reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Żeromskim

Fajne te wózki dziewczyny. Ja jednak chyba postawię na jakąś uzywana spacerówkę, a póki co mam głęboki dostać od znajomej. Czyję, że w nim za wiele nie pojeździmy:-p Moje obydwie pociechy wychowały się bez głębokich wózków.

Betina, a ja sobie myślę, ze nas wysiudają szybko z tego szpitala;-) jak tylko porody będa bez komplikacji i dzieci zdrowe. Pewnie 3 dni to maks. 3 pajace, z 2 pary śpiochów, jakieś kaftaniki lub body plus skarpetki, sweterek i chyba to wszystko. Zawsze można dowieźć. Choć ja sie jeszcze nie próbowałam pakowac więc nie wiem ile to miejsca zajmuje. Na wyjście rzeczy mogą w domu czekać, bo faktycznie taki kombinezonik dużo miejsca zajmie.
 
reklama
Dziewczyny duuuuuuuuuuuuuuuuużo miejsca zajmuje wszystko ... ja mam przygotowaną mega torbę hehehhe pakowałam się w nią na 10 dniowe wakacje a to tylko 3 dni :-) ja liczę tak jak Martuśka 3 dni max i do domu ;-)

pampersów mam z 10 szt przygotowane a najwyżej ktoś dowiezie, a jak braknie to zawsze można od sąsiadki pożyczyć ;-) lub położnych :-)
Ubranka na wyjście też poukładane i podpisane żeby Tatuś wiedział (choć mam zamiar położyć je na foteliku w garderobie ;-) ) i swoje też mu tak przygotuje
 
betina, nie ma sprawy, chętnie się podzielę informacjami :) Tymbardziej, że rodzimy w tym samym czasie więc mamy podobne dylematy :p W poniedziałek mamy zwiedzanie oddziału, wtedy się zorientuję ile w tych salach tak naprawdę jest miejsca. Wiem, że na któreś zajęcia ma też przyjść pacjentka ochotniczka i odpowiadać na nasze pytania :)
w przyszłym tygodniu planujemy umówić się z położną środowiskową i z nią chce spakować torbę. Na pewno wezmę koszulę do porodu, ciepłe skarpety -2 pary, 2 koszule do karmienia (jedna z krótkim, druga z długim rękawem), szlafrok (mam stary chociaż niezbyt często używany), klapki, 2 opakowania podpasek, 1 opakowanie podkładów, ręczniki papierowe, 2 ręczniki, majtki poporodowe, 2 biustonosze do karmienia, kubek, herbate, wode niegazowana, czekolade, sztućce, pomadka do ust, przybory toaletowe, 10 pampersów, chusteczki nawilżające, linomag, wkładki laktacyjne, 2 pajace, 2 skarpetki, 2 body, 2 czapeczki, niedrapki. Reszte będzie dowoził mąż :) I wyjdzie całkiem spora ta torba... :tak:
 
W kwestii wózków, to ja polecam Espiro Vector Pro Espiro producent wózków i fotelików samochodowych dla dzieci - Produkty - Wózki głębokie - VECTOR PRO
Łatwo się składa, wygodnie prowadzi zwłaszcza na dziurawych albo zasypanych śniegiem chodnikach. Bardzo łatwo można wpiąć w niego fotelik samochodowy. My fotelik kupiliśmy Maxi cosi citi i ze specjalnymi adapterami (koszt ok. 60 zł.) pasuje na stelaż tego wózka. Fajne jest to, że spacerówkę można zamontować przodem i tyłem do kierunku jazdy.
 
Martuska nie planuje dłuzej więcej niz 3 dni ale i tak wychodzi tych wszystkich rzeczy sporo. Jakos to musze ugryźć organizacyjnie, a to co sie nie zmiesci a nie będzie potrzebne od razu, zrzuce na męża ;)

Dziewczyny jedno co pamiętam z Żeromskiego (bo byłam juz tam oglądać porodówkę) to że jest tam (porodówka, sale poporodowe) straasznie gorąco. W sumie to jest oczywiste bo mamy w koszulkach i dzieciaczki nie mogą się przeziębic.
Ale dobrze ze to poczułam na własnej skórze, inaczej brała bym swój stary gruby szlafrok, a tak wezmę jakiś leciutki.
 
