ja na szczęście będę miała lekarkę, o której słyszałam, że jak matka, i przytuli i opieprzy jak trzeba. Ide do niej 24 lutego, bedzie przy porodzie więc już się mniej boję. Poza tym niewyobrażam sobie, żebym miała być sama bez mego chłopulka. Nawet jeżeli będzie cc to niech będzie za ścianą kiedy będdą ciąć ale przed i zaraz po wiem, że będzie czuwał nade mną a dla mnie to bardzo ważne bo pewnie wtedy wszystko mi będzie "wisieć" i marzyć będę o wyjściu maluszka na świat.
Podobne tematy
- navijka
- Dzieci urodzone w sierpniu 2010