reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród siłami natury, sposoby łagodzenia bólu, porady i ciekawostki :)

reklama
dziewczyny ja to jakos jestem przerażona , że bedą na mnie krzyczeć , ze nic nie wiem jak współpracowac i w ogóle... nie chodziłam do szkoły rodzenia i nie wiem co i jak ciemnogród:p owszem czytam ogladam obrazki ale przelatuje mi to przez głowe.... ten olejek do masażu gdzies na początku pisałyście to w aptece kupię? a herbatkę jaka i kiedy zacząć pić?

ja też nie byłam w szkole rodzenia - mieszkam poza Wawą więc kosztowalo by mnie to 500-600 zł a nie mam takiej kasy wolnej. Nikt nie ma prawa na Ciebie krzyczeć, nie musisz wszystkiego wiedzieć i w szpitalu mają obowiązek Cię instruować na każdym kroku.
 
Ja planowałam chodzić, ale potem jakoś stwierdziłam, że szkoda pieniędzy. Teraz nie żałuje bo i tak z opinii innych wynika, ze jedno mówią w szkole, a potem okazuje się, że zupełnie inaczej wygląda rzeczywistość.
Mała.di to w sumie Ci się nie dziwie, że nie rodzisz u siebie.
 
o to super juz się naprawdę stresowałam , ale jestem dobrej myśli teraz , że dam rade ...herbatkę kupiłam :) pewnie zacznę pić pare dni przed planowanym porodem.... a olejek muszę dopiero nabyć...będzie zabawnie:p
 
Zalezy od szkoly rodzenia,u mnie puszczali juz 2 filmy wiec dosc obrazowo wiem jak wyglada porod , nawet cc pokazywali. W sumie po tych filmach zaczelam sie stresowac troszke ale wole wiedziec dokladnie niz zobaczyc dopiero na wlasnej skorze. A co do tematow o pielegnacji i karmieniu to jesli dotrwam do tych zajec -sie okaze czy warto bylo pojsc. Choc przyznam szczerze ze gdybynie to ze szkola jest darmowa to chyba bym sie nie zdecydowala na nia,szkoda by mi bylo kasy:tak:
 
przy mojej wcześniejszej 3 ciąży chodziłam do szkoły i tam powiedziano mi o tym masażu krocza, obojętnie czy jadalnym olejem czy bambino dla dzieci, mnie nacierał małżonek olejem z oliwek
polecam, bo urodziłam jak na razie tylko tamtą ciązę bez nacięcia
fakt, że jak połozna mi powiedziała "teraz nie przyj" to ja poparłam i dosłownie ździebko pękłam, ale ja tego wogóle nie widziałam, można było nawet mi nie zakładać tych 2 szewków, ale moja lekarka się uparła, wogóle ich nie czułam, nie to co w pierwszym porodzie pozszywana zszywaczem w środku i na zewnątrz jak w rzeźni, to była masakra, przez cały połóg miałam trudności z siadaniem i nic nie pomagało, żadne koło, rogale, dopiero dętka od motorynki, bo taka wielka dziura, w którą cały tyłas mi wpadał, kantem się zatrzymując, gdyby nie to nie wiem jakbym karmiła moje dziecko, bo na leżąco też było mi nie wygodnie

więć masujcie się dziewczyny!!!!!!!!!!!! dałam do przeczytania mojemu M plan porodu, to się bardzo nakręcił i ma mnie zacząć masować, jak tylko bidulek da rade, bo teraz to tyle w domu robi:zawstydzona/y:
 
Kakarolina, bierz 15 ;) ja łykam 4 kapsułki dziennie, tego się nie da przedawkować. Zobaczysz jak na sranko zadziała :p

Co do szkoły rodzenia. Ja uważam, że to był świetnie spożytkowany czas i nie żałuję ani grosza wydanego na nią. Mój M z resztą tak samo. Bardzo mu się podobało. Mieliśmy bardzo zróżnicowane tematy i różnych prowadzących. Łącznie z tatą 4 dzieci, który opowiadał, jak to wygląda ze strony ojca. Spotkanie z neonatologiem, stomatologiem, specjalistą od antykoncepcji, terapeutą, doradcą laktacyjnym. Do tego ćwiczenia, dieta i trenowanie oddechów. Nie polecali żadnych konkretnych kosmetyków, nie było ulotek, nagabywania i namawiania. Aż mi smutno, że już się skończyło.
 
reklama
Do góry