reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Gorzowie WLKP

gaja - gratulacje dla siorki! :-) Faktycznie 3800 to sporo, kluseczek. :-) Dobrze, że się nie męczyła.;-)Aneczka, a może jednak wywołają Ci skoro jesteś po terminie?? Jesteś najbliżej tulenia maleństwa, będzie dobrze.:-)MamoMajki - współczuję, bo ból zęba, to masakra. Na całe szczęście, nie miałam problemu z zębami, a jak planowałam ciążę to byłam u dentysty na przeglądzie i jest ok. Pozbądź się go żebyś miała spokój do porodu.
 
reklama
MamoMajki ja miałam podobnie też chwycił mnie w ciąży ból zęba, którego miałam kiedyś leczonego kanałowo. To było w 7 miesiącu ciąży. Poszłam do dentysty i okazało się,że musiał być źle zrobiony skoro boli. Niestety nie można było zrobić prześwietlenia, więc dentysta" na czuja " zrobił go jeszcze raz i już jest ok. Fakt, że sporo mnie to kosztowało i nerwów (strasznie boję się dentysty) i kaski. Też myslałam o jego usunięciu, ale teraz cieszę się, że próbowałam go uratować. Może jednak spróbujesz coś z nim zrobić.. usunąć można zawsze, w każdej chwili. Zdrówka kochana :*
 
Hejka dziewczyny!Powiem, Wam że jeszcze trochę i oszaleję od tych objawów przedporodowych. ;-) Wczoraj wieczorem kiedy wcierałam balsam po prysznicu wyleciał mi na podłogę galaretkowaty biały śluz i to tak sporo, czyżby to czop??? Już sama nie wiem... Jeśli to czop to za parę dni powinnam rodzić, ale cholera wie.... Ech.. będzie co ma być! Jutro ktg więc może coś się rozjaśni. Dzisiaj zapisałam się do Poradni Bólu i jutro mam konsultację, czy się kwalifikuję. ;-) Zdecydowałam się na to bo wczoraj jak rozmawiałam ze swoją położną, która będzie odbierać poród, to powiedziała że warto i że jak będzie taka możliwość to podadzą znieczulenie, ale żebym się nie nastawiała, że napewno. Pewnie go nie dostane, ale zaliczę tą poradnię, dla wewnętrznego spokoju.:-) Amelka szaleje, rozrabia łobuziara, aż faluje cały brzuchol. ;-)
 
Hej :)
Ja już po wyrwaniu zęba ....poki co jeszcze boli :(

Katarinka jak Ty masz dobrze...to już niedlugo. Ja myślę że to czop i niedługo się zacznie :)
Co to za poradnia bólu i na jakiej zasadzie działa? Napisz mi proszę to też się zapiszę :)
 
W Poradni Bólu anestezjolog kwalifikuje Cię do znieczulenia przy porodzie. Nie wiem dokładnie na czym to polega, wiem że muszą zrobić badanie na krzepliwość krwi, które jest ważne 3dni, ale położna, która pracuje w szpitalu mówiła mi że jak ma się ten świstek z Poradni Bólu, to zrobią krzepliwość przy przyjęciu na porodówkę. Dostaje się to znieczulenie w kręgosłup i nie czujesz tak tych wszystkich bóli, a przy współpracy z położną, która mówi co masz robić rodzisz praktycznie bez bólu. Nie ma co się nastawiać, że dostanie się to znieczulenie choćby się miało nawet zaśwadczenie od samego prezydenta, bo to zależy czy będzie akurat na dyżurze anestezjolog, pielęgniarka anestezjologiczna i czy Ci zaproponują tzn. lekarz dyżurny :-) Tak czy owak położna mówi, że lepiej mieć. Dzisiaj dzwoniłam na rejestrację i Pani powiedziała, że jako ciężarna wchodzę bez kolejki, zapisałam się więc i mam być przed 10.00 żeby się zarejestrować i wejść jako pierwsza. Zadzwoń jutro i umów się na piątek, podaję numer do rejestracji 95 7331 862. To jest w Szpitalu na Dekerta więc nie trzeba się motać po mieście. Jutro napiszę co mi tam robili. ;-)
 
katarinka ja sądzę, ze to sluz...wiec szykuj sie. mi po 5 dniach chyba porod się zaczął od momentu odpadnięcia czopu ;) jupi...już niedlugo.

mamo majku wspolczuję i to z całego serca. ja tez nie nawidzę dentystyy, ale mimio wszystko staraabym się uratowac zęba...

aneteczka - spokojnie....już bliziutko ;)
 
