zebrra
Potrójna mama :)
Cinamon, ja nigdy nie rozpatrywałam tego, czy ktoś karmił czy nie w kategoriach winy i jak już pisałam wyżej, robienie sobie wyrzutów, że się nie karmiło nie ma sensu, wpływa tylko dołująco na mamę i dziecko...
U mnie też oksy podawana była wielokrotnie, bo lekarze postanowili wywołać poród. I tak już pod koniec czerwca po raz pierwszy, potem jeszcze kilka razy, aż do 13/07 kiedy rozpoczął się poród (urodziłam 14/07)
U mnie też oksy podawana była wielokrotnie, bo lekarze postanowili wywołać poród. I tak już pod koniec czerwca po raz pierwszy, potem jeszcze kilka razy, aż do 13/07 kiedy rozpoczął się poród (urodziłam 14/07)