reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Żeromskim

Kochane ja magnez i leki rozkurczowe odstawilam 2 tygodnie temu...najpierw byl szok dla organizmu i mialam bardzo duze skurcze a teraz mam ale jakos mnie to nie rusza za bardzo...no czekam z niecierpliwoscia na wizyte bo juz bym chciala wiedziec co i jak...tak sie zastanawiam tylko że skoro Rozia miala bole krzyzowe i ja przyjeli na patologie i tak szybko akcja poszla to moze te moje krzyzowe tez cos tam zrobily a ja nawet nie wiem...
Zdam Wam relacje po wizycie, mam nadzieje ze okaze sie ze juz jestem baaardzo blisko:)

wesolutka a jak ona to obliczyla na 28?przeciez jest jedna zasada nie moga wychodzic rozne terminy....dziwne.
 
reklama
aninek, hehe no chyba będą miały mnie dość jak tak dalej pójdzie ;) juz 2 ktg za mna.
Oczekujaca, moj gin wypytywal mnie o wszystko, a ze mam nieregularne miesiaczki, ostatnia 21 maja to wyliczył mi na 25 lutego. A dzisiaj w szpitalu powiedziala lekarka ze jest taka regula ze do daty OM dodaja rok, odejmuja 3 miesiace i dodaja 7 dni - to nawet by wychodzil 1 marca... ale w karcie w szpitalu wpisali 28 luty...
 
O nie....tzn że według tej zasady mam urodzić później?! ale dziwne to w sumie mi w szpitalu spisali termin z karty ciąży...już nie wiem kto liczyć nie umie...ja tam się będę trzymać terminu z karty ciąży hehe:D a zresztą i tak to dzieci wybierają kiedy wychodzą i jak widać w ogóle nas nie słuchają...
 
Właśnie wychodzą kiedy chcą ..... :confused:

Co do szpitala (jak byłam wtedy w 8 tyg) to ja pamiętam jedną p doktor stamtąd i nie mam dobrej opinii .... i do badania :szok: i do szacunku do mojej osoby :szok: więc mam nadzieję że na nią nie trafię :baffled:
 
Ja w poradni na KTG trafilam ostatnio na taka grubsza ruda starsza...ale w sumie ciezko mi cos o niej powiedziec...na patologii jej nie widzialam nigdy...znam lekarzy z patologi i jedna lekarke z porodowki kojarze taka z krotkimi wlosami mloda bo mnie przyjmowala na oddzial a byla bardzo sympatyczna...wrecz kochana i delikatna i wszystko dokladnie tlumaczyla...i mam nadzieje ze przy porodzie na nia trafie...

coś mi dzisiaj strasznie niedobrze jest nie wiem czemu:/ a taki pyszny obiad przygotowalam a chyba nie dam rady go zjesc:/
 
No dokładnie i tak ten termin o dupę rozbić że tak powiem bo Maluchy wyjdą kiedy będą chciały ;-)
Co nie zmienia faktu, że bardzo byśmy chcieli już tulic Młodą i Tatus po dzisiejszym ktg byl rozczarowany, bo myslal ze cos na zapisie sie jednak pojawi ;)
Negocjuje z córką przyszły weekend ;)
Oczekujacaa moze organizm sie oczyszcza przed akcja???
 
Ta była niska, gruba, blondyna, starsza .... straszna :szok:

Właśnie może organizm się oczyszcza :-)

Ehhh czekamy dalej .... Ja idę jakiś obiad ugotować ...

pytała któraś o wagę ostatnio .. mnie spadło 1.5 kg ?! nie wiem czemu
 
wesolutka moze zaczne rodzić u lekarki na wizycie hahaha...narazie to mi mega niedobrze jeszcze się nic nie oczyszcza...chociaż wczoraj wieczorem i w sumie całą noc byłam mega zestresowana i spięta nie wiem czemu...może się stresuje tą wizytą u lekarki...
 