Dziewczyny powiedzcie mi czy do szpitala na prawdę potrzebuje aż dwie koszule do karmienia??? Jakoś trudno mi to zrozumieć, że jedna to za mało na trzy dni pobytu:szok:. Z koszulą na poród to wychodzi w sumie 3 a ja nie lubię koszul i jeśli na prawdę nie potrzebuje to nie chce na nie wydawać pieniędzy:no:
Więc jak to jest z tymi koszulami?

wesolutka85 jak to jest z położną środowiskową, szukasz sobie sama wcześniej czy zostaje ci niejako przydzielona z góry w szpitalu bo jestem w tej kwestii zielona a różnie słyszałam;/
 
Ostatnia edycja:
Daruma ja też nie lubię koszul i chyba jedna będę miała tylko. Tu prędzej chodzi o ilość w razie jak się ubrudzi i to nie koniecznie mlekiem ale naszą krwią:zawstydzona/y:.
Ja postanowiłam, że do porodu wezmę bluzeczkę na ramiączkach, ewentualnie jakiś t-shirt. Po szpitalu to mnie się chce w spodniach dresowych chodzić i niech sobie krzyczą na mnie:-p, przecież nikt dorosłej kobiecie, matce już wtedy trójki dzieci nie będzie prawił kazań w co ma się ubrać. Co do karmienia to każdą bluzkę/górę od piżamki można podnieść albo mieć jakaś z rozpinanymi guziczkami, a dół jaki nam pasuje. Grunt, żeby krocze było utrzymane w czystości, suchości w miarę możliwości i przewiewności. Im tak naprawdę oto chodzi a koszula spełnia te wymogi.

No i tak jak Betina pisze, napewno jest tam ciepło i dzieci nasze też nie będa potrzebowały za dużo warstw ubrań. Zawsze pieluszką można dokryć. Przegrzanie nei jest dobre, bo potówki itd.
 
wesolutka85 jak to jest z położną środowiskową, szukasz sobie sama wcześniej czy zostaje ci niejako przydzielona z góry w szpitalu bo jestem w tej kwestii zielona a różnie słyszałam;/

Ja nie wesolutka, ale położną środowiskową wybierasz sama... Najczęściej namiary na położne z Twojej okolicy można dostać w przychodni, do której jesteś zapisana (tudzież tej najbliższej miejscu zamieszkania- nawet jeśli tam nie jesteś zapisana;-))

A jeśli coś kręcę to dziewczyny mnie poprawią- bo ja też jeszcze nic nie załatwiałam w tej sprawie;-)
 
daruma z tego co sie orientowałam położną wybierasz sobie sama. możesz ją wybrać z byle jakiej przychodni, gdzie tylko chcesz. wiadomo najwygodniej tak żeby było blisko ale nie ma tu żadnej rejonizacji więc wybór należy do Ciebie.
Ja musze to załatwić niedługo, żeby potem tylko zadzwonic po porodzie że my już po i żeby przyszła :-)

Co do koszul to też ich nie lubie, a do tego te "do karmienia" są paskudne. Ale znalazłam w miarę znośne i kupiłam w sumie 3 na cały pobyt w szpitalu i poród. wydaje mi się że łatwo je ubrudzić w takich okolicznościach, a miło się przebrać w cos czystego..
 
reklama
Daruma, tak jak piszą dziewczyny wybierasz sama. Mogę podać 2 pomocne linki, które nam podali na szkole rodzenia.
Podstawowa Opieka Zdrowotna
Bezpłatna opieka położnej
Lepiej pierwszy raz spotkać się przed porodem, a juz po porodzie tylko zadzownić i umówić się na wizytę :)
Koszule ja teżą musiałam specjalnie kupić :p ale różne sytuacje mogą się zdarzyc, powódź ;), nadmiar pokarmu, wiec lepiej miec cos na zmiane.
 
Do góry