Flaurka
Fanka BB :)
Ja chcę sprawdzić czy to co mamy o gazie pisza jest prawdą - czyli, że po gazie i tak boli jak cholera, ale ma się to w .... bo jest fajnie![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja dokładnie tak miałam :-) Bolało ale miałam to gdzieś. Nawet do TŻta mówiłam ciagle żeby się sztachnął bo fajnie jest ;-) On nie chciał i cały czas mi mówił,że nie a ja uparcie aby choć spróbował więc się skusił-raz pociągnął,nic nie poczuł i nie rozumiał dlaczego ja się śmieję mówiąc,ze mnie boli ;-)Ja chcę sprawdzić czy to co mamy o gazie pisza jest prawdą - czyli, że po gazie i tak boli jak cholera, ale ma się to w .... bo jest fajnie![]()
to niezupełnie tak,że na głupka się wychodzi. tak jak napisała Flaurka on działa tylko w momencie sztachania-czujesz,ze idzie skurcz-bierzesz ustnik i ciągniesz ;-) A przed kim niby na głupka mam wyjść-TŻ mnie nie w takich sytuacjach widział,bo na imprezach po alkoholu bywało sto razy gorzej a położne? przecież są przyzwyczajone nie do takich sytuacji.wiecie (tylko sie nie obraźcie) ja bym sie tak wstydziła, bo to w sumie troche na głupka czlowiek wychodzi. Jakos wole na powaznie
jak dostaniez zzo to musisz lezec na lozku, wtedy pozycji zadnej nie bedziesz mogla sobie wybrac, tak mi mowili w szpitalu, ja teraz chce rodzic na kleczkach - kolanach, i nie lezec w lozku tylko skakac na pilce i sie ruszac. i pod prysznic czesto chodzic bo to ponoc tez przyspiesza.Słuchajcie, co myślicie o porodzie ze znieczuleniem zzo i w pozycji siedzącej? Ostatnio tak myślałam, że chyba na siedząco chcę rodzićjak na toalecie heheh
ja sie bardzo wstydzilam jak mi wody przekluwali i czulam jak mi cos leci a ja tego powstrzymac nie moge hehe i do Meza mowilam ze chyba sikam haha z kupa na szczescie nie mialam przebojów i mam nadzieje ze tym razem tez nic nie bedzieto niezupełnie tak,że na głupka się wychodzi. tak jak napisała Flaurka on działa tylko w momencie sztachania-czujesz,ze idzie skurcz-bierzesz ustnik i ciągniesz ;-) A przed kim niby na głupka mam wyjść-TŻ mnie nie w takich sytuacjach widział,bo na imprezach po alkoholu bywało sto razy gorzej a położne? przecież są przyzwyczajone nie do takich sytuacji.
Mam nadzieje,że żadna nie je śniadania bo dla mnie naprzykład bardzo wstydliwe i źle się z tym czułam nie był gaz a to,że tu w UK nie robią lewatywy przed porodem i ja np byłam podłaczona pod kroplówkę oraz przebili mi wody płodowe bo musieli do główki małej wczepić chipa aby monitorowac jej ciśnienie bo było coś nie tak,wiec sama z łózka się ruszyć nie mogłam. W pewnym momencie poczułam,że musze bo wc,poprosiłam położna aby mi umożliwiła zejście z łózka ale przyszedł skurcz zanim zdążyła mnie ogarnąć i ja nie utrzymałam wszystkiego-myślałam,ze się ze wstydu tam spalę-ale położna mnie uspokajała i młowiła,że to się zdarza przy niemal każdym porodzie i nie mam absolutnie powodów do wsydu czy zażenowania. Szybka zmieniła mi podkład-bo na prześcieradle były podkłady własnie po to aby szybko zmienić w razie czego. Więc głupi uśmiech po gazie to pikuś jak dla mnie przy czymś takim-co i tak jest ponoć normalne.