Porod w szpitalu Ujastek

[nika8486]

Witam,
maggie niestety nie mogę Ci pomóc bo mój maluszek zaraz po cc został odwieziony karetką do USD w Prokocimiu, nawet nie mogłam go dotknąć co było dla mnie straszne :-( jedynie położna pokazała mi jego buzkę...
Z tego co słyszałam to dzidzie po cc dostaje sie zaraz po przewiezieniu na sale poporodową czyli po dobie od zabiegu ale nie wiem jak to jest naprawde.
Pozdrawiam

 

[maggie78]

dzięki nika,mam nadzieję ,że z małym już wszystko ok

 

[Lukrecja_85]

Witam,
nika8486 a powiedz mi jak jest z maluszkiem na Ujastku po cc? w której dobie Ci go zostawiali na noc?

moja siostra dostała w zasadzie od razu, bo był jej mąż a potem ja. pierwszą noc zabrali, na drugą też poprosiła bo się źle czuła.

 

[floria]

Będę Wam niezmiernie wdzięczna za informacje o cesarce na Ujastku - chodzi mi o planowaną cesarkę. Czy któraś z Was miała wskazanie do cesarki z powodu problemów z krótkowzrocznością i ryzykiem odklejenia się siatkówki? Czy takie opinie są weryfikowane w szpitalu podczas ustalania cesarki?Bo spotkałam się z wieloma przypadkami, kiedy szpital odmawia zrobienia cesarki (nawet jeśli jest zaświadczenie od okulisty), gdyz stwierdza, ze stan siatkówki oczu,ew. krótkowzroczność nie jest jeszcze na tyle zła i można próbować rodzić naturalnie. Ja wolałabym nie ryzykować i nie eksperymentować, czy się uda. Druga sprawa - nie chodzę do żadnego lekarza z tego szpitala, czy to ew. mogłoby pomóc w zakwalifikowaniu do cesarki? Będę Wam bardzo wdzięczna za wszelkie informacje!!!

 

[Lukrecja_85]

w poniedziałki, wtorki i czwartki od 11.00 są kwalifikacje do porodu - musisz iść z zaświadczeniem
PS - nie słyszałam o takim przypadku, by komuś odmówili cesarki a jak masz wadę wzroku (ja również mam, ale liczę na poród sn), to możesz być spokojna

Jeśli chodzi o lekarza z Ujastku, to dużo znam osób, które rodziły tam nie mając lekarza i to najczęściej są właśnie te negatywne opinie o szpitalu.

 

[ewa86]

Ja nie miałam lekarza ani położnej na Ujastku, rodziłam tam i super to wspominam.

A co do bycia z dzieckiem przez noc, to zawsze można poprosić, żeby pielęgniarki je zabrały do pokoju dla noworodków. Leżałam z młodą dziewczyną, która rodzina sn, przyjechała z sali porodowej blada jak ściana i przez całą dobę niewiele do niej ze świata zewnętrznego docierało. Dziecko oczywiście jej przywieźli na salę i dopóki był z nią mąż, było ok, ale w nocy zadzwoniła po pielęgniarki, bo nie miała siły wstać do małej.

 

[MisioPysio]

Hej Dziewczyny! ja rowniez rodzilam na Ujastku kilka miesiecy temu wlasnie przez CC i poza problemem ze zdrowkiem mojego Malenstwa to jestem zachwycona. Juz mysle o kolejnym dziecku i na pewno znow bede tam rodzila i tylko przez CC. Jesli moge cos doradzic : ja przez wzorowa ciaze (pracowalam do ostatniego dnia przed porodem, wyniki mialam ksiazkowe, czulam sie swietnie) nie bralam wogole pod uwage ze cos moze pojsc nie tak, szpital wybieralam tylko ze wzgledu na lekarza prowadzacego i warunki pobytu...niestety w godzine po przyjsciu Malego na swiat okazalo sie ze jest bardzo ciezko chory...cale szczescie ze Ujastek od niedawna ma bardzo profesjonalny i swietnie wyposazony oddzial Neonatologii z wybitna kadra. Maly lezal na OIONie 3 tygodnie ale na szczescie odkad wyszedl juz jest wszystko w porzadku i mam super zdrowego i pogodnego Syna ale zwracam uwage by dobrze rozpoznac zaplecze neonatologiczne w kazdej placowce bo wszystko moze sie wydarzyc. Pozdrawiam!

 

[Lukrecja_85]

cale szczescie ze Ujastek od niedawna ma bardzo profesjonalny i swietnie wyposazony oddzial Neonatologii z wybitna kadra. (...)ale zwracam uwage by dobrze rozpoznac zaplecze neonatologiczne w kazdej placowce bo wszystko moze sie wydarzyc. Pozdrawiam!

Wcale nie od niedawna ale od niedawna dotarła do ludzi ta wiadomość już w 2008 roku jak sie rodziła moja druga siostrzenica to mieli taki oddział. W 2007 roku odratowali moją bratanicę urodzoną w 31tc.

A jeśli chodzi o oddziały to w KRK są tylko 2 OIONy - kopernika i ujastek

Gratuluję Maleństwa i zdrówka życzę!!!

 

[marmolada80]

Cześć dziewczyny! Ja już mam za sobą cc w Ujastku. Było to cc planowane. od swojej lekarki dostałam skierowanie na konkretny dzień, a wcześniej miałam takie zaświadczenie że mam wskazania do cięcia i z tym podobno muszą zrobić cesarke. Ze skierowaniem zgłosiłam się na izbe przyjęć. Tam wypełniłam papiery i kazali mi isć na sale przedporodową. Tam z dwoma innymi dziewczynam relaksowałam sie pod kroplówką,mąż mógł byc ze mną.Radze zabrac ze sobą tylko ręcznik ,koszule ,kosmetyki i ubranie dla dziecka a reszte niech mąż na drugi dzień dowiezie. Potem już sama operacja w bardzo wesołym towarzystwie dosłownie. Wszyscy oprucz mnie mieli świetny humor. Widząc moje przerazenie anestezjolog wszystko dokładnie mi opisal a wcześniej opieprzył mnie za tatuarz na kręgosłupie Po 20 minutach miałam już dzidziusia. Troche sie poprzytalalismy i młodego zabrali, a mnie przewieżli na sale pooperacyjną na której była rewelacyjna opieka. Położne były na każde zawołanie, miłe i uśmiechnięte. Nie było problemu z lekami przeciwbólowymi.Na sali były podkłady poporodowe i takie na materac. Co do dzieci na sali to za kazdym razem pytali czy damy rade mieć dzieci przy sobie. Koleżance, której synek płakał w nocy położna pomagała.Mleczko przynosiły jak się zadzwoniło. Pomagały tez przystawiać dziecko do piersi ,ale trzeba było poprosić. Naprawde polecam ten szpital.

 

[wrzesniowa_mama]

Witajcie dziewczyny! Chcę opłacić położną na Ujastku, zależy mi na fachowej i serdecznej opiece w czasie wszystkich etapów porodu i potem.Termin mam na początek września. Czy możecie mi polecić jakąś z pań położnych z Ujastka i podać do niej nr telefonu? Z góry serdeczne dzięki. Pozdrawiam!