katarinka wspólczuje brakiem czasu dla siebie bo u mnie do niedawna było prawie to samo, teraz jest lepiej, karmię trochę piersią dosłownie jedną bo w drugiej nie mam pokarmu i troche MM. w nocy od ponad 2 tygodni superancko nam to wychodzi, bo mała zjada tak góra do 10 minut z piersi i zasypia dalej, a kiedys siedziałam z nia nawet 1,5 godziny na cycu i nie myślała żeby dalej spać. w dzień przeważnie nas tylko spacery ratują jeśli chodzi o sen, choć teraz po niedzielnych chrzcinach zdarzają się nawet krótkie bo krótkie ale i też drzemki. Zosia od dobrego miesiąca guga jak głupia, gada z nami i takie tam, aż położna była w szoku, że tak bardzo się rozwija gada, wysoko główkę trzyma( ale to juz tak od jej 3 tygodnia), mówiła że widać że z nią dużo pracuje tj poświęcam czasu. nic dziwnego skoro w dzień mało śpi to co ja mam robić muszę ja jakos zabawiać.teraz do Was piszę a ona się dźwiga do siadania w nosidełku
jeszcze za wcześnie ale cieszą takie postępy.a i ogląda swoje rączki bo od ponad 2 tyg wie że je ma
Katerinka jak chcesz to mogę Ci podesłać ma emeila (tylko podaj) książkę Język niemowląt. bardzo fajna choć przyznam się szczerze że całej nie przeczytałam tylko to co mnie interesowało i dzięki temu wypracowałam swój mechanizm zasypiania przez Zosię samodzielnie w łóżeczku. i udaje nam się to bezproblemowo od dobrego tygodnia, a kiedyś to wymiękałam.
a to pierwszy siad Zosi u tatusia:



Katerinka jak chcesz to mogę Ci podesłać ma emeila (tylko podaj) książkę Język niemowląt. bardzo fajna choć przyznam się szczerze że całej nie przeczytałam tylko to co mnie interesowało i dzięki temu wypracowałam swój mechanizm zasypiania przez Zosię samodzielnie w łóżeczku. i udaje nam się to bezproblemowo od dobrego tygodnia, a kiedyś to wymiękałam.
a to pierwszy siad Zosi u tatusia:
