reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Żeromskim

Przeglądałam kilka stron z wózkami i... zgłupialam! nie spodziewałam się że az taki wybór na rynku :baffled:. Chyba rzeczywiście trzeba wybrać się do kilku sklepów i zobaczyć na żywo. Potem pewnie zdecyduje na jakis zakup w sklepie internetowym bo pewnie taniej...

A zmieniajac temat. Czy którejś z was dokucza ból w kroczu (coś jakby gwałtowne ukłucie) np. przy podnoszeniu nóg kiedy zakładacie spodnie, albo buty, przy zginaniu się albo schylaniu? Zdarzyło mi sie kilka razy w przeciągu kilku ostatnich dni i troche mnie to niepokoi. Ból jest krótki, szybko mija ale czasami promieniuje nawet do odbytu :(
 
reklama
katarinna, tak z naszej osiedlowej :) dam znać po spotkaniu :)
Kalita, ja mam taki ból właśnie od chyba 28 tygodnia ciaży. Jak się przewracam z jednego boku na drugi, jak siadam/wstaję, czasem jak wychodzę po schodach. Pytałam oczywiście dwukrotnie lekarza, sprawdził i wszystko jest w porządku - po prostu "ten typ tak ma" :) skonsultuj się z lekarzem przy najbliższej wizycie, może być po prostu tak, że szyjka macicy jest twarda i się źle układa. Ale ważne jest, żeby się nie skracała, ani nie stawiała.
A co do wózków to jest to temat rzeka :) chyba nie ma idealnego :) Proponuję pochodzić po sklepach, pobróbować każdy złożyć, przełożyć z fotelikiem, pojeździć. No i przede wszystkim gdzie będzie jeżdzony, kiedy ma sie Dziecko urodzić (jak na jesień, fajnie żeby miał dużą gondolke), jak często będziesz go dzwigac (np. mieszkasz na 3 pietrze bez windy), czy ma sie skladac do malych gabarytow, czy jest to nie istotne i jaki przedzial cenowy, itp :)
Z naszych wizyt w sklepach: sporo wozkow jest w smyku w modlniczce, ale zero obslugi wiec trzeba samemu probowac i przekladac :) i jest tam bardzo drogo :p z polskich wózków najwiecej jest na ul. centralnej - taka hurtownia zaraz przy zakrecie za dawnym nomi, fajna obsluga w entliczku petliczku i w swiecie dziecka ale doradzaja zupelnie co innego :)

A co do newsow ze szkoly rodzenia :) Nie zwiedzalismy oddzialu bo wszystkie sale porodowe byly zajete ;) mam nadzieje ze za tydzien sie uda, jak nie to wybierzemy sie z mezem ktoregos dnia po poludniu. W ogole w tym roku jest dużo porodów wychodzi ok. 10 dziennie. Mówliśmy o porodzie rodzinnym. Przy rodzącej może być tylko jedna osoba (mąż, partner, mama, przyjaciółka). Na sali jesteście tylko Wy, a położna wpada tylko od czasu do czasu i sprawdza postęp porodu. Nie narzucają pozycji do porodu, bo każda kobieta woli inne pozycje, wiec lepiej samej szukac i probowac dogodnej pozycji. Jesli sa jakies problemy np. dziecko nie chce sie odpowiednio ulozyc podpowiadaja w jakiej pozycji sie ulozyc zeby pomoc dziecku prawidlowo wejsc w kanal rodny. Co do znieczulenia to ja po wczorajszej szkole rodzenia jestem na nie :D no chyba, że nie będe mogła wytrzymać i zmienię zdanie przy porodzie.
Znieczulenie moze byc podanie w 1 fazie porodu, przy rozwarciu 5 - max 7 cm. Najpierw podłączana jest kroplówka - musi przez organizm przejść 1 litr płynów, w tym czasie pobierają 2 próbki krwi, wypełnia się ankiety. na ten czas mąż musi opuścić salę porodową. Jest anestezjolog, położna. kobieta siada na skraju łóżka, opiera się o polożną i wykrzywia kręgosłup w koci grzbiet. Anestezjolog dezynfekuje, znieczula miejsca, potem wbija sie w kregoslup i wstawia takie rurki które mają zabezpieczyć przez przedostaniem sie leku w niepoządane miejsca. Potem kobieta kładzie się na łóżku 20 minut bez ruchu, podłączane jest ktg i kroplówka z okscytocyną. KTG dlatego że znieczulenie obniża ciśnienie krwi i mogą wystapic zaburzenia tętna u dziecka. A Oksytocynę, że ustaje akcja porodowa. Jedna dawka znieczula na ok. 2 godziny. W razie potrzeby podawana jest kolejna.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam dziewczynki :-)

