reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród w Gorzowie WLKP

DSCN4867.jpgDSCN4869.jpgDSCN4870.jpgDSCN4871.jpg

Obiecane zdjęcia Alusi. Ma fioletową buźkę bo zapalenie jamki ustnej niestety wymaga pędzlowania różnymi (mamy aż pięć), lekarstwami :(

Yolanta ja chodziłam na NFZ do dr Tymszana (z pierwszą i drugą ciążą), nie wiem jak jest teraz ale ja z terminami nigdy nie miałam problemów. Nie wiem jak inne dziewczyny, ale ja wychodzę z założenia, że jak z dzidzią jest wszystko ok to po co mam ładować komuś kieszeń skoro i tak oddaję masę kasy z dochodów na zdrowotne, rentowe i inne cuda...

Aniołek dziękuję :) ja też o Tobie czasem myślę... jak tam u Was? jak dajecie radę??
Ja zaglądam rzadko bo wracam po pracy styrana z nosem na podłodze po 9 a czasem więcej godzinach przy kompie i nie mam już siły, do tego cały czas leczę porażenie nerwu twarzy i najbardziej dokucza mi oko, które łzawi i prawie nie mruga :(

Miłego wieczoru kochane no i spokojnych przyszłych dni. Ja jutro wracam do kieratu...
Buziaki
 
reklama
Ksiulem dzięki za fotki. Alunia śliczniutka:tak:słodziaczek mały :)
Rozumiem, że nie masz czasu zaglądać. Inaczej jak się siedzi w domu, a tak to zrozumiałe..
A u nas.. ciężko.. ciągle problemy z Kubusiem, nie chce mi jeść płacze jak tylko daje mu mleko. Jutro idę do przychodni zapytać co może być tego powodem. Już nie mam sił. Przed każdym karmieniem zaczyna boleć mnie brzuch itd.. Nie wiem co robić:-(
 
Aniołek, moja kuzynka miała bardzo podobnie ze swoim synkiem. Ze zmartwienia prawie po ścianach chodziła bo nic nie chciał jeść, ale pewnego pięknego dnia jak nożem odciął i je wszystko...
A próbowałaś podawać mleczko łyżeczką, albo pod inną postacią np. z jakimś owockiem lub warzywkiem, albo kaszkę mannę są takie z bobovity, może zmień mleczko? Moja Ala nie lubiła bebiko (bo chyba to podajesz tak?), spróbuj dać nan, są w podobnej cenie.
Trzymam kciuki kochana. Nie denerwuj się bo Kuba to czuje i też na to reaguje!!
 
Kasiulem Dziękuję Kochaniutka za rady:* Na pewno spróbuję. Jeśli chodzi o mleko to dziwię się, bo np w nocy jak śpi je ładnie. W dzień też jak czasem "zaskoczy" to wypije wszystko.. także wydaje mi się, że nie chodzi o smak mleka.. No chyba że .. ja chyba w ogóle nie rozumiem swojego dziecka:-(Teraz daję bebiko. Na początku dostawał NAN ale miał straszne zaparcia, potem bebilon comfort też nie służyło.. a teraz bebiko.. No pozostaje jeszcze kilka rodzajów np Gerber? nie wiem jakie ma opinie, ale można spróbować.
A kaszki próbuję dawać łyżeczką nawet je, ale nie za wiele. Cała rodzina na mnie "siadła" że wydaje im się,że Kuba schudł itd.. a przecież robię wszystko, żeby jakoś go przekonać do jedzenia. zobaczymy co jutro mi powiedzą w przychodni. Najpierw pójdę sama, żeby go nie ciągać na ten mróz. Buziaczki :*
 
Kasiulem Alunia przesłodka:D i dużo zdrówka i sto lat z okazji roczku:rofl2:.
Kurcze to jeszcze cię męczy to odrętwienie twarzy:( bidulka :(

Aniołek ja miałam tak samo z Julkiem w nocy jadł ładnie, a w dzień masakra, ale lekarz kazał uzbroić się w cierpliwość i go karmić, może to czasem wyglądało jakbym go na siłę karmiła, ale musiałam próbować i tak coś tam zawsze zjadł.. mi pediatra powiedział, że niektóre dzieci tak mają i trzeba próbować. Ale zapytaj w przychodni, bo może faktycznie o coś innego u Kubulka chodzi. Synek moich znajomych też nie chciał pić żadnego mleka - próbowali chyba wszystkie po kolei, to zaczeli mu dawać kaszki na mleku modyfikowanym i innego mleka nie dają.. ale lepiej się doradzić pediatry co z tym zrobić.

