reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

poród naturalny czy cesarka?

Cinamon, ja nigdy nie rozpatrywałam tego, czy ktoś karmił czy nie w kategoriach winy i jak już pisałam wyżej, robienie sobie wyrzutów, że się nie karmiło nie ma sensu, wpływa tylko dołująco na mamę i dziecko...

U mnie też oksy podawana była wielokrotnie, bo lekarze postanowili wywołać poród. I tak już pod koniec czerwca po raz pierwszy, potem jeszcze kilka razy, aż do 13/07 kiedy rozpoczął się poród (urodziłam 14/07)
 
reklama
Oxytocyne tez mialam podana, skurcze mialam regularne co 3-4min od kilku godzin, a rozwarcie nie postepowalo (2cm mialam od dwoch tyg). Ja bylam szczesliwa ze wreszcie ruszylo, bo juz mdlalam ze zmeczenia, bolalo owszem strasznie ale dalo sie przezyc.
 
Oxytocyne tez mialam podana, skurcze mialam regularne co 3-4min od kilku godzin, a rozwarcie nie postepowalo (2cm mialam od dwoch tyg). Ja bylam szczesliwa ze wreszcie ruszylo, bo juz mdlalam ze zmeczenia, bolalo owszem strasznie ale dalo sie przezyc.
u mnie to samo,a jak D."zapłacił " położnym 200 zł:szok:,od razu się pofatygowały po oxy i rozwarcie mi się w 30 min zrobiło:no:
 
Kochane trochę się pomądrze bo temat z mojej działki.
Oxytocyna to hormon, który pobudza mięśnie macicy do skurczów;naturalnym odpowiednikiem który możemy sobie same dostarczyć jest nic innego jak męskie nasienie i w nim zawarte prostaglandyny.
Nie ma naukowej wiedzy, dlaczego tak często podaje się kroplówki z oxy; owszem co innego jak w trakcie porodu zatrzymuje się akcja rozwarcia i skurcze mają mniejsze natężenie wtedy jak najbardziej tak; generalnie problem polega na tym, że dawka oxy. mało kiedy jest dobierana do masy ciała i przeszłości porodowej, dlatego bardzo często nawet po oxy. tak się męczymy; oxy wywołuje skurcze ale niestety sztuczne, więc ból jest o wiele większy niż przy porodzie naturalnym, gdzie skurcze pojawiają się same z siebie, powoli ze stopniowym nasileniem.
Jedyna rada sprawdzona przez gin. i anestezjologów -kobiety oczywiście to taka (tylko proszę nie mieć mi tego za złe) to zacząć kuracje z prostaglandyny przez 5 dni, w terminie porodu, wskazana jest lampka czerwonego wina na rozluźnienie; oczywiście mogą z tego skorzystać tylko te, które są w terminie porodu a jego jeszcze nie widać, nie jedźcie na IP jak tylko pojawi się pierwszy skurcz. Tak sobie pomagają lekarki, żeby się nie męczyć.
Znieczulenie ZO jest po to by jak najbardziej nam pomóc, tylko prawda niestety jest taka że żeby je dostać to musimy mieć odpowiednie rozwarcie, a jeśli już mamy na pięć to ZO już w zasadzie jest niepotrzebne, bo najgorszy ból jest do połowy a to przeszłyśmy na żywo; dlatego są tak modne opowieści o źle podanym znieczuleniu; ono też nie blokuje nerwów zaraz po podaniu, najmniej odczuwany jest ból ok.20 min. po podaniu leku, ale to przeważnie jest już etap porodu łożyska a nawet w niektórych przypadkach szycia krocza.
Dolargan podaje się do zniesienia ból podczas szycia szyjki czy krocza.
 
O kurcze, Agata, nie wiem czy mój M. da radę tak codziennie:) Po tylu miesiącach przerwy (bo póki co mamy celibat), po terminie porodu nagle będzie mi musiał "aplikować prostaglandyny" heheheh

Dzięki za radę:)
 
Pierwszy porod mialam sn "na zywca". Kilkakrotnie proponowali mi znieczulenie, ale ja chcialam koniecznie przezyc taki prawdziwy porod. Latwo nie bylo, ale jestem zadowolona i teraz niczego sie nie boje. W koncu jak zechce poprosze o znieczulenie i bedzie dobrze (tutaj porod bez wspomagaczy jest traktowany jak sport ekstremalny, a co jedni skacza na spadochronie a ja zafundowalam sobie sn). Karmienie piersia - zdrowo, naturalnie, tanio i w pieknym opakowaniu. Niestety ja dostalam po trzech miesiacach zapalenia piersi (koszmarnie bolalo) i w jednej calkiem stracilam pokarm, pozniej wykryli u mnie anemie i po czterech miesiacach skonczyla sie przygoda z karmieniem. Teraz mam nadzieje, ze uda sie przynajmniej przez pol roku karmic tylko piersia.
Jak dla mnie faktycznie bardzo ekstremalny :tak: Karmienie piersią b. mi się podoba i współczuję Ci Twoich dolegliwości - oby się nie powtórzyły :no:
 
Ostatnia edycja:
agatko a jak to jest z koietami , ktore mialy pierwsza cc. czy przy drugim porodzie wchodzi w gre w ogole wywolywanie porodu???
 
reklama
agatko a jak to jest z koietami , ktore mialy pierwsza cc. czy przy drugim porodzie wchodzi w gre w ogole wywolywanie porodu???
U mnie własnie tak było, pierwsze cc, a drugie kilkukrotne wywoływanie porodu przez oxytocynę..

Wiele zalezy od szpitala, w dalszym ciągu w wielu z nich pierwsze cc to od razu kolejne cc... Tak jest na pewno w którymś szpitalu poznańskim i w gdańskim...
 
Do góry