reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród już niedługo.........

Renee mnie się wydaje że wyraziłaś bardzo jasno to co przeżywasz jeśli chodzi o zbliżający się poród ::) Rozumiem cię jak najbardziej i tez mam takie obawy, ale jednocześnie czekam na ten poród i chciałabym juz urodzić ::)
 
reklama
Mija myślałam, że może w Madurowiczu :)
Mycha, mnie chyba najbardziej wykańcza w tym momencie to czekanie, nie wiem jak wytrzymam jeszcze ten cały miesiąc. Nabieram coraz większego stracha :( :( :( Najchętniej chciałabym żeby mnie ktoś walnął młotkiem w łeb i żebym oprzytomniała, jak mała juz będzie na świecie.
 
mija79 pisze:
Megi nie chcę cie przetażac,ale po drugim porodzie gojące krocze bardziej boli.Słyszałamto wcześniej i dziś potwierdziła koleżanka która tydzię temu urodziła drugie dziecko. :-[

Mija ja bólu sie nie boję tylko, żeby nie było komplikacji jak ostatnio (rozchodzący się szew). Ale teraz już wiem, że nie należy po zdjęciu szwów być strasznym bohaterem i chcieć zwojować cały świat tzn. trzeba się wyreczać innymi i zając tylko sobą i dzidzią choć nie wiem jak mi się to uda wykonać, przecież będę miał dwujkę dzieci i pierworodnym tez trzeba się zająć. Dobrze, że mąż ma mieć przynajmniej 2 tyg urlopu i tata jest na emeryturze a mieszkamy razem.
Liczę na nich bo to dobrzy mężczyźni :)
 
Ja kupiłam saszetki Tantum Rosa do gojącego sie krocza (chociaż jak będę miała CC to mi sie wogóle nie przydają) czytałam ulotkę i słyszałam że pomaga bo działa przeciwzapalnie, przeciwbólowo i szybciej goi ranę po nacięciu krocza ;)
 
ja ostatnio też coraz częściej myślę o porodzie jak to będzie,czy wszystko pójdzie dobrz, chyba strach zaczyna mi zaglądać w oczy :p
u mnie podobnie jak u Ciebie, Megi mąż weźmie urlop żeby być ze mną po urodzeniu Maluszka.
Ale i tak mam coraz większego pietra
 
Ja Tantum Rosa używałam często, przy problemach "grzybowych" ;) ;D i było bardzo pomocne, zobaczymy jak się sprawdzi po porodzie, no chyba że w szpitalu polecą mi coś innego. :)
 
U mnie mamuska tez powiedziala,ze wezmie urlop,zeby mi pomoc w tych pierwszych dniach z Zuzanka,bysmy czasami z Malutka obie nagle w placz nie wpadly,bo ja taka juz jestem,ze jak ktos placze,na kim mi zalezy,kto jest mi bliski,to tez zaczynam ryczec,hehe. ;)
 
reklama
Do góry