Hejka! :-)Future, a co u Ciebie? Helenka już zdrowa? Jak ma się mała księżniczka? ;-)Byłam dzisiaj w tej Poradni Bólu. Pojechałam na Dekerta, a okazało się że Porania przeniesiona na Walczaka. Ciekawe dlaczego ta pani z którą rozmawiałam wczoraj mi tego nie powiedziała? Widocznie numer też przenieśli, bo dzwoniłam na Dekerta. Nie ważne. Weszłam bez kolejki,a doktor bardzo sympatyczny. Wypytywał tylko czy jestem uczulona, czy na coś choruję, czy miałam operację itd. Ważne jest też aby nie być otyłym. Wytłumaczył na czym to wszystko wygląda. Znieczulenie dosytaje się jak jest 5cm rozwarcia, jeśli jest oczywiście anestezjowog wolny. Jeżeli rozwarcie jest większe już nie podadzą, bo to może zmęczyć dziecko. Czuje się ból, ale tylko trochę, na tyle że wie się kiedy przeć. Ach no i jeszcze jedno: jeżeli na porodówce będzie jeszcze jedna rodząca oprócz mnie, a ona szybciej zdecyduje się na znieczuleni, to już nie dostaję bo gdyby coś się działo tamtej to muszą być w gotowości. To tyle o znieczuleniu. :-D Byłam na ktg, serduszko mojej niuni super bije, widać aktywną macicę z delikatnymi skurczami. Po zbadaniu stwierdziła, że rozwarcie jest ponad 2cm, szyjka gotowa i jak dla niej poród może odbyć się w każdej chwili. Zaprasza mnie jutro, bo ma dyżur. ;-) Chętnie bym się wybrała do niej na poród, ale decyzja należy do Amelki. Tak czy owak według Kozberowej to może dziać się już. Dzisiaj w nocy i rano miałam skurcze, więc może się rozbuja. Boli mnie krocze i pachwiny, więc zobaczymy jak to się potoczy. Nie zostaje nic innego jak czekać. ;-)
 
Hej Mamusie :)
Future ten ząb musiał byc wyrwany niestety...ale to siódemka więc na szczęście nic nie widac :)
Katarinka ale Ty masz fajnie...już na dniach :)
Mnie dzisiaj obudziły bóle takie jak miesiączkowe jak mi troche ulży zabieram się za sprzątanie może to coś przyspieszy hehehe

Zdrówka życzę wszystkim Maleństwom :)
 
Niby wszystko na dniach, ale jakoś nie idzie. Jestem coprawda mega zmęczona i gdybym mogła to cały czas spałabym. :-) Pozprzątałam już cały dom, wyczyściłam wszystkie szafki półki i padam! Nie myje okien, bo jak ostatnio weszłam na krzesło,żeby sięgnąć coś z szafy to mnie trochę zachwiało i prawie spadłam, więc nie ryzykuje, mężuś umyje. :-) Zaraz siorka przywiezie mi liście malin, to może jak wypije ten napar to zacznie się jakiś poród czy coś. :-D No chyba, że Amelka chce zrobić mamusi prezent i urodzi się jutro w imieninki Katarzynki... :-) MamoMajki, nawet się kobieto nie spodziewasz jak Cię chwyci i jesteś na porodówce. :-) Na moje oko za około tydzień będziemy tulić nasze córy. :-)A tak poza tym to co Tu taka cisza??? Piszcie dziewczyny co u Waszych maluszków! :-)
 
reklama
hej dziewczyny!
Nie jestem niestety na bieżąco ostatnio, bo nie mam jeszcze internetu w mieszkaniu. Podczytuję Was na tel.
Katarinka, mamoMajki doczekacie się swoich pociech :) Ja też czekałam z utęsknieniem, bo Franuś przetrzymał mnie troszeczkę. Urodził się 5 (USG) i 3 (z ostatniej miesiączki) dni po terminie. Te dni ciągnęły się w nieskończoność.
Katarinka, ja chciałam znieczulenie, ale nie było anastezjologa, kazali czekać ok. godziny. W tym czasie dali mi wannę i rozwarcie poszło. Polecam wannę! Super sprawa. Ja o tyle miałam dobrze, że rodziłam sama na porodówce i nie było z wanną problemu.
U nas wszystko ok. Dzis cała w nerwach jechałam na szczepienie, bo ostatni raz bardzo płakał. Na szczęście dziś Franek był bardzo dzielny. Zapłakał chwilunię, wtulil się we mnie i uspokoił się :-) Super, kamień z serca. Dziś byliśmy też na bioderkach i wszystko ok.
aaa no i Maluszek ochrzczony. W kościele troszeczkę marudził, musiałam z nim pochodzić. Księdzu bardzo spodobało się imię małego :) w Strzelach mamy parafię św. Franciszka :-D
 
Do góry