Wesolutka ja po wczorajszej wizycie u doktora też stwierdziłam że nie biorę zzo hahahahhhaa oczywiście jak wytrzymam ... dokładnie tak ssamo mi opisał działanie tego znieczulenia ;/
Z Małą wszystko w porządku waży ok 2,5kg, szyjka się skraca ale tak jak powinna co do masażu krocza powiedział mi że nie muszę bo jak na pierwszy poród mam ładną szyjkę nie wiem co to miało znaczyć :-D

Co do wózków słyszałam o hurtowni na św. Kingi tj przecznica od skrzyżowania powst Wielkopolskich - Wielicka - Nowohucka

Co do bóli też tak miałam teraz rzadziej ... zależy to pewnie jak się dziecko ułoży, na co uciska ...
 
Ostatnia edycja:
Co do wózków słyszałam o hurtowni na św. Kingi tj przecznica od skrzyżowania powst Wielkopolskich - Wielicka - Nowohucka

Byliśmy z mężem w zeszłym tygodniu na kingi... Jak na hurtownię to wydawało mi się, że wózków jest niezwykle mało i zdecydowana większość była firmy bebetto, jeden model chyba tako i kilka mniej popularnych firm, ale ciężko się prowadziły... Więc polecam tylko jeżeli ktoś myśli o bebetto bo wtedy faktycznie można je sobie tam porównać:tak:

Ja mam ciąże bezobjawową i bez bólową... Gdyby nie to, że nie mam okresu a teraz Mała mnie podkopuje to bym nie wiedziała, że w ciąży jestem;-)
 
Hej Dziewczyny, widzę że na okolice 20 lutego jest nas coraz więcej:p Będzie trzeba zapisy robić chyba co by miejsca na porodówce starczyło:-) Chociaż ja pewnie przed szereg się wypchnę...pierwsze dziwne skurcze za mną i to takie bolesne na szczęście mineły więc teraz się oszczędzam żeby chociaż do końca 37 tc wytrzymać a to jeszcze do 2 lutego.

Mam pytanie, te badania OWA i HBs wystarczą z początku ciąży czy powinnam je powtórzyć? no a GBS w ten piątek muszę przypomnieć lekarce bo to powinno być między 35-37 tc pobrane więc na mnie już czas.

Porodów w żeromskim faktycznie jest dużo, chociaż są takie spokojniejsze dni też...jak leżałam na patologii to były takie dni że było bardzo dużo...mam nadzieję że my na to nie trafimy.

Wesolutka85 ja mam pytanko apropo rodzinnego, mąż musi być jakoś specjalnie przygotowany? jakiś fartuch?kapcie? coś??
 
Margosia może nie wiem słyszałam tylko o niej :-)

A co do objawów to tylko się cieszyć, ja mam książkową na dziewczynkę :rofl2:

Dziewczyny w szczególności te które mają już dzieciaczki ... co polecacie ? fridę czy gruszkę ? nie jestem zwolennikiem ani tego ani tego ponieważ nie lubię mieć nic aplikowane do nosa ani zzzz ;-) kupiłam na razie wodę morską Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://www.taniezdrowie.com.pl/szablon_aukcji/A838845E-CC00-434E-8EA0-A4C29A127EA0.JPEG a większość mówi i poleca fridę i nie wiem co robić :baffled:
 
Ale woda morska to do nawilżenia...a frida to do odciągnięcia katarku...ja mam fridę są 2 wersje...jedna że ktoś wyciaga powietrzem dzidziusiowi katarek a druga z końcówką do odkurzacza (dla tych co się brzydzą wciągania katarku - chociaż oczywiście nic do ust nie wpada ale jednak niektórzy nie lubią takich rzeczy). Fride stosuja wszystkie znane mi mamy i są zadowolone.
 
reklama
Aninek ja stanowczo jestem przekonana do fridy.
Gruszkę miałam na początku, ale jakoś niefachowo jej używałam chyba, bo młodej się "farba" z noska puściła. Szybciutko przerzuciłam się na odciągacz (taki doustny, ten doodkurzaczowy to trochę chyba przesada) - widać ile tego katarku schodzi, łatwo umyć i wysterylizować. I wydaje mi się że ma inaczej wyprofilowaną końcówkę, tak, że nie da się jej wsadzić do nosa na tyle, żeby zrobić krzywdę (no chyba że ja miałam jakąś trefną gruszkę po prostu.)
 
Do góry