reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

poród przez cc czy siłami natury?

No właśnie my możemy chcieć znieczulenie a tu że tak powiem dupa...:-p bo np kilka innych kobiet zaczyna rodzic tej samej porze i w tym samym czasie trzeba wszystkim podac znieczulenie albo moze byc na cc potrzebne no to wiadomo ze cc ma pierwszenstwo...:dry: no i my zostaniemy na lodzie z gluchym krzykiem na porodowce:baffled:

A to nie jest przypadkiem tak, że to znieczulenie to najlepiej wziąć w jakimś tam okresie (3-7 cm rozwarcia)? Czyli - zdecydowanie nie na samym początku .. a później mamy trochę czasu na to by anestozjolog przyszedł.. tak mi się przynajmniej wydaje. ..(choć wiadomo, że my będziemy chciały "już")... A że porodów aż tak dużo naraz być nie może, to chyba nie ma wielkiego niebezpieczeństwa, że się wziąć go nie da...
 
reklama
Dokladnie znieczulenie dostaje sie rzy jakims rozwarciu i to nie jest ponoc jakis zastrzyk ino cos zostaje w kregoslugie:) hehhehe troche mnie to przeraza al co tam wole to niz okropiasty bol...ja akurat bede sie uwamaiac z anestazjologiem zeby byl :)
 
Dokladnie znieczulenie dostaje sie rzy jakims rozwarciu i to nie jest ponoc jakis zastrzyk ino cos zostaje w kregoslugie:) hehhehe troche mnie to przeraza al co tam wole to niz okropiasty bol...ja akurat bede sie uwamaiac z anestazjologiem zeby byl :)

chyba jak jest 5 cm rozwarcia to dają dopiero. wneflon w kręgosłupie zostawiaja :)
 
Wkońcu za znieczulenie trzeba dodatkowo zabulić?
Pamietam ogladalam jakies 2 miesiace temu reportaz w FAKTACH, wlasnie o znieczuleniach... podobno przysluguje ono kazdej ubezpieczonej, ale szpitale bezprawnie kaza placic za nie od 300 do 700 zlotych...
slyszala ktoras o tym??
 
Ja wolałabym urodzić SN :tak:wiem że to będzie bardzo bolało :baffled:ale przecież minie , wszystko jest do przetrzymania . Niestety u mnie w szpitalu nie ma znieczuleń:szok: , ani bezpłatnych ani płatnych , więc odpada mi rozważanie nad ewentualnym dokupieniem znieczulenia , trudno najwyżej z bólu powyżywam się troche na mężu jakoś to będzie:dry:
Cesarka u mnie wchodzi w gre tylko jeśli malutka się źle ułoży , narazie już wisi głową w dół i oby się za bardzo nie odkręcała:happy2:

W sumie mógłby być już listopad i po wszystkim ,już w domku z dzidziusiem :cool2:
 
W sumie mógłby być już listopad i po wszystkim ,już w domku z dzidziusiem :cool2:

Niby tak bo każda z nas nie moze sie doczekac momentu ujrzenia maluszka ale moge sie zalozyc, ze potem przyjda momenty w ktorych bedzie nam brakowac brzuszka, i tych momentow kiedy nasze skarby byly w srodku, takze... lepiej cieszmy sie ciąża poki trwa :-p
 
A ja chcę już wrzesień, bo mam dość :-p Brakuje mi tych momentów sprzed jakiegoś miesiąca. Teraz... jest mi za ciężko :-p
Asheara, to co nam przysługuje to swoją drogą, a to co dostaniemy i ile za to zabulimy to drugie. Prawda jest taka, że szpitale i tak będą szukały gdzie tu na kim zarobić.
 
z tego co się orientuję to takie znieczulenie jest bezpłatne, ale prawda jest taka ze szpitale czesto pobierają opłaty. zawsze można zarządać zaświadczenia ze sie zapłaciło i zwrócić się do nfz o zwrot kosztów.

u mnie w szpitalu podobno jest darmowe ale nawet jakby kazali płacić to zapłacę tak sie boję
 
z tego co się orientuję to takie znieczulenie jest bezpłatne, ale prawda jest taka ze szpitale czesto pobierają opłaty. zawsze można zarządać zaświadczenia ze sie zapłaciło i zwrócić się do nfz o zwrot kosztów.

u mnie w szpitalu podobno jest darmowe ale nawet jakby kazali płacić to zapłacę tak sie boję

Jezeli bede zdesperowana, a beda kazali placic, to chyba ich tam pozabijam :wściekła/y:
już to widzę jak tam klnę i rzucam czym mam pod ręką... :-p

A tak na marginesie, sniło mi się dzisiaj, że rodziłam... jakie realistyczne doznania :szok: Bólu raczej nie czułam, ale zmęczenie i brak sił...
mowię Wam, jak ja się dzisiaj nameczylam w nocy :-D :-p
 
reklama
Do góry