reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w 24 tygodniu

reklama
Klara cóż można powiedzieć :( chyba jedynie, żebyście się trzymali i nie załamywali.... jesteśy z Wami!!!!

Wsipieraj siostrę, nie pozwól jej się załamać!!!!
 
Klara, trzymajcie się!!!
Witam Was wszystkie. Gratuluję Wam cudownych pociech!!!
Ostatnio pisałam na forum jakieś 6 miesięcy temu, kiedy byłam jeszcze w ciąży. Teraz jestem mamą 5. miesięcznej Zuzi. Urodziła się pierwszego dnia 25 tygodnia ciąży, ważyła 750 gram, mierzyła 36 cm i dostała 5 Apgarów. 5 lipca miną równe 2 miesiące jej pobytu w domu!!! Jest śliczną małą istotką, której nie dawano zbyt wiele szans na przeżycie, a Ona zrobiła im na złość!!!
Jest to ogromna zasługa dr Nowiczewskiego z ICZMP. Bogu dziękuję, że na niego trafiłyśmy. Ale podziękowania należą się całemu personelowi neonatologii.
Czy możecie mi opowiedzieć o skutkach wcześniactwa u Waszych dzieci?
Czy podawaliście swoim wcześniaczkom SYNAGIS?
Może piszę trochę chaotycznie, ale mam zbyt dużo informacji, a i chyba tyle samo pytań, które się nasuwają na myśl...

Pozdrawiam serdecznie
 
czes Sylwia
genialny zbieg okoliczności
Moja Zuzia tez ur. w 25. tc., też w ICZMP i też prowadzący dr Nowiczewski :) :) :)
Opowiedz coś więcej o swojej Zuzi. Przez co przeszła, jak długo była w szpitalu, pod respiratorem i wogóle jaka jest? Koniecznie prześlij jakieś fotki....
Gdzie mieszkasz? Może uda nam się kiedyś spotkać na wspólnym spacerku? :)

a co to jest ten SYNAGIS? Na co to?
 
Cześć Agata,
niesamowite... :-X :o

Zuzia była pod respiratorem 67 dni, do 96 na cepapie. Wyszła w 102 dobie życia.
Czy byłaś zadowolona z podejścia dr Nowiczeskiego do rodziców i dzieci?

Bardzo chętnie spotkam się na spacerku, bo jesteśmy z tego samego miasta :)

Synagis w rzeczy samej nie jest szczepionką, tylko przeciwciałem przeciwko ludzkiemu wirusowi RSV, które wymaga comiesięcznego podawania, przez około 5 miesięcy. Wskazaniem jest dysplazja oskrzelowo- płucna, niska masa urodzeniowa i okres, w którym dziecko się urodziło (podobno). Wcześniaczki takie jak nasze Zuzie są bardzo podatne na zapalenia płuc i to ma m. in. temu zapobiec.

Pozdrawiam
 
agost pisze:
Agata B. pisze:
ja urodziłam w 25tc
tu znajdziesz naszą historię: https://www.babyboom.pl/forum/index.php?action=profile;u=5356;sa=showPosts;start=30
zacznij czytac od 35 wiadomości

nasz Ala również urodziła sie w 26 tygodniu ciąży z identyczną wagą i długością [szok], własnie tydzień temu skończyła trzy latka i rozwija się super, przy takiej zbieżności danych Zuzia nie ma innego wyjścia jak również super się rozwijać :)
najserdeczniejsze życzenia, obejrzałam zdjęcia i troche smutków mi się przypomnaiło, ale teraz już nie są ważne ;)

Witam :) Jestem tutaj nowa, ale Mamę Ali już poznałam. Mój Miloszek wprawdzie urodził się w 28 tygodniu, lecz ważył też tylko 700 gramów. Teraz ma 5 lat. Więcej o tym jak sobie radził przez te lata tutaj: http://www.wczesniak.pl/04_poznajlosy-ap.html no i oczywiście sama mogę napisać więcej na temat tego jak jest teraz - z czym są problemy, bo takie na pewno się u wcześniaczka pojawią, ale są też i osiągnięcia naprawdę godne podziwu  :o No a przede wszystkim - to nasze najukochańsze dziecko i zawsze będzie jedyne w swoim rodzaju i niezwykłe :)

Pozdrawiam - Ania z Miłoszkiem i Kajtusiem terminowym:-)
 
Witajcie. Ja też jestem tu nowa. Czytałam Wasze wątki o 22 tyg.Rzeczywiście, lekarze nie chcą ratować takich maluszków. Wiem to z autopsji.Urodziłam w Warszawie na Karowej. Moja córcia jest z 22\23 tygodniowej ciąży.Ważyła 580 g i mówiono, że to bardzo dużo jak na ten wiek ciąży. Nikt nie walczył o moje dziecko w pierwszej dobie życia, ale mała wykazała się silną wolą. TEN na górze pokazał, że jednak nie wszystko zależy od lekarzy. Ku pokrzepieniu serc dodam, że moja córcia ma 9 miesięcy(5 korygowanych). Leciała już samolotem, bo obecnie najbliższe 3 lata spędzimy w Estonii ze względu na pracę mojego męża. Serdecznie pozdrawiam.
 
przeczytałam to ze zdumieniem :szok: ale jak to nikt nie walczył o jej życie?? przeciez musieli coś zrobić, bo to chyba nie możłiwe ze sama oddychała. Musieli jej jakoś pomóc przetrwac nawet tą pierwszą dobę. Opowiedz coś wiecej jak to było i czy miała jakieś typowe dla wcześniaków "dolegliwości"?
 
reklama
Witam.Poród odbył się bez lekarza ginekologa, o pediatrze nie było co marzyć. Ponad 15 min. dziecko było na sali " porodowej". Kiedy po raz kolejny chciałam córcię zobaczyć była sina, ale zaczęła kwilić. Potem zaniesiono ją na OIOM. Pani pediatra powiedziała, że dostanie tlen i trochę glukozy, żeby nie cierpiała, a mogła godnie odejść. Kama jednak pokazała jak bardzo chce żyć i dzięki Bogu jest z nami. Jej siła woli spowodowała, że w 2 dobie pediatrzy postanowili dać jej szansę, Długo musiałabym to wszystko opisywać, ale jest na to jeszcze za wcześnie. Za dużo bólu i żalu mam w sercu. W ogóle odważyłam się napisać, aby inne mamy walczyły o swoje dzieci, bo cuda naprawdę się zdarzają. Moja historia jest tego przykładem. Gorąco pozdrawiam.
 
Do góry