reklama
jarzyneczka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2007
- Postów
- 137
Roksi zycze skurczybyczków jutro na ktg :-)...ja mam dopiero 8 marca ktg ale skurcze jako takie juz posiadam ;-), szkoda ze nie porodowe.
Zjadlam i lece na spacerek, do apteki zakupic lewatywę bo zrobie sobie sama w domku :-/...ciekawe czy dam rade :-/
Zjadlam i lece na spacerek, do apteki zakupic lewatywę bo zrobie sobie sama w domku :-/...ciekawe czy dam rade :-/
Elżbietka
mother of two sons&angel
lece na spacerek, do apteki zakupic lewatywę bo zrobie sobie sama w domku :-/...ciekawe czy dam rade :-/
uprzedzam ze moze byc niewygodnie i ciężko
u mnie sie skończyło na tym, ze mąż zrobił
jarzyneczka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2007
- Postów
- 137
No to jest pomysł :-)...poczekam na tatę :-)...ale znajac siebie zrobie sobie sama bo niecierpliwa jestem ;-)
A
Agutek
Gość
dzisiaj jest 2 marzec także to termin mojego porodu wg @ termin z usg już minął we wtorek:-( ciekawe czy zacznie się coś jutro rano wybieram się na ktg mam nadzieje że pokaże jakieś skurcze
mój termin też dzisiaj i nic się nie dzieje
mam dość, chce mi się krzyczeć
Zjadlam i lece na spacerek, do apteki zakupic lewatywę bo zrobie sobie sama w domku :-/...ciekawe czy dam rade :-/
Mi robili w szpitalu jak byłam na wywołaniu i muszę powiedzieć, że wiele krzyku o nic...nie wiem czemy wszyscy to tak przeżywają, ale trwa to zaledwie kilka sekund a po minucie już się siedzi na kibelku...
Czarodziejka
Fanka BB :)
Dziewczyny zblizający sie poród mozna czasem wyczuc jakos intuicyjnie...ja dzien przed porodem tez czulam sie jakoś dziwnie...brzuch mnie bolal jak przy miesiączce...i pamietam jak do mamy powiedzialam: Mamo ja chyba jutro urodze......
no i urodzilam
Wstalam rano i zobaczylam ze czop mi odszedl bardzo intensywnie.....duzo galaretki i krwi......wtedy jeszcze nie wiedzialam ze wlasnie zaczal sie poród!!! nic mnie nie bolało...tylko tak ćmilo jak dzien wczesniej......w szpitalu zbadala mnie polozna i przebila pęcherz plodowy......wody odeszly a mnie zaczelo bolec jak skurczybyk.....po 6 godzinach synek lezal na moich piersiach
I tez nic wczesniej tak szczegolnie nie wrozylo porodu!!!!!!!
czasem cisza moze byc przed burza...hehehe
TRZYMAM ZA WAS KCIUKI MARCOWECZKI
no i urodzilam
Wstalam rano i zobaczylam ze czop mi odszedl bardzo intensywnie.....duzo galaretki i krwi......wtedy jeszcze nie wiedzialam ze wlasnie zaczal sie poród!!! nic mnie nie bolało...tylko tak ćmilo jak dzien wczesniej......w szpitalu zbadala mnie polozna i przebila pęcherz plodowy......wody odeszly a mnie zaczelo bolec jak skurczybyk.....po 6 godzinach synek lezal na moich piersiach
I tez nic wczesniej tak szczegolnie nie wrozylo porodu!!!!!!!
czasem cisza moze byc przed burza...hehehe
TRZYMAM ZA WAS KCIUKI MARCOWECZKI
A
Agutek
Gość
Hehe, ta cisza przed burzą to u mnie trwa już jakieś 40 tygodni ;-)
Tak sobie myślę, że mrs szaya chyba została już w szpitalu co? Nie pojawiła się od rana...A może już tuli synka?
Tak sobie myślę, że mrs szaya chyba została już w szpitalu co? Nie pojawiła się od rana...A może już tuli synka?
jarzyneczka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2007
- Postów
- 137
Tez mi sie wydaje ze MRs jest juz po :-)...
A ja jestem po dobrym sexe z mężem ;-)....i dzis wlasnie miałam takie bóle jak na miesiączke , takie delikatne pobolewanie.....no jakbym jutro sie rozdwoiła to by było fajnie i tata by był i cała niedziela przed nami...
No ale jak na razie to brzuch jest a ona nadal tam siedzi :-)
A ja jestem po dobrym sexe z mężem ;-)....i dzis wlasnie miałam takie bóle jak na miesiączke , takie delikatne pobolewanie.....no jakbym jutro sie rozdwoiła to by było fajnie i tata by był i cała niedziela przed nami...
No ale jak na razie to brzuch jest a ona nadal tam siedzi :-)
reklama
JustineMyMind
Mama Laureńki
Ale sie wczoraj wystraszyłam
Miałam przez moment wrażenie że "coś" leci mi po nogach i tak dziwnie rozbolał mnie brzuch. Sprawdziłam i to był jakiś omam
Ale mi serucho waliło jak oszalałe
Już wiem, że ja taka chojraczka jestem i porodu sie wcale nie boje a jak sie zacznie będę się trząść jak galaretka
Ciekawe co z Mrs_szaya....
Miałam przez moment wrażenie że "coś" leci mi po nogach i tak dziwnie rozbolał mnie brzuch. Sprawdziłam i to był jakiś omam
Ale mi serucho waliło jak oszalałe
Już wiem, że ja taka chojraczka jestem i porodu sie wcale nie boje a jak sie zacznie będę się trząść jak galaretka
Ciekawe co z Mrs_szaya....
Podziel się: