reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród -nasze oczekiwania i obawy.

a mozesz się ze mną nie zgadzać bo to nie ja ją znieczulam i zostawiam :-):-) nie moja dzialka, takie zasady nam oddzialowa przedstawila na szkole rodzenia (fakt, ze lata temu)

edit: a tak sobie myślę - jak czasem ogladam te dokumenty o porodach w usa albo uk to tam nigdy anestezjolog nie siedzi przy pacjentce tylko polozna go wzywa jak trzeba troche dopuscic.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja też się podpisuję rękami i nogami pod tym co piszecie.

Poród nie jest taki straszny :-D Nie mówię że jest przyjemny i że nie boli ale ja swój wspominam jako "najpiękniejszą chwilę w życiu" i nie mogę się doczekać drugiego :-p:-D
Samo przyjście na świat to już nie boli, najgorsze właśnie skurcze podczas rozwierania się szyjki :sorry2:

Nie mam w planach kupowania zzo ani opłacania położnej :no: Będzie przy mnie mąż od początku do końca i damy radę :-):tak:

Dziewczyny głowa do góry!!! Będzie dobrze!

Najważniejsze to nie słuchać strasznych opowieści dziwnej treści jak to ktoś "rodził" 3 dni... ;-) I nie tłuc sobie do głowy że będzie strasznie bo nie będzie! :-):tak:;-)
 
ja problemu ze znieczuleniem nie mam - choćbym zasypała ich pieniędzmi w naszym szpitalu nie ma i już. zacofanie niesamowite, ale może to dobrze? nie wiem, może gdybym miała okazję skorzystać ze znieczulenia - nie od razu zoo, bo boję się właśnie unieruchomienia i skutków, ale może jest coś słabszego?
Carmella - proponuję dowiedzieć się osobiście i ze źródła. wtedy będzie wszystko jasne - jeden scenariusz i jedno przygotowanie psychiczne. jak piszą dziewczyny - boli, ale znośnie, po pewnym czasie tracisz poczucie czasu i tym samym "umyka Ci ból", jeśli zdecydujesz się na zoo, to nikt Cię nie potępi, a pewnie będziemy czekać na relacje z pierwszej ręki - a przynajmniej ja:)
 
Jak nie mają anestezjologa od takich porodów to raczej Ci będzie trudno trafić .
Problem polega na tym ,że ZZO podaje się cały czas od 4 cm rozwarcia czyli anestezjolog musi być wtedy obecny .
Pamiętaj jednak ,że w ZZO można rodzić tylko na leżąco i nie ma mowy o chodzeniu czy wstawaniu .
Do wc też nie puszczą tylko masz basen pod tyłek.
Jak masz ZZO to nie można kręgosłupa naruszyć i tyle .
Potem po porodzie jeszcze zwykle do 12 godzin nie wolno wstawać .
No chyba ,że coś się zmieniło ostatnimi czasy ,to skorygujcie dziewczyny ...;-)

to pewnie zalezy gdzie sie rodzi bo u mnie po zzo mozna bylo normalnie chodzic i nie musialam sikac przed siebie :) odrazu po porodzie zaprowadzili mnie do łazienki się wyprysznicowac. te znieczulenie jest bardzo dobre nic po nim nie boli.

ja w tej ciazy nie planuje brac juz tego znieczulenia bo trzeba wtedy lezec, a ja planuje skakac na pilce, prysznicowac sie i poruszac zeby porod szybciej przebiegl.
 
reklama
Pytanie do dziewczyn rodzących już ?
Jak było z waszymi poprzednimi porodami ? o czasie ,przed po terminie ???

Ja Bartka urodziłam 2 dni przed terminem OM a w sumie 5 dni wczesniej według terminu z USG ale chyba i tak najażniejszy jest ten termin z OM ?
 
Do góry