Nana ja wiem , ze ty mialas przykre doswiadczenia ze swojego porodu, napewno , gdybys nie miala komplikacji i tego bagazu doswiadczen spogladalabys na porod z innego punktu widzenia. Gdyby porod byl bezproblemowy to nie oszukujmy sie (kazdej matce zalezy na zdrowym dziecku) mozna by rodzic nawet w szopie gdybys by brali pod uwage : byle by bylo zdrowe. Kobiety natomiast , ktore mialy bezproblemowe porody a byly ponizane i gniezdzily sie w jakis klitkach po 4 baby sorry, ale maja prawo wymagac lepszego standardu, ktory jest nawet na Bialorusi, w Czechach czy na Litwie. Akcja rodzic po ludzku w Polsce nie wziela sie z nikad.
ale ja w ogole nie odczuwam leku zwiazanego z moim porodem. W Polsce, napewno obawialabym sie niemilych pielegniarek, Ania sama jest pielegniarka (pewnie wie) czasem te panie potrafia byc niemile. O ile przy moim porodzie nie dojdzie do komplikacji (Oby nie) to bede rodzic z moja polozna, ktora juz zdazylam troche poznac, jest super mila, wie czego sie boje i na czym mi zalezy. Mowimy tutaj o tym, aby kobiecie bylo wygodnie, bezpiecznie i w miare milo.
Okreslenie 'biedna polka' mozna kierowac jedynie do rodzacych w PL , ktore w strachu przed porodem w polskim szpitalu jada na 'wakacje przed porodowe' do Niemiec i tam rodza. Wiekszosc z tych pan jest z zachodu polski.
Ja wiem Nana, ze ty napewno kolejny porod chcialabys przeprowadzic w Polsce, wtedy chetnie wrocilabym do dyskusji na temat Twoich spostrzezen. Aczkolwiek, kazda z nas jest inna, kazdej zalezy na czym innym, dla mnie jest wazne, ze nie bede rodzic w Polsce, bo nie czulabym sie komfortowo i pewnie juz teraz mialabym wrzody na sama mysl o porodzie. Nie mozesz mi Nano czy Aneczko kochana zabronic mojej opinii w tym temacie, pomimo swoich roznych spostrzezen.
P.S. Dopisze jeszcze, a propos roznych rzeczy nie do pomyslenia w PL oraz w NL. No tak, to , ze jestesmy w Unii niestety nie naklada jednolitego standardu zwiaznego z porodem i opieka zdrowotna. Jakbys miala rodzic w USA to uwierz mi, tam tez bylo by inaczej, tam wiekszosc porodow to planowane cesarki na konkretna date. Biorac pod uwage inne kraje jak Wlochy czy Grecja, tez mozna by troche napisac, sek w tym, ze ja tu jestem juz ponad 5 lat, tutaj jest mi wygodnie i cieszy mnie fakt, ze tutaj bede rodzic, w koncu to chyba nic zlego i nie musisz okreslac mnie mianem 'biednej polki' tylko dlatego, ze nie wiwatuje na czesc polskiej sluzby zdrowia.
ale ja w ogole nie odczuwam leku zwiazanego z moim porodem. W Polsce, napewno obawialabym sie niemilych pielegniarek, Ania sama jest pielegniarka (pewnie wie) czasem te panie potrafia byc niemile. O ile przy moim porodzie nie dojdzie do komplikacji (Oby nie) to bede rodzic z moja polozna, ktora juz zdazylam troche poznac, jest super mila, wie czego sie boje i na czym mi zalezy. Mowimy tutaj o tym, aby kobiecie bylo wygodnie, bezpiecznie i w miare milo.
Okreslenie 'biedna polka' mozna kierowac jedynie do rodzacych w PL , ktore w strachu przed porodem w polskim szpitalu jada na 'wakacje przed porodowe' do Niemiec i tam rodza. Wiekszosc z tych pan jest z zachodu polski.
Ja wiem Nana, ze ty napewno kolejny porod chcialabys przeprowadzic w Polsce, wtedy chetnie wrocilabym do dyskusji na temat Twoich spostrzezen. Aczkolwiek, kazda z nas jest inna, kazdej zalezy na czym innym, dla mnie jest wazne, ze nie bede rodzic w Polsce, bo nie czulabym sie komfortowo i pewnie juz teraz mialabym wrzody na sama mysl o porodzie. Nie mozesz mi Nano czy Aneczko kochana zabronic mojej opinii w tym temacie, pomimo swoich roznych spostrzezen.
P.S. Dopisze jeszcze, a propos roznych rzeczy nie do pomyslenia w PL oraz w NL. No tak, to , ze jestesmy w Unii niestety nie naklada jednolitego standardu zwiaznego z porodem i opieka zdrowotna. Jakbys miala rodzic w USA to uwierz mi, tam tez bylo by inaczej, tam wiekszosc porodow to planowane cesarki na konkretna date. Biorac pod uwage inne kraje jak Wlochy czy Grecja, tez mozna by troche napisac, sek w tym, ze ja tu jestem juz ponad 5 lat, tutaj jest mi wygodnie i cieszy mnie fakt, ze tutaj bede rodzic, w koncu to chyba nic zlego i nie musisz okreslac mnie mianem 'biednej polki' tylko dlatego, ze nie wiwatuje na czesc polskiej sluzby zdrowia.
Ostatnia edycja: