reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Holandii 2011

Gratuluje wszystkim nowym Mamom:-)

Ja na razie nie mam netu w domu i nie bede meza do polowy sierpnia:-(Podobno cala ulica ma jakis problem techniczny i nikt nie ma netu. Bede tutaj zagladac jak tylko uda mi sie odwiedzic meza w pracy.

Czy mozecie mi poradzic, co powinnam kupic na tzw. dokarmianie dzidzi na poczatek po porodzie, jakby sie okazalo, ze nie mam wystarczajaco pokarmu? Z gory wielkie dzieki!;-)


nutrilon mi doradziła pani w szpitalnej aptece...
 
reklama
Dziewczyny jaki wozek polecacie, bo ja tak od tygodnia wertuje storny na necie i nie moge sie zdecydowac!! masakra tyle tego jest....
 
P1070528.jpg
znalazlam chwilke ,tak wiec to mój synuś,miłego wieczorku wszystkim
 
maja i anp: dziekuje wam bardzo za info i dorade! bardzo mnie podniosla na duchu i troche sie zrelaksowalam :)
bede dawala znac co sie dalej dzieje ;)

anp: jaki kochany ten twoj synek!!! przeslodki! :) gratuluje!!! :)

iguana: jak tam dalej u ciebie z rozpakowywaniem? pamietaj nie przesadzac i nic ciezkiego nie podnosic! po to jest facet ;) i odpoczywaj duzo! ja tak mowie, bo sama ostatnio przesadzam chyba i maz mnie ciagle sila prawie kaze co jakis czas siedziec na kanapie ;):D

pozdrawiam was wszystkie!!!
 
Gratuluje wszystkim nowym Mamom:-)

Ja na razie nie mam netu w domu i nie bede meza do polowy sierpnia:-(Podobno cala ulica ma jakis problem techniczny i nikt nie ma netu. Bede tutaj zagladac jak tylko uda mi sie odwiedzic meza w pracy.

Czy mozecie mi poradzic, co powinnam kupic na tzw. dokarmianie dzidzi na poczatek po porodzie, jakby sie okazalo, ze nie mam wystarczajaco pokarmu? Z gory wielkie dzieki!;-)

Hej !JA przez pare dni podawałam dzidzi FRISO,...
 
Hejka dziewczyny! Ja juz w 100% rozpakowana:-) Uff, jaka ulga. Niestety w domu nadal nie mam internetu i pdobno dopiero nam zamontuja w polowie sieprnia, bo cala ulica ma jakis problem techniczny. Maz zalatwia cos tymczasowego, abym nie musiala latac do niego do pracy odbierac maile. Kurcze mieszkanie bez netu, to prawie jak bez wody:-D

Dzieki za porady w sprawie pokarmu, postaram sie cos nabyc, aby miec w razie naglej potrzeby na sam poczatek.

Mam pytanie, czy wasze dzieciaki w brzuszkach dostawaly czkawki? Moj synus dostaje, czasem sa dni spokojne, ale czasem potrafi dostac nawet 3 razy dziennie. Czytalam, ze to normalny objaw, bo na poczatku sie troche zmartwilam, ze moze za czesto. To jest dosc smieszne uczucie jak tak dzidzia rytmicznie podskakuje w brzuszki, chcialabym jej jakos pomoc, ale zazwyczaj glaszce ja i po kilku minutach przechodzi.
 
Hejka dziewczyny! Ja juz w 100% rozpakowana:-) Uff, jaka ulga. Niestety w domu nadal nie mam internetu i pdobno dopiero nam zamontuja w polowie sieprnia, bo cala ulica ma jakis problem techniczny. Maz zalatwia cos tymczasowego, abym nie musiala latac do niego do pracy odbierac maile. Kurcze mieszkanie bez netu, to prawie jak bez wody:-D

Dzieki za porady w sprawie pokarmu, postaram sie cos nabyc, aby miec w razie naglej potrzeby na sam poczatek.

Mam pytanie, czy wasze dzieciaki w brzuszkach dostawaly czkawki? Moj synus dostaje, czasem sa dni spokojne, ale czasem potrafi dostac nawet 3 razy dziennie. Czytalam, ze to normalny objaw, bo na poczatku sie troche zmartwilam, ze moze za czesto. To jest dosc smieszne uczucie jak tak dzidzia rytmicznie podskakuje w brzuszki, chcialabym jej jakos pomoc, ale zazwyczaj glaszce ja i po kilku minutach przechodzi.

Hej!Ta czkawka to normalne,mi tez bylo szkoda dzidzi jak mi czkal w brzuszku,ale czytalam ze to jemu nie szkodzi,on sie tym nie denerwuje,wiec Ty tez nie masz czym!A uczucie jest dziwne,ale przynajmniej wiesz ze wszystko ok,skoro czka!
pozdrawiam...
 
anp- ile Twoj synek je? jak sobie dajesz rade? Mnie tak szybko czas leci w ciagu dnia- od karmienia do karmienia! ;)

Alex w nocy budzi sie dwa rzay,noc juz na szczescie przesypia,ale za to caly dzien praktycznie nie spi,jak cos to po 15 minut jak sie naje.Mam wrazenie ze on ciagle je,on ciagle jest glodny,chyba bym sobie nie dala rady jak bym miala takich dwoch,wiec 3mam kciuki za Ciebie.
W jakich odstepach czasu Twoje aniolki jedza....
bo moj co godzine w dzien prawie!!!
Wogole jak sie miewacie,byliscie na spacerku,bo my jeszcze przez ta pogode niestety nie,:-(raz autem do babci sie tylko wybralismy.pozdrawiam!!!:-):-):-)
 
reklama
A do nas kilka dni temu dzwonila Kramzorg i sie umowila na pierwsza wizyte przed porodem, na 8 sierpnia. Udalo sie ustalic date i godzine, aby pasowala mi i mojemu zapracowanemu mezulkowi, bo chcialabym abysmy razem ustalili wszystkie szczegoly wczesniej.

W sierpniu natomiast zaczynamy kurs rodzenia. Znalezlismy kurs w jezyku angielskim, bo na razie nie mowimy po holendersku (oboje zaczniemy sie uczyc po narodzinach dzidzi). Dokladnie znalazlam 2 takie kursy, gdzie sa klasy prowadzone rowniez i po angielsku. Jedna byla kawalek pod Amsterdamem, ale nie chcialam zbytnio obciazac moja zapracowana druga polowke. A druga szkola jest w Amsterdamie, ale klasa angielsko-jezyczna miala zbyt malo chetnych na okres czasu jaki nam pasuje i wykupilismy zajecia prywatne. Kobieta bedzie przyjezdzac do nas do domu. Cenowo wyszlo to samo, tylko zamiast 6 lekcji w grupie ludzi, mamy 3 spotkania u nas w domu po 2 godziny i kobieta jest tylko dla nas, a maz nie musi po pracy znowu gdzies jechac. Ja sie bardzo ciesze na takie zajecia, polozna powiedziala ze nam sporo opowie, ale sama nas zachecala, ze jesli mamy tylko taka mozliwosc to aby sie zapisac. Ktoras z Was chodzila do szkoly rodzenia?
 
Do góry