- Dołączył(a)
- 19 Luty 2014
- Postów
- 1
witam a mogla bys mniej wiecej opisac jak wygląda tam poród i czy podają zzo bez problemu... mam termin na 1 kwietnia i coraz bardziej sie boje z góry dziekuje
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczyny w jakie dni można zwiedzać porodówkę w Rydygierze i czy należy wcześniej umawiać się? Czy któraś rodziła w 2014 roku, podobno zmienił się personel. Czy to prawda, wiecie coś?
witam a mogla bys mniej wiecej opisac jak wygląda tam poród i czy podają zzo bez problemu... mam termin na 1 kwietnia i coraz bardziej sie boje z góry dziekuje
Nie wiem czy do mnie pytanie ale odpowiem.
Pierwsze dziecko rodziłam z zzo, nie było problemu z jego podaniem, właściwie to nawet nie ja poprosiłam ale lekarz zapytał czy chce bo widział że się męczę, przy drugim dziecku nie podali mi znieczulenia, położna powiedziała że to mogłoby spowolnić akcję ale gdy się uparłam i powiedziałam że chce to zaczęli mnie przygotowywać, akcja jednak potoczyła się tak szybko że nie zdążyli bo nie miałam ze sobą badań (krzepnięcie i potrzebne do zzo, ważne chyba tydzień). Wiec jeśli Ci zależy to powinnaś je mieć przy sobie, lub w trakcie przyjęcia jasno zaznaczyć że chcesz żeby odrazu zrobili badania z krwi, ja przy przyjęciu powiedziałam że zobaczymy jak się akcja rozwinie i rozwinęła się tak szybko że nie zdążyli.
Co do opisu porodu... hmmm każdy jest inny my rodzilismy w sali rodzinnej, położna po wypełnieniu papierów i zrobieniu ktg dała nam klucze, kazała się przebrać, zapytała czy chce lewatywę, zbadała na fotelu, potem wyszła gdyby się działo coś niepokojącego mieliśmy dzwonić ze stojącego tam telefonu a tak przychodziła co ok pół godziny sprawdzała jak rozwija się akcja, proponowała, gaz, ćwiczenia na piłce, wannę, co jakiś czas przychodził tez lekarz. W fazie skurczów partych był lekarz, położna i neonatolog. Po porodzie malucha kładą od razu na brzuch mamy,po ok kwadransie biorą go na bok na dosłownie chwilę aby ocenić dziecko w skali apg i oddają na kolejne 2h. Rodzice przenoszą sie z dzieckiem na stojące tam łóżko i uczą się siebie przez ok 2h. po tym czasie przewożą mamę z dzieckiem na salę poporodową (1lub 2os.) to chyba tyle łatwiej by mi było gdyby pytanie było konkretnie o jakąś kwestię