Poród w Żeromskim

[mobbe]

Jestem już po porodzie w Żeromskim - rodziłam 29.11 (wtorek).
Jestem zadowolona z porodu, a przede wszystkim z rewelacyjnej opieki poporodowej.

Dla zainteresowanych tematem wklejam link do równoległej dysusji, w której opisałam swoje odczucia:

Re: urodziłam podczas remontu - Szpitale - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl

Pozdrawiam,
mobbe

 

[Ledja]

Hej,

I jak w w Nowym Roku? Któraś już rodziła? Jak z tym remontem...? Nadal trwa?

Ja mam termin na marzec. Może któraś też tak ma?

Pozdrawiam.

 

[Julianna*]

Szkoda że tu tak cicho... Ja dziś idę tam do Szkoły Rodzenia, może się coś dowiem... ja mam termin na początek kwietnia ;-)

 

[Julianna*]

Po zajęciach w szkole rodzenia dowiedziałam sie że remont dalej trwa, byc może skończy się końcem stycznia. Połozna mówiła że teraz wszystkie sale poporodowe są 2 osobowe, każda z łazienką...ogólnie warunki mają być baaardzo komfortowe. Więc tylko czekać końca remontu :-)

 

[Megami]

Po zajęciach w szkole rodzenia dowiedziałam sie że remont dalej trwa, byc może skończy się końcem stycznia. Połozna mówiła że teraz wszystkie sale poporodowe są 2 osobowe, każda z łazienką...ogólnie warunki mają być baaardzo komfortowe. Więc tylko czekać końca remontu :-)

O to już jakieś dobre wieści, myślałam, że tylko odświeżą a układ zostawią ten sam... Mam tylko nadzieję, że remont nie będzie się zbytnio przedłużał i będzie gotowe do końca lutego :-)

 

[petiteMA]

Hej dziewczyny!
Zdecydowałam się rodzić w Żeromskim. Po przeczytaniu waszych opinii i usłyszeniu zdań znajomych.
Wczoraj byłam zobaczyć szpital (choć byłam tam na zabiegu na ginekologii w tamtym roku to i tak chciałam się coś dowiedzieć). Jeszcze trwa remont. Powiedziałam pielęgniarce, że zdecydowałam się rodzić w tym szpitalu. Od razu zawołała bardzo miłą Panią położną, która opowiedziała mi wszystko, co jest potrzebne, kiedy mam przyjechać do szpitala itp. Zabrała mnie też na salę porodową, akurat nikt nie rodził. Powiedziała mi też, że ja już na pewno będę na nowych wyremontowanych salach (termin mam na koniec marca). Gdybym miała jakieś pytania to bez problemu mogę do nich zadzwonić i pytać, albo jak będę na ktg mogę podejść. Także jestem pozytywnie nastawiona na ten szpital. Oby było tak miło podczas mojego porodu i pobytu
Jeśli chodzi o to co trzeba ze sobą zabrać do szpitala (jakby ktoś chciał wiedzieć) pani położna powiedziała mi:
dla siebie:
- 2/3 koszule,
- klapki,
- majtki siatkowe,
- podkłady Bella,
- środki do codziennej toalety,
- kubek i sztućce,
dla dziecka:
- pampersy,
- chusteczki nawilżone,
- ubranka mile widziane, ale mają swoje.

 

[Julianna*]

Ja do listy petite dorzucę jeszcze co nam połozna na SR mówiła:
-dokumenty (ubezpieczenie, dowód, karta ciąży, oryginał grupy krwi, wyniki po 32tyg.c. HBS, Wasserman, wymaz z pochwy na paciorkowca)
-szlafrok
-ciepłe skarpetki
-biustonosz
-kilka paczek pieluch poporodowych mamma
-na czas porodu woda, czekolada, jedzenie dla męża, herbata (ewentualnie jakieś wafle, czy cos do jedzenia bo nie wiadomo kiedy sie urodzi i ile trzeba bedzie czekać na posiłek)

Położna zachęcała żeby po 37tyg zapisywac sie do nich na KTG (wcześniej zadzwonić)

 

[petiteMA]

Dziękuję Julianna, wiedziałam, że o czymś zapomniałam, a położna wspominała o wodzie i o czymś do przekąszenia. O badaniach też mówiła, ale już w czasie ich wymieniania wiedziałam, że nie wszystkie spamiętam i będę musiała się dopytywać. Ale dzięki Tobie mamy już całą listę. Lepiej zapiszę sobie wszystko na kartce, żeby o niczym nie zapomnieć jak będę się pakować ;-)
Pozdrawiam

 

[Mysza84]

petiteMa na pewno też przydadzą się pieluchy tetrowe dla dzidzi i kocyk lub rożek. Niby w szpitalu mają, ale mocno wysłużone i właściwie to najlepiej zaraz we własne dziecko owijać.

Polecam jeszcze zabrać jakąś małą podusię, typu jasiek.

 

[Megami]

Z tygodnia na tydzień coraz bardziej niecierpliwie wypatruje nowych informacji... Mam nadzieję, że zanim sama tam urodzę (termin na początku marca), to ktoś jeszcze zdąży napisać najświeższe nowiny/wrażenia i najważniejsze - że remont się na dobre zakończy.


Bardzo dobrze, że napisałyście tą listę do szpitala, szkoda, że strona internetowa Żeromskiego taka uboga, przydałyby się tam takie informacje