reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

kwiatek- ja kupowałam używany i wyszło mnie więcej tyle ile masz zamiar dać za ten wózio z linku;
Yola- a ja myślałam, że masz xq; nie wiem czemu sobie ubzdurałam, ale kolory mamy chyba te same; limonaaaaaaaaaaaa

ja nie chodziłam do szkoły rodzenia i jak mnie wwieźli na porodówkę, to pomyślałam, ale halo halo, miało być odremontowane ;-) spodziewałam się niej więcej takiego komfortu jak w amerykańskich filmach; fajne łóżko, jakiś fotel dla współtowarzysza w bólu i udręce, jakaś szafeczka.. nie żeby zaraz klima, plazma itp.:-D ale później jak bolało jak cholerrrrra to mi było wszystko jedno..
 
reklama
O widzicie nawet nie pomyślałam że jakiś kolor wózka może przyciągać robactwo, sugerowałam się bardziej funkcjonalnością ale kolorek wybraliśmy grafit+turkus to chyba będzie ok :)

marisamm-zanim się doczekamy amerykańskich standardów to remont zrobią jeszcze z dwa razy ;)

Oglądam nie raz "porodówkę" na TLC - tam to dopiero nazywa się poród rodzinny. Sala do porodu jak w domu pokoik, atmosfera całkiem inna (choć jeszcze nie rodziłam, to nie wiem co mnie tutaj czeka hehe), chyba że pod kamerę się trochę zachowują.
Koleżanka rodziła 2 maluszków w Londynie i jest po prostu zachwycona. Powiedziała mi ostatnio że jak jeszcze jednego szkraba urodzi to dopiero wrócą do PL bo tutaj to nie odważyłaby się rodzić.
 
Witam was dziewczyny..:) Właśnie wróciłam z moja kruszynką do domku :) Szpital- koszmar..czulam,ze tak bedzie, szczerze powiem,ze zaluje,ze tu rodzilam..nie zgadniecie na kogo trafilam..kto mi robil cesarke..Sroka..PORAAAAAZKA..ten lekarz to nie wiem na kim zawód trenował ..chyba na krowach bez uczuc i emocji, które nie odczuwają bólu...Jak mnie zbadal zaczelam krwawic, jak z wiadra lecialo...po prostu tragedia..gdybym nie powiedziala na obchodzie,ze dziecko jest zle ulozone to by mi nie zrobili usg..a wogole to chyba kart nie czytaja..wiec po co one sa??!Jedyny normalny- Homa , delikatny i wszystko tlumaczy a nie mruczy pod nosem jak jakis szpieg..
Ale mniejsza z tym, juz jestesmy w domku..moja niunia jest po prostu boska..nie wiedzialam,ze az tak mozna sie zakochac!!! :)))
 
Tobolka- gratulację małej kruszynki :) kiss kiss...ja za 42 dni (mam nadzieję) zobaczę swojego urwiska :happy2:

co do szpitala...hmmm, chyba to przemilczę :/

...ale opowiadaj jak kruszynka, ile ważyła i mierzyła?
 
Tobolka gratulacje ogromne dla Mamusi i uściski dla Kruszynki :*:*:*

Mnie też Sroka ciął, ja tam lubię tego lekarza. Chociaż fakt, nie jest delikatny przy badaniach :-p No ale szybko się zapomina o wszelkich szpitalnych przykrościach tuląc najcudowniejszą istotę we wszechświecie :-)
 
tobolka gratuluje córeczki niech zdrowo sie chowa ,pewnie ze szybko zapomnisz o porodzie
aliszia88 ja lezalam ponad 2 miesiace na patologi urodzilam 25 maja i jak to lekarze mowili bylam stalą bywalczynią ,lezalam na sali 1 tam gdzie lazienka w pokoju bo nie wolno mi bylo chodzic
 
Tobolka- wielkie gratulacje i buziaki dla niuni :-)

Dziewczyny a wiecie może jak się załatwia taką położną? Gdzie jej szukać??:confused:

Wizja porodu i opinii o personelu szpitala mnie przeraża i szukam , szukam - już sama nie wiem czego:szok:
 
reklama

Oglądam nie raz "porodówkę" na TLC - tam to dopiero nazywa się poród rodzinny. Sala do porodu jak w domu pokoik, atmosfera całkiem inna (choć jeszcze nie rodziłam, to nie wiem co mnie tutaj czeka hehe), chyba że pod kamerę się trochę zachowują.

o ja też porodówkę oglądałam..
może dlatego takie spaczony obraz miałam:-D

Tobolka- GRATULACJE!!!!!
Wszystkiego dobrego dla Was dziewczynki.. Maleńka niech będzie mega grzeczna, a dla Ciebie dużo siły, cierpliwości i radości z małego Cudaczka:tak:
teraz jesteście tylko WY, a wszystkie złe wspomnienia ze szpitala za jakiś czas się zatrą i stracą zupełnie na znaczeniu- zobaczysz.
ps. a tak myślałam dzisiaj o Tobie czy już po..
 
Do góry