Prawdopodobnie wybiorę się tam pod koniec kwietnia, termin 23.04. Niestety nie mam informacji o aktualnej sytuacji w szpitalu. Nie zdążyłam nawet wybrać się na Dni Otwarte, bo zostały odwołane, tak samo Szkoła Rodzenia. Nie mogę odżałować, że zostawiłam takie ważne tematy na końcówkę ciąży :/ W wyborze szpitala kierowałam się wyłącznie opiniami z sieci. Ogólnie jestem przerażona okolicznościami nadchodzącego porodu, bo jest to pierwsza ciąża i jestem mięczakiem, pesymistką Gdyby któraś z mam miała jakieś informacje o sytuacji w Ujastku, będę bardzo wdzięczna.Rodziła któraś ostatnio? Albo wybiera się tam do porodu w najbliższym czasie?
reklama
Gdyby któraś z mam miała jakieś informacje o sytuacji w Ujastku, będę bardzo wdzięczna.
OTO KILKA PYTAŃ I ODPOWIEDZI Z SAMEGO ŹRÓDŁA (Szpital Ujastek Kraków):
Pyt: Jak wygląda przyjęcie do szpitala?
Odp. Przychodzimy pod szpital np. z mężem czy inną osobą towarzyszącą, pacjentka wchodzi do szpitala sama bez żadnych rzeczy, w momencie kiedy lekarz na izbie przyjęć stwierdza, że pacjentka zostaje już do porodu, położna wraca po rzeczy do osoby towarzyszącej, informuje, że kobieta zostaje już w szpitalu i zanosi rzeczy pacjentce na salę przedporodową.
Pyt: W co się spakować, jak się spakować, gdzie będą moje rzeczy?
Odp: Personel prosi, aby spakować się w 1 torbę, nie rozdzielać na osobne pakunki typu "torba z rzeczami do porodu", torba z rzeczami na pobyt w szpitalu" - mile widziane torby/walizki na kołach, może być nawet średni rozmiar, taka jaką mamy, ponieważ położne zajmują się czasem więcej niż jedną pacjentką i takie torby jest łatwiej przemieszczać. Wszystkie nasze rzeczy są cały czas przy nas (od sali przedporodowej).
Pyt: Czy faktycznie można mieć przez prawie cały okres porodu telefon przy sobie i go używać?
Odp: Tak, telefonu można używać praktycznie cały czas.
Pyt: Jak wygląda sytuacja z donoszeniem rzeczy przez męża/inną osobę dla pacjentki?
Odp: Między godzinami 15:00-17:00 można dowozić pod szpital rzeczy dla pacjentek. Rzeczy powinny być podpisane numerem sali i imieniem i nazwiskiem pacjentki. Między godzinami 17:15-17:30 przychodzi położna i rzeczy są rozwożone po salach.
Pyt: Czy pakować do szpitala nadmiar rzeczy gdyby się miało zostać dłużej niż standardowe 2-3 dni?
Odp: Nie ma potrzeby brania rzeczy w nadmiarze, jeśli mogą być przez kogoś dowiezione - wystarczy to co jest na liście na stronie szpitala.
Pyt: Czy ogólny standard okołoporodowy został utrzymany (np. dowolność pozycji podczas rodzenia, 2 godzinne kangurowanie, pomoc w karmieniu, pomoc na oddziale)?
Odp. Tak, położne starają się utrzymać najwyższe standardy, choć trzeba mieć na uwadze, że są bardziej obciążone (wcześniej pacjentkom częściowo pomagali mężowie/ osoby towarzyszące i odwiedzające).
Na ten moment takie pytania mi się nasunęły i na takie dostałam odpowiedź.
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2020
- Postów
- 1
Bardzo prosze napisac Pani opinie. Sądząc po opiniach w Internecie, mają tylko dobre nowe naprawy w budynku, ale wszyscy narzekają na personel, który nie jest bardzo przyjazny....Ja wczoraj urodziłam w Rydygierze
Ajrin77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2020
- Postów
- 165
Hej miałaś może lekarza z Żeromskiego?Jak rodzilam to mąż mógł być jeszcze przy mnie.
Ale podczas porodu panie położne (dwie, bo w międzyczasie była zmiana dyzurow) były bardzo pomocne i wspierały dość mocno.
Natomiast już na sali.. Niektóre panie położne były cudowne, ale nie wszytskie..
Były też momenty, kiedy wchodziły i pytaly- czemu to dziecko tak płacze
Jak ja wychodziłam np na badania z młodym, to współlokatora prosiła często położna,żeby popatrzyła na jej małego, jak szła się kąpać..
Ale nie wiem, jak to wygląda teraz, w czasach "zarazy"..
Tak, naturalnie, ale z nacięciem (jak zapytałam lekarza, jak bardzo mnie pokroil to powiedział- lekko drasnalem, śladu nie bedzie
Elencza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2020
- Postów
- 5 529
Nie, do ginekologa chodziłam prywatnie, ale nie odczułam,żebym była np gorzej traktowana.
Niestety nie pomogę i nie doradzę, bo nie znam tamtych lekarzy
Niestety nie pomogę i nie doradzę, bo nie znam tamtych lekarzy
Hej miałaś może lekarza z Żeromskiego?
Ajrin77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2020
- Postów
- 165
Oki rozumiem też chodzę prywatnie ale do lekarza właśnie który tam pracuje i szukam opinii ;pNie, do ginekologa chodziłam prywatnie, ale nie odczułam,żebym była np gorzej traktowana.
Niestety nie pomogę i nie doradzę, bo nie znam tamtych lekarzy
Oki rozumiem też chodzę prywatnie ale do lekarza właśnie który tam pracuje i szukam opinii ;p
Ja również chodzę prywatnie do lekarki z Żeromskiego, dr Janeczek. Jestem zadowolona jak na razie
Ajrin77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2020
- Postów
- 165
Hej ! Ja właśnie też jestem u tej lekarki , narazie jestem po 1 wizycie , bo musiałam zmienić lekarza właśnie gdyż poprzednia lekarka do której chodziłam zamknela gabinet z uwagi na koronawirusa:/. Zadowolona jesteś z Pani dr? Ja tak jak mówię po pierwszej wizycie narazie, Pani doktor nie wiem czy miała gorszy dzień, czy ją zasypałam wynikami badań, bo jestem w połowie ciąży, ale wydała mi się dość chaotyczna na pierwszym spotkaniu...możesz coś więcej napisać ?Ja również chodzę prywatnie do lekarki z Żeromskiego, dr Janeczek. Jestem zadowolona jak na razie
reklama
Hej ! Ja właśnie też jestem u tej lekarki , narazie jestem po 1 wizycie , bo musiałam zmienić lekarza właśnie gdyż poprzednia lekarka do której chodziłam zamknela gabinet z uwagi na koronawirusa:/. Zadowolona jesteś z Pani dr? Ja tak jak mówię po pierwszej wizycie narazie, Pani doktor nie wiem czy miała gorszy dzień, czy ją zasypałam wynikami badań, bo jestem w połowie ciąży, ale wydała mi się dość chaotyczna na pierwszym spotkaniu...możesz coś więcej napisać ?
Ja potwierdziłam ciążę u innego lekarza a później zaczęłam chodzić do dr Janeczek. Jestem w 15 tc. Generalnie jestem zadowolona, badania omawia, odpowiada na wszystkie moje pytania, bada dokładnie. Zleca to, co potrzebne, od początku zrobiła obszerny wywiad.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 400
Podziel się: