reklama
Hehe, to moze zacznijcie gromadzic i mrozic juz teraz (jak pokarm), nazbiera sie troche, a mezus bedzie mial radoche przy okazji.O kurcze, Agata, nie wiem czy mój M. da radę tak codziennie Po tylu miesiącach przerwy (bo póki co mamy celibat), po terminie porodu nagle będzie mi musiał "aplikować prostaglandyny" heheheh
Dzięki za radę
pytałam moją ginkę i lekarzy na położnictwie i teraz już się tak nie robi. Jeśli pierwszy poród przez cesarkę, to można normalnie później rodzić. O ile względy medyczne pozwalają i nie dzieje się nic, co jest wskazaniem do cc. Czyli logiczne ;-)
Hehe, to moze zacznijcie gromadzic i mrozic juz teraz (jak pokarm), nazbiera sie troche, a mezus bedzie mial radoche przy okazji.
Anapi )))))) dobre dobre mąż się uśmiał, powiedział, że dziś jak pójdę spać to pod prysznicem zacznie ćwiczyć Może mu dam pojemnieczek? Mam kilka na mocz)))))
Kati nie powinno tak być ze jak pierwsza cc to i następne, to była stara szkoła. Teraz szpitale stosują procedury poród siłami natury za wszelka cenę, z jednej strony to dobrze bo poród SN jest zdrowszy dla obojga, gorzej jak zaczyna się coś złego dziać a personel medyczy nie reaguje odpowiednio, ale na to chyba juz nikt nie ma wpływu. Grunt ze coraz wiecej lekarzy podejmuje się porodow SN, w większości dlatego ze NFZ zwraca pieniądze tylko w uzasadnionych przypadkach cc, a na szczęście pierwsze cc nie jest wskazaniem do następnego cc.
Anapi )))))) dobre dobre mąż się uśmiał, powiedział, że dziś jak pójdę spać to pod prysznicem zacznie ćwiczyć Może mu dam pojemnieczek? Mam kilka na mocz)))))
No kochana, ale dlaczego maz sie ma sam "meczyc", w koncu celibat nie obowiazuje "recznej roboty".
Anapi
tak, tak tez mozecie pocwiczyc.
reklama
Podziel się: