Dziewczynki drogie, temat kosmetyków dla maluchów mnie spędzał przez jakiś czas sen z powiek bo tyle się naczytałam o uczuleniach, brrr. Ostatecznie zdecydowałam się, na mydło w płynie Biały Jeleń (w rodzinie odżyły wspomnienia) i proszki do prania też tej firmy. Do mycia główki kupiłam szampon Hipp i oliwkę też mam Hippa. Podobno z tym szamponem to nie przesada bo pozwala uniknąć ciemieniuchy - zobaczymy. Dostałam też krem Penaten od koleżanki, bo dla jej synka był najlepszy.
Z tego co wiem pierwsze kosmetyki naszych dzieci to będzie seria NIVEA, bo takiej używają w Ż. No zobaczymy, mam nadzieję, że dzieciaki nie reagują alergicznie na zmianę kosmetyków.
A co do wyprawki - moja torba też już gotowa, chociaż cały czas mam wrażenie, że i tak czegoś mi zabraknie. Ja do waszych list dorzuciłam jeszcze wygodną poduszkę dla siebie i smoczek dla małej - bo mimo, że zamierzam karmić piersią, to bardziej doświadczone koleżanki mówią, że lepiej mieć jednak na wszelki wypadek jakby maluch chciał koniecznie popłakać bez większego powodu
Z tego co wiem pierwsze kosmetyki naszych dzieci to będzie seria NIVEA, bo takiej używają w Ż. No zobaczymy, mam nadzieję, że dzieciaki nie reagują alergicznie na zmianę kosmetyków.
A co do wyprawki - moja torba też już gotowa, chociaż cały czas mam wrażenie, że i tak czegoś mi zabraknie. Ja do waszych list dorzuciłam jeszcze wygodną poduszkę dla siebie i smoczek dla małej - bo mimo, że zamierzam karmić piersią, to bardziej doświadczone koleżanki mówią, że lepiej mieć jednak na wszelki wypadek jakby maluch chciał koniecznie popłakać bez większego powodu