reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

Oczekujaca tak wiem że do nawilżania ale na razie tylko to mam do noska

To jak Wy tez polecacie tą fridę (wszystkie moje koleż kupowały ale nie wszystkie używały) to tez ją biorę ale mam nadzieje ze nie bedzie potrzebna !
 
reklama
Aninek ja stanowczo jestem przekonana do fridy.
Gruszkę miałam na początku, ale jakoś niefachowo jej używałam chyba, bo młodej się "farba" z noska puściła. Szybciutko przerzuciłam się na odciągacz (taki doustny, ten doodkurzaczowy to trochę chyba przesada) - widać ile tego katarku schodzi, łatwo umyć i wysterylizować. I wydaje mi się że ma inaczej wyprofilowaną końcówkę, tak, że nie da się jej wsadzić do nosa na tyle, żeby zrobić krzywdę (no chyba że ja miałam jakąś trefną gruszkę po prostu.)


e tam przesada...raz dwa sciaga ci katarek tak samo jak doustna...a nie kazdy da rade odciagac ustami.
 
Oczekująca, mąż nie musi mieć nic specjalnego. Warto tylko, żeby wziął sobie dla swojej wygody jakieś buty na przebranie, bo wiadomo w zimowych butach będzie mu za gorąco - tym bardziej, że na salach porodowych jest cieplutko. Ty jesteś gwiazdą wieczoru i Tobie ma być przede wszystkim wygodnie, nie ma mowy o bieliznie w naszym przypadku :)
 
Kalita, ja mam taki ból właśnie od chyba 28 tygodnia ciaży. Jak się przewracam z jednego boku na drugi, jak siadam/wstaję, czasem jak wychodzę po schodach. Pytałam oczywiście dwukrotnie lekarza, sprawdził i wszystko jest w porządku - po prostu "ten typ tak ma" :) skonsultuj się z lekarzem przy najbliższej wizycie, może być po prostu tak, że szyjka macicy jest twarda i się źle układa. Ale ważne jest, żeby się nie skracała, ani nie stawiała.

Wesolutka mam nadzieje ze to jednak nie ta skracająca sie szyjka bo nawet nie bardzo wiem co to oznacza, ale w 19 tygodniu napewno nic dobrego :(. Dokladnie 2 tyg temu bylam badana ginekologicznie i wszysko bylo w porzadku, nastepna wizyta za tydzien i mam nadzieje ze do tego czasu nic powaznego nie bedzie sie działo. A problemy z szyjka rozpoznaja sie na podstawie badanie ginekol. czy usg? Moze to i glupie pytanie, ale naprawde nie wiem :-(.

Dziekuje ci baaaardzo za info nt zzo. Ja raczej chcialabym porod ze znieczuleniem bo ten ból mnie przeraża już tak wstępnie jak sobie o nim pomyśle. Ale z drugiej strony tez wolalabym uniknac oksytocyny i naciecia, no i miec mozliwosc porodu w dogodnej pozycji, a przy zzo nie wiem czy to wogule możliwe :baffled:. Mowili w szkole rodzenia czy przy zzo mozna rodzić w pozycjach wertykalnych?

Margosia, czyzbyś jednak zdecydowała się na poznanie płci? Dziewczynka?
 
Kalita nie zdecydowaliśmy się wcześniej poznać płeć, tylko do brzucha mówimy w rodzaju żeńskim bo jesteśmy święcie przekonani, że spłodziliśmy córkę;p
Jak się urodzi chłopiec to będziemy w niezłym szoku he he he
A kiedy zaczynają się częstsze wizyty u gina? Bo ja mam teraz co 4-5 tygodni ;)
 
Margosia my mówiliśmy cały czas że ON a dopiero w 24 czy nawet później dowiedziałam się że jednak ONA :rofl2:

Wizyty co 2 tygodnie mam od 33 tc ;/
 
Kalita, nie denerwuj sie przede wszystkim. Najważniejsze jest pozytywne myslenie. Oczywiscie przy kazdej wizycie rozmawiaj o tym bolu z lekarzem. Moze Dzidzius po prostu Ci uciska macice. Tak jak Aninek pisała badanie ginekologiczne przy badaniu szyjki.
Margosia, jak jest wszystko ok to tak naprawdę od 34 tygodnia wizyty są co 2 tygodnie. Ale każdy przypadek jest inny i lekarz prowadzący będzie wiedział co jest dla Was i Maluchów najważniejsze. Ja właściwie 2.02 mam wizytę a wcześniejsza miałam 8 stycznia :p ale od lutego ktg w szpitalu + wizyta co 2 tygodnie u prowadzacego.

A co do pozycji po znieczuleniu to wydaje mi się, że chyba w grę wchodzi tylko łóżko, bo nie czujesz nic od pępka w dół.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
po znieczulenie przy porodzie SN można się poruszać, czuje się skurcze ale nie tak bardzo(u mnie tak na 10% ze 100). Jak miałam ZZO w Ujastku to wprawdzie ostatecznie rodziłam na fotelu i przestało już działać ale pierwsze 2 godziny jak najbardziej dałam radę chodzić, skakać na piłce. U mnie wystąpiło zaburzenie tętna córeczki, urodziła się w zamartwicy ale mi położna mówiła że to nie wina tego że zdecydowałam się na znieczulenie.

Ja na pewno bez nie zamierzam znowu rodzić :no: wtedy też nie zamierzałam ale jak pojawiły się komplikacje lekarz zabronił dokładać nast dawki i wyszło jak pisałam...
Taka mocna wersja ZZO jest do CC, wtedy jest po prostu dawana większa dawka znieczulenia i nie ma opcji żeby chodzić :D

Co do częstotliwości wizyt to zależy od lekarza... Poprzednio chodziłam co 5 tygodni, pod koniec dwie wizyty co 2 tyg, (około35 i 37 tydz) potem około 38 tyg za tydzień na następną już nie dojechałam bo urodziłam 3 dni przed terminem :tak:
Teraz chodzę do pani dr która chyba ma za mało pacjentek ;-) i co 2 tygodnie każe mi się pojawiać, niby przez żylaki których nawet nie ogląda, ale cóż... ciężarna na L4 nie ma co robić tylko do lekarza jeździć...

za tydzień jadę na USG połówkowe, liczę że poznam płeć lokatora
 
reklama
Byłam dzisiaj u położnej na pobraniu wymazu i przy okazji wypytalam o te moje bóle. Mówiła ze w tych tygodniach to raczej coś normalnego bo jak sie spi na jednej stronie to sie przeciąża udo. Zalecila zmienić pozycje leżąc i nie wykonywac gwałtowych schylań ani podnoszeń nóg. Troche mnie tym uspokoila :)

Margosia ja tak standardowo wizyty mam co 4 tyg. Teraz wyjatkowo mam sie zglosic za 3 bo to bedzie półmetek :).

Katerinka my rowniez mamy genetyczne za tydzien i mam nadzieje ze płeć się wyklaruje :). Brzuszek poki co też jest dziewczynką :D. Oczywiście bedzie co bedzie, najważniejsze żeby było zdrowe maleństwo i dobrze się rozwijało :).

Co do zzo, z tego co wiem mozna chodzić bo czucie w nogach pozostaje. Nie wiem tylko czy mozna wtedy wybrac pozycje do porodu. Poki co czasu jeszcze sporo wiec wypytam lekarki bliżej terminu albo w szkole rodzenia w maju ;)
 
Do góry