reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Porod w szpitalu Ujastek

tak, czekanie jest teraz najgorsze :-)

nie martw się, Twój organizm powoli sie przygotowuje i wszystko jest na dobrej drodze :-)

ja w tamtym tygoodniu miałam mocne bóle, myślałam że to chociaż coś się otwiera itp... a tu nic... wiec czekam teraz "cierpliwie" :cool:
 
reklama
ja już widzę, że hormony mi się zmieniają na te sprzed ciąży. już mi włosy częściej się przetłuszczają i nawet pryszcza znalazłam na twarzy...chyba estrogeny znowu wzrastają
 
mam pytanie jeszcze dziewczyny. jeśli wywołują poród sztucznie to ile po terminie? tydzień? dwa tygodnie? pewnie w każdym szpitalu mają inną politykę
 
Witam; ja miałam Oxytocynę w 39 tygodniu; podobno nie zawsze działa ; u mnie poszło od razu
Nie stosowałam zadnych innych metod, bo jak miałam już silne bóle to okazało się ze mam rozwarcie na 8 cm, a potem poleciało szybciutko
 
Zgłaszasz się na głównej recepcji a oni cie kierują dalej...;lewatywę dają ci od razu sami w pokoju przedporodowym i ją robisz; z tego co ja wiem to jest chyba 6 sal przedporodowych i 3 porodówki; ale na tą salę porodową to ja weszłam już w ostatecznym momencie, na jakies 15 minut - no ale u mnie to szybko poszło; dla dziecka miałam wszystko swoje; o znieczuleniu nic nie wiem bo nie korzystałam i nawet nie chciłam korzystać; ja rodziłam w czwartek 3 listopada - i było STRASZNIEEEE DUŻOOO porodów, ale położne się uwijają i nikt nigdzie nie czeka, a głównie było aż 10 cesarskich cięć, o któych wiem, ile porodów siłami natury to nie wiem, ale nikogo nigdzie nie odsyłąli
 
Zgłaszasz się na głównej recepcji a oni cie kierują dalej...;lewatywę dają ci od razu sami w pokoju przedporodowym i ją robisz; z tego co ja wiem to jest chyba 6 sal przedporodowych i 3 porodówki; ale na tą salę porodową to ja weszłam już w ostatecznym momencie, na jakies 15 minut - no ale u mnie to szybko poszło; dla dziecka miałam wszystko swoje; o znieczuleniu nic nie wiem bo nie korzystałam i nawet nie chciłam korzystać; ja rodziłam w czwartek 3 listopada - i było STRASZNIEEEE DUŻOOO porodów, ale położne się uwijają i nikt nigdzie nie czeka, a głównie było aż 10 cesarskich cięć, o któych wiem, ile porodów siłami natury to nie wiem, ale nikogo nigdzie nie odsyłąli

Hej :) Ja też po wszystkim i też z dzidziusiem w domu i też miałam rano w czwartek 3 listopada wywoływany poród oksytocyną ale kompletnie na nią nie poszłam i po całym dniu bezsensownych bólów krzyżowych o 19 zadecydowali o cesarce. Ale przeżyłam i z opieki jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona :))) Ciekawe czy widziałyśmy się na korytarzu :)) Jak coś to pytajcie dziewczyny :)
 
reklama
Byłam 4 dni po terminie, już wcześniej umówiłam się z lekarzem, że jak nie urodzę w terminie to wtedy mam przyjść na wywołanie. On dał mi skierowanie na to. Pierwsza oksytocyna która miałam 8h nie zadziałała, więc postanowili przebić mi worek z wodami (nie życzę nikomu). Jak wody odeszły dali mi drugą oksytocynę i ona wywołała bóle krzyżowe i parte, ale akcja porodowa w ogóle nie toczyła się dalej. Ponieważ nie było już wód musieli wyjąć dziecko tego samego dnia, więc zadecydowali o cesarce. Po cesarce wychodzi się na trzecią jeżeli, jeżeli z mamą i z dzieckiem jest wszystko w porządku :)
 
Do góry