Poród w Gorzowie WLKP

[gajagw]

Aniolek a nie macie mozliwosci przeniesc sie do narzeczonego?

 

[aniolek-86]

gaja nie ma takiej opcji.. on tam pracuje za najniższą krajową.. mieszka w domu wspólnie z kilkoma osobami.. na pewno nie byłoby tam miejsca dla mnie i dziecka. Poza tym on nie zna języka.. ja zresztą też średnio i bałabym się ze względu na dziecko, że sobie nie poradzę, np. gdy będę potrzebować lekarza czy czegokolwiek, a nie będę potrafiła się dogadać

 

[eZOJA]

aniolek wspolczuje sytuacji... smutne to co piszesz...
ja mojego 3 dni nie widze jak jedzie w delegacje to wariuje a Ty musisz tyle czasu wytrzymac... wspolczuje
dla mnie to strasznie trudne tez by bylo, ale glowa do ory kochana! Widocznie tak musi byc....
Ciesz sie z tego co masz, bo czesto nie doceniamy rzeczy codziennych i nie umiemy sie z nich cieszyc...
Główka do gory kochana!

 

[mamaFranusia]

Aniołek, bardzo mi przykro.. jak slyszę takie historię,to normalnie ze złości aż chce się zakląć, żyjemy we wspaniałym, nowoczesnym,europejskim kraju ... który nie daje żadnych perspektyw młodej rodzinie.normalnie żal. Tu nigdy nie będzie normalnie. Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki.

 

[gajagw]

Aniolek szkoda ze nie mozecie byc razem no ale coz zrobic..Dobro dziecka jest najwazniejsze...A nie myslalas o tym aby pobierac dodatkowo zasilek dla samotnej matki? Mimo, ze jestescie razem...to mieszkacie tak jakby osobno, wiec nawet jakby przyszli Cie skontrolowac to nie mieliby do czego sie doczepic...a wiadomo kazdy grosz sie liczy a z tego co wiem to nie maly.
W kazdym badz razie...naleza Ci sie gratulacje za wytrwalosc

 

[Anula85]

Witam wszystkie forumowiczki,Pojawiłam się tu, aby przede wszystkim zasiegnąc od Was opinii na temat porodu czy to w gorzowie czy skwierzynie.Jakie są Wasze doświadczenia?pozytywne negatywne?wszystko jest dla mnie istotneW połowie marca rodzę, a im dłużej się zastanawiam i więcej opini slysze tym mam większy mętlik w głowie dlatego też licze na Was.Pozdrawiam.Ania

 

[aniolek-86]

Dziękuję dziewuszki za słowa otuchy :*
gaja przyznam Ci się, że też o tym myślałam, ale okazało się, że teraz, aby móc pobierać zasiłek dla samotnej matki musi być albo ojciec nieznany.. albo trzeba podać ojca dziecka o alimenty i przedstawić pismo, które by to potwierdzało. Także nici z tego..
A jeśli chodzi o tę wytrwałość.. ciężko mi i nie wiem, czy zasłużyłam na te gratulacje.. no i pomaga mi mama..

Powiem Wam, że przez tę rozłąkę czuję, że bardzo się od siebie oddalamy. Możemy rozmawiać jedynie przez neta, rozmowy telefoniczne drogie, jakoś się mijamy ostatnio. Boję się, że ten wyjazd wszystko popsuje.. ale pożyjemy zobaczymy. Co ma być to będzie..

Dobranoc :**

 

[MamaMajki82]

Witam wszystkie Mamusie
Ojjj jak mi już ciężko...
Nie mam już części ciała która nie boli hehehe..
Dzisiaj zakupiłam już wszystkie brakujące rzeczy, spakowałam torbę sobie i Majeczce i czekam
Pytanie do Mam:
Czy na połozniczym łazienki są w pokojach? Czy do karmienia zabrac butelkę tak w razie "W" ?

Aniołku współczuje sytuacji:-(

 

[Anula85]

Do MamaMajki82:Czy będziesz rodzic w Gorzowie? bo jestem ciekawa opini na temat naszego gorzowskiego szpitala, bo niestety wiele slyszalam niepochlebnych i sama boje sie tam rodzic.

 

[MamaMajki82]

Anula ja będę rodziła w Gorzowie. Też dużo się nasłuchałam i mam wątpliwości. Ponoc warunki są całkiem znośne, co do opieki to sama nie wiem.....jak urodzę to opowiem