Znowu ja od dwóch dni mam inny problem. Julek w nocy niby śpi, ale co chwilę się przebudza i strasznie marudzi i muszę go od nowa usypiać kołysać i kombinować by zasnął. Już z sił opadam, bo nie wiem o co chodzi i tak też co ja zasnę zaraz się zrywam do niego:crazy: a w dzień też mi mało śpi może ok 2 godzinek no i nie wiem co począć..









 
Megi dziękuję za rady:* :tak:Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama.. Idę na 12 na spotkanie z pielęgniarką zobaczymy co powie. A co do Twojego problemu z Julciem to mam podobnie, mój też co chwila marudzi a ja już ledwo żyję. Może nasze dzieciaki są głodne?
Jak mój kiedyś miał taki dzień, że zjadł 180 ml mleka, a nawet 210 mu się zdarzyło to był wesoły, nie marudził a w nocy spał bardzo ładnie bez budzenia. Chyba, że chodzi o to, że może mu za gorąco, za zimno, niewygodnie. Nic mi innego do głowy nie przychodzi. :no: Nie sądziłam, że posiadanie dziecka wiąże się z takimi problemami..
 
No właśnie sama nie wiem o co chodzi małemu, bo na noc daję mu 150 kaszki, ale może powinnam więcej, hmm dziś spróbuję, no i wcześniej - parę dni temu też tyle jadł i spał ładnie, tylko 2 razy się budził na karmienie i dalej spał, a teraz to nie wiem, ale może faktycznie mu gorąco, ubrałam go dziś na noc w pajacyk i kołderką tylko nóżki przykryłam, a budził się cały spocony, ale jak mu dam krótki rękaw to nie zmarznie, czuję się taka głupia, że mam takie dla niektórych banalne problemy, a mam w sumie tylko Was by się doradzić. Buziaki











 
Hej mamusie. Troszkę mnie nie było, bo nie mam czasu żeby usiąść przed kompem. Już teraz wiem dlaczego wszyscy mówili jak byłam w ciąży żebym odpoczywała na maxa, bo później nie będzie czasu. No i fakt, czasami nie wiem gdzie mam ręce włożyć. Moja Amelka to mega maruda, wiecznie jej się coś nie podoba i nadal nie śpi tak jak powinna! :-) Kołysanie, lulanie i drzemka przy cycu tylko wchodzi w grę, a ja nic nie mogę zrobić tylko przy niej przez 24h. Już jest na tyle mądra, że jak się zapomni i zabawi karuzelą, a ja odejdę to po 5min. już jest płacz, podchodzę do kołyski i cisza. Mówię Wam czasami brakuje mi mocy. Zaczyna już gaworzyć, najlepiej wychodzi jej aguu, abuu, ooo i zachwyt na widok maskotki myszy! Uśmiecha się najszerzej tylko do mnie, to takie cudne uczucie jak na mój widok mała aż promienieje. Śmieszna jest ta moja ruszyna. Wszystko ją interesuje, a spać nie chce! Usypia przy piersi na 15-20min., budzi się i marudzi, jak zalulam znowu pośpi może 20min. Normalnie śpi tylko na spacerkach, ale teraz jest za zimno na chodzenie po dworze. Myślałam, że się nie najada piersią i daję jej Humanę codziennie po kąpieli, ale wytrąbi całą butlę i nadal ma oczy jak 5zł, gotowa do rozmowy aguu, abuu i tyle!:-) Pomalutku wprwadzam mm bo dłużej nie dam rady na piersi, mała wisi na mnie pół nocy, a w dzień co godzinę, a ja już za bardzo schudłam, gdzie jem już wszystko i się nie oszczędzam. Byliśmy na szczepieniu, mała ważyła wtedy 4,600kg, ale teraz już przytyła. Na mojej wadze to mniejwięcej 5,300kg. Wybraliśmy szczepionkę 5w1 i rotawirusy, pneumokoki i meningokoki. Cena nas rozwaliła, ale moja mama płaci, a skoro chce zafundować wnuczce to super nam lżej. :-) Po szczepieniu po raz pierwszy w życiu spała 3-4 godziny!!!! :-) Zjadła i znowu spała 3-4godz. To był jednyny dzień gdzie odpoczęłam! :-)Wrzucę kilka foteczek z sesji zdjęciowej, jaką robiła moja znajoma. Mała modelka wyszła bombowo. :-) To taka super pamiątka dla Amelki jak będzie większa.FUTURE Gratulacje!!!! Odpoczywaj i dbaj o siebie! KASIULEM sto lat dla Aluni! Dużo zdrówka dla maleńkiej! Jak to szybko minęło.No i witam nowe przyszłe mamusie! Odpoczywajcie ile się da!!! :-)
 
reklama
Do góry