Rudej :D Zapis ok, ale skurczy brak, zapisałam sie na kolejne KTG we wtorek. Jak zobaczyłam listę kobiet zapisanych to nogi mi sie ugieły.. Panie położne stwierdziły, że po świetach nie przychodzą do pracy :D no chyba, że częśc kobiet urodzi, jak nie to będą miały masakrę z taka ilością kobiet.

Ania - dzięki za rozwianie wątpliwości
 
reklama
Eve- gratuluję i zazdroszczę, że już po.
violkast- ja mam też termin do poradni patologii na wtorek na 8.15, co prawda na ustalenie terminu cc, ale ktg pewnie też mi zrobią.
 
Ostatnia edycja:
Do góry