Ja juz po usg i nawet Bombka udało mi sie poznać :) z czego bardzo sie ciesze, mam nadzieje ze jeszcze na porodówce w Żeromskim kogoś poznam :). Baby boom łączy ;-). U nas na usg wszytsko dobrze na szczescie, pozatym ze córcia prawie dwa tyg mniejsza niz powinna być wg OM, ale z drugiej strony ja owulacje wg tempki i sluzu mialam chyba w 26 dniu cyklu, wiec to wiek chyba w normie.
Czy któraś z was ma tak dużą rozbieżność miedzy OM a USG?

Bombek co ci tam doktory wszystkie powiedziały? Odetchnełaś z ulgą?
U mnie było mega smiesznie z taaaaka chmarą (musze powiedziec ze nie spodziewałam się takiej widowni, a ja zamiast ubrać spodnie albo spódnice to miałam sukienke i majtki na wierzchu :zawstydzona/y:) Chociaz przez chwile jak usg robiło mi jakieś dziewcze to myślałam ze mi córcie w kręgosłup wciśnie :| chyba pierwszy raz trzymała głowice do usg, ale potem już było lepiej no i całość "królikowania" oceniam bardzo pozytywnie :).
Kalita mnie też było bardzo miło poznać! :-)
U mnie też tłum ginekologów, naliczyłam koło 15stu osób skupionych w okól aparatu :). Około godziny leżenia na leżance, ale opłacało się być uciskanym ze wszystkich stron ;). Najważniejsza sprawa zniknęła asymetria tych komór bocznych w mózgu i powiększenie się wycofało :-D ogromnie się cieszę, bo był moment kiedy zachodziła obawa wodogłowia. Reszta malucha, przepływy żył i tętnic w różnych narządach, budowa od ilości paluszków w kończynach po wewnętrzną strukturę mózgu zbadana i prawidłowa :-). Jedna tylko tętnica maciczna w pachwinie ma trochę wyższe przepływy, ale pani profesor, która prowadziła szkolenie wyjaśniła, że jest ok w 4 stopniowej skali oceny tych wszystkich tętnic macicznych.
Było wesoło, żartowano i komentowano poczynania lekarza przy aparacie, dostałam opis badania i dwa zdjęcia :). Moje te 32 tygodnie ledwo się mieściły na monitorze, ale sobie poradzili. Wklejam fotkę, pierwsze zdjęcie zrobili panowie jakoś strasznie ich ubawiło, że tak dobrze widać jakiej płci jest bobas ;-) stwierdzili, że nie będą mierzyć, żeby się nie zawstydzić rozmiarami :rofl2:. A na drugim Adaś z profilu.

32t3d.jpg


Opowiadałam Kalicie, że ja prywatnie chodzę do lekarza, który pracuje w Żeromskim. W sumie jak ciąża przebiega prawidłowo to wydaje mi się, że obojętne skąd się ma lekarza prowadzącego. Ja z każdą ciążą doświadczyłam samych pozytywów z tego, że mój lekarz tam pracuje. Zresztą to bardzo sympatyczny człowiek sam w sobie. Poród córki i pobyt w szpitalu wspominam bardzo dobrze i myślę, że czujność i doświadczenie personelu pozwoliło uniknąć większych problemów lub dramatów jakie się wtedy pojawiły. Więc ten szpital każdemu polecałam. Mam nadzieję z następnych miesiącach zdania nie zmienię i wszystko pójdzie gładko :).
 
reklama
Bombek super że się okazało że wszystko dobrze:) Ładne te zdjęcia:) szkoda że tak mało.

Tak sobie myślę że po nas lutówkach to będzie baaaardzo dużo opisów porodów, jak tak obserwuje to wszystkie kobiety które znam i są w ciąży to mają właśnie termin na luty/marzec albo czerwiec/lipiec...strasznie dużo dzieciaczków się rodzi w tych miesiącach.
 
Do góry