reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

PORÓD w szpitalu RYDYGIERA w Krakowie

Dzięki dziewczyny za odpowiedź i przypomnienie listy rzeczy :-) Dodałabym do niej bepanthen, bo super się sprawdza przy odparzeniach - w postaci maści.

Djabell, mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze i jesteś już w domu. Zastanawiam się też nad Żeromskim bo rodzi tam większość moich znajomych dlatego jestem ciekawa czym Cię zrazili. Na pewno przyjmują więcej porodów niż w Rydygierze.

Któraś z Was wybiera się może na dni otwarte?

Pytanie do mam po porodzie: czy sale poporodowe też są odremontowane czy tylko korytarz ;-) i jaki jest stan sanitariatow na IP i przy boksach porodowych?
 
reklama
Hej, ja rodziłam w Rydygierze w czerwcu tego roku, chętnie odpowiem na pytania! Ja byłam bardzo zadowolona z opieki i polecam
 
Cześć dziewczyny. Ja również polecam jak najbardziej Rydygiera. Miałam tam planowane drugie CC 14 sierpnia i nie ma na co narzekać. Ciecie robiła mi dr. Bogutyn i ja jestem mega zadowolona. Usiadłam po 3 godzinach, wstałam po 7 i poszłam się przejść po korytarzu.. Poważnie - zero bólu, zero leków. Opieka rewelacja. Na noworodkach wola dmuchać na zimne i wolą zostawić dłużej razem z mama w razie czegoś niepokojącego. Miałam salę jednoosobowa i łóżko na pilota. Wiem, że również porody SN w Rydygierze to boskie przeżycie, wsparcie w kp i opieka. Polecam, w razie pytań proszę o kontakt. Co do warunków to wcale nie są złe.. Szpital jest wyposażony w bezprzewodowe ktg dzięki czemu kobieta nie jest przykluta do łózka.
 
Ja w Rydygierze rodziłam na początku roku sn. Zarówno porodówka jak i sale poporodowe niestety dawno nie widziały remontu. Może coś już zrobili nie wiem. Na pewno warto iść na dni otwarte. Wybrałam ten szpital z powodu mojego lekarza ale nie żałuję. Miałam swoją położną z której byłam zadowolona. Niestety zdecydowanie gorzej na oddziale poporodowym. Pielęgniarki w ogóle nie przychodzą, nie pytają czy coś potrzeba. Gdybym miała rodzić jeszcze raz pewnie bym wybrała ten szpital ponownie. Nie polecam szkoły rodzenia ! Zgadzam się z opinią wcześniejszą na ten temat. Naprawdę lepiej wydać tą kasę na coś innego. 99% książkowej teorii ogólnie dostępnej, 1% praktyki, chaotycznie prowadzone zajęcia.
 
zastanawiam się nad tym szpitalem i mam jedno pytanie - jak z nacinaniem krocza?

edit. poczytałam na blogu położnej, że jednak nacięcie bywa naprawdę konieczne i może zmienię pytanie - w przypadku nacięcia dobrze zszywają i szybko się goi? ;)

i jeszcze jedno - jak jest z dokarmianiem? nie robią tego na boku, bez zgody matki?
 
Ostatnia edycja:
Myślę, że z nacinaniem krocza to zależy od położnej. Mnie się trafiła taka, która dbała o to by mnie nie nacięli; słyszałam opinie, że jednak nacinania się zdarzają, ale nie nagminnie i rutynowo. U nas dokarmianie bez mojej zgody się nie zdarzyło.
 
ja rodziłam 5 lat temu, urodziłam bardzo duze dziecko bez naciecia, bo trafiłam na cudowną położną, ogólnie poród super wspominam

co do karmienia to już różnie, wyraźnie zabroniłam wiec nie dokarmiali, ale się nasłuchałam głupot, ze cycem to sobie mozna 3 kg dziecka karmić, a nie ponad 5, straszyli mnie spadkiem cukru, kroplówkami itp, jedna tylko pani dr powiedziała mi, ze ma z czego synuś spadać, ale ja byłam uparta i dalśmy radę tylko na piersi

tak było 5 lat temu, teraz we wrześniu też się tam wybieram więc napiszę co i jak jak już bede po
 
dzięki za odpowiedzi :)

a miałyście swojego lekarza w tym szpitalu?

ktoś pisał, że trzeba się zgłosić w 36 tyg. bodajże do nich, z papierami?

jak jest z pozycją w trakcie porodu? dowolna?
 
Ostatnia edycja:
ja lekarza tam nie miałam, ale opłacałam położną, która sie mną opiekowała, do niej chodziłam na ktg i badania, teraz chodze tam do poradni gin-poł

co do pozycji to ja rodziłam na tym łóżku/fotelu w pozycji siedzącej i było mi wygodnie, ale jakbym chciała inaczej to pewnie nie byłoby problemu

nie wiem jak jest teraz, ale ja sie około 37 czy 38tc pojawiłam tam pierwszy raz na ktg tzn umawiałam się przez poradnię i wtedy mozna już się ze wszystkim dogadać i dowiedzieć
 
reklama
hej :) ja dopierodołączylam w prawdzie rodzę dopiero w kwietniu ale chce wybrac jakis szpital w krakowie. Zainteresowałam sie rydygierem bo slyszałam o domo porodowym przy sali porodowej w tym szpitalu. jest to podobno poprostu osobny pokoik w którym można urodzić w spokoju bez interwencji medycznych a jednak pod czujnym okiem. sama jestem połozną i wiem że chce zeby mojego porodu nie zakłucały niepotrzebne procedury. czy któras z was ma może doświadczenie z tego miejsca? chciałam też zapytać czy pamiętacie moze z jakimi położnymi rodziłyście? zalezy mi na kimś kto będzie wspierał naturalny proces porodu, chronił krocze a w sytuacji idealnej odebrał poród w wodzie :) dzięki za wszystkie informacje :) pozdrawiam magda :)
 
Do góry