reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród czyli - Koniec naszej "drogi" tuż tuż

Oj cieszę się bardzo :-) Zresztą "cieszę się" to za mało powiedziane :tak: Jestem przeszczęśliwa :tak:
 
reklama
Dzien dobry,

Tak sie zastanawiam, tylko ja zostane jak juz wszystkie urodza?
Bylo kilka dziewczyn z podobnym terminem do mojego, ale teraz sie powykruszaly. Smutno mi bedzie samej tak czekac.

Tigger trzymasz sie?
 
No pewnie niedługo jakas natępna nam sie rozstopi :-)...ja stawiam na Roksi lub Agutka :-).....
Jezuuuuuuuuuu jak ja bym juz tez chciała :-)....wczoraj znów wieczorem jak głupia ryczałam.A od rana mamła tak mi cisnie na jajniki i odbyt ze chodzic mi ciezko.....i nadal czekam :-(
 
Dzien dobry,

Tak sie zastanawiam, tylko ja zostane jak juz wszystkie urodza?
Bylo kilka dziewczyn z podobnym terminem do mojego, ale teraz sie powykruszaly. Smutno mi bedzie samej tak czekac.

anija nie przejmuj się, wszystko wskazuje na to, że ja jeszcze długo nie urodzę...jak terminator w tej ciąży jestem niezniszczalna :-( tylko towarzystwa ci nie dotrzymam, bo w szpitalu będę siedzieć :sick:
Normalnie mam wrażenie, że sama z siebie nigdy nie urodzę...nic na mnie nie działa, 41 tydzień ciąży za pasem a ja dalej się turlam...
już straciłam wszelką nadzieję, że urodzę bez ingerencji lekarzy...mam doła giganta, chce mi się ryczeć, wszystko jest do dupy :-( :wściekła/y: :sick:
 
no dzisiaj wtorek mój lekarz ma od 8 rano dyżur:tak: mogłaby sie mała zdecydować ale cos czuje że czekamy do czwartku:wściekła/y:
 
reklama
Do góry