reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród w Gorzowie WLKP

kwiatek- ja kupowałam używany i wyszło mnie więcej tyle ile masz zamiar dać za ten wózio z linku;
Yola- a ja myślałam, że masz xq; nie wiem czemu sobie ubzdurałam, ale kolory mamy chyba te same; limonaaaaaaaaaaaa

ja nie chodziłam do szkoły rodzenia i jak mnie wwieźli na porodówkę, to pomyślałam, ale halo halo, miało być odremontowane ;-) spodziewałam się niej więcej takiego komfortu jak w amerykańskich filmach; fajne łóżko, jakiś fotel dla współtowarzysza w bólu i udręce, jakaś szafeczka.. nie żeby zaraz klima, plazma itp.:-D ale później jak bolało jak cholerrrrra to mi było wszystko jedno..
 
reklama
O widzicie nawet nie pomyślałam że jakiś kolor wózka może przyciągać robactwo, sugerowałam się bardziej funkcjonalnością ale kolorek wybraliśmy grafit+turkus to chyba będzie ok :)

marisamm-zanim się doczekamy amerykańskich standardów to remont zrobią jeszcze z dwa razy ;)

Oglądam nie raz "porodówkę" na TLC - tam to dopiero nazywa się poród rodzinny. Sala do porodu jak w domu pokoik, atmosfera całkiem inna (choć jeszcze nie rodziłam, to nie wiem co mnie tutaj czeka hehe), chyba że pod kamerę się trochę zachowują.
Koleżanka rodziła 2 maluszków w Londynie i jest po prostu zachwycona. Powiedziała mi ostatnio że jak jeszcze jednego szkraba urodzi to dopiero wrócą do PL bo tutaj to nie odważyłaby się rodzić.
 
Witam was dziewczyny..:) Właśnie wróciłam z moja kruszynką do domku :) Szpital- koszmar..czulam,ze tak bedzie, szczerze powiem,ze zaluje,ze tu rodzilam..nie zgadniecie na kogo trafilam..kto mi robil cesarke..Sroka..PORAAAAAZKA..ten lekarz to nie wiem na kim zawód trenował ..chyba na krowach bez uczuc i emocji, które nie odczuwają bólu...Jak mnie zbadal zaczelam krwawic, jak z wiadra lecialo...po prostu tragedia..gdybym nie powiedziala na obchodzie,ze dziecko jest zle ulozone to by mi nie zrobili usg..a wogole to chyba kart nie czytaja..wiec po co one sa??!Jedyny normalny- Homa , delikatny i wszystko tlumaczy a nie mruczy pod nosem jak jakis szpieg..
Ale mniejsza z tym, juz jestesmy w domku..moja niunia jest po prostu boska..nie wiedzialam,ze az tak mozna sie zakochac!!! :)))
 
Tobolka- gratulację małej kruszynki :) kiss kiss...ja za 42 dni (mam nadzieję) zobaczę swojego urwiska :happy2:

co do szpitala...hmmm, chyba to przemilczę :/

...ale opowiadaj jak kruszynka, ile ważyła i mierzyła?
 
Tobolka gratulacje ogromne dla Mamusi i uściski dla Kruszynki :*:*:*

Mnie też Sroka ciął, ja tam lubię tego lekarza. Chociaż fakt, nie jest delikatny przy badaniach :-p No ale szybko się zapomina o wszelkich szpitalnych przykrościach tuląc najcudowniejszą istotę we wszechświecie :-)
 
tobolka gratuluje córeczki niech zdrowo sie chowa ,pewnie ze szybko zapomnisz o porodzie
aliszia88 ja lezalam ponad 2 miesiace na patologi urodzilam 25 maja i jak to lekarze mowili bylam stalą bywalczynią ,lezalam na sali 1 tam gdzie lazienka w pokoju bo nie wolno mi bylo chodzic
 
Tobolka- wielkie gratulacje i buziaki dla niuni :-)

Dziewczyny a wiecie może jak się załatwia taką położną? Gdzie jej szukać??:confused:

Wizja porodu i opinii o personelu szpitala mnie przeraża i szukam , szukam - już sama nie wiem czego:szok:
 
reklama

Oglądam nie raz "porodówkę" na TLC - tam to dopiero nazywa się poród rodzinny. Sala do porodu jak w domu pokoik, atmosfera całkiem inna (choć jeszcze nie rodziłam, to nie wiem co mnie tutaj czeka hehe), chyba że pod kamerę się trochę zachowują.

o ja też porodówkę oglądałam..
może dlatego takie spaczony obraz miałam:-D

Tobolka- GRATULACJE!!!!!
Wszystkiego dobrego dla Was dziewczynki.. Maleńka niech będzie mega grzeczna, a dla Ciebie dużo siły, cierpliwości i radości z małego Cudaczka:tak:
teraz jesteście tylko WY, a wszystkie złe wspomnienia ze szpitala za jakiś czas się zatrą i stracą zupełnie na znaczeniu- zobaczysz.
ps. a tak myślałam dzisiaj o Tobie czy już po..
 
Do góry