reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poród czyli - Koniec naszej "drogi" tuż tuż

Witam mamuśki:-) Dziś 8 marca dzień kobiet i mój termin porodu:tak: myślałam że do tego dnia urodze... a tu NIC!!:dry: W brzuszku jakaś cisza się zrobiła,objawów nie ma:confused: czuje sie jak słonica:-(Matka mnie straszy pytajac czy czuje ruchy bo jak nie to wyjazd do szpitala.Najgorsze jest to że co wybieram sie do mojego lekarza, to ''jełopa '' nie ma:wściekła/y: I nie wiem co i jak.Prosze Was o porade jakąś,bo naprawde nie wiem co mam robić:confused: Mam dalej czekac czy wybrać sie do szpitala aby mnie ktoś zbadał:eek: Aaa... i jeszcze jedno...nie miałam jeszcze robione te KTG jak poprosze w szpitalu to z checia je zrobią czy stawiaja przy tym fochy:baffled: Za odpowiedz dziekuje z góry;-) Pozdrawiam.
 
reklama
Avacanda - pewnie że musisz się zobaczyć z jakimś doktorem, dziś masz termin więc już powinnaś mieć robione KTG od jakiegos czasu. Wiadomo że jak dzidzi się nie spieszy to termin może się zmienić, natomiast po terminie lekarze bardziej przygladają się ciężarowkom a w niektórych przypadkach wywołują poród. Tak więc MARSZ DO LEKARZA albo SZPITALA, najwyżej wrócisz do domku i dalej będziesz czekać.

A tak wogóle to ja się melduję, że też jeszcze nic się nie dzieje :-) I wiecie co ....coś za dobrze się czuje jak na końcówkę ciąży. ;-)
 
Dziekuje Kamilas:tak: W takim razie wieczorem kierunek szpital:-) Tylko oby nie chcieli mi wywoływac porod bo słyszałam ze jest bardziej bolesny i dłużej trwa:no:
 
No ja wróciłam z ktg i jak na razie cisza :-)....zastanawiam sie dlaczego mnie nie badał lekarz ginekologicznie :-(...no ale widocznie nie trzeba było.Jutro znów na badanko na 13-ta:-).A jeszcze dzis na 19.40 do internisty po zwolnienie bo mi sie dzis konczy :-).
Avacanda- dziewczyny maja racje do szpiatala na ktg marsz :-), dziwię sie ze twój lekarz nie kzała ci w dniu terminu sie stawic:-(.....
 
No i dupa blada. Dziś uznali, że mam jeszcze czas i mnie wypuścili do domu. Rozwarcie na 1,5, szyjka skrócona o 1/3, wody czyste, zapis ktg ok, skurcze minimalne, wczoraj odszedł mi czop (przynajmniej tak to wyglądało, taki 5 cm glut zabarwiony krwią). Poród wywołują od 3 cm rozwarcia więc nic tam po mnie...normalnie chyba wykituję, chociaż lepiej czekać w domu niż w szpitalu. Mam nadzieję, że zacznę w końcu rodzić. Jeśli nie mam się stawić w szpitalu w przyszłym tygodniu.
 
No i dupa blada. Dziś uznali, że mam jeszcze czas i mnie wypuścili do domu. Rozwarcie na 1,5, szyjka skrócona o 1/3, wody czyste, zapis ktg ok, skurcze minimalne, wczoraj odszedł mi czop (przynajmniej tak to wyglądało, taki 5 cm glut zabarwiony krwią). Poród wywołują od 3 cm rozwarcia więc nic tam po mnie...normalnie chyba wykituję, chociaż lepiej czekać w domu niż w szpitalu. Mam nadzieję, że zacznę w końcu rodzić. Jeśli nie mam się stawić w szpitalu w przyszłym tygodniu.

Agutek tylko się nie stresuj, córeczka lada chwila będzie na świecie. Rób sobie przyjemności, nie myśl o porodzie cały czas. Już nas niewiele zostało do rozpakowania, myśle że wszystkie w marcu się wyrobimy :happy:
 
a ja wlasnie skonczylam porzadki; zmylam podlogi, umylam cala kuchnie i lazienke, oprocz tego 3 duze okna i bede czekac....:) hihihi mam nadzieje, ze cos to dalo! cos mnie plecy zaczely pobolewac i mialam maly skorczek:-)
avaganda, musza Ci zrobic ktg, z reszta nie powinni w szpitalu zadnych fochow stroic z tego powodu, bez przesady!
agutek! trzymam kciuki! bedzie dobrze, mala wyjdzie
ja jakbym do 20 nie urodzila, to mam w ten dzien wizyte u poloznej, gdzie poda mi konkretna godzine (ma byc to 22 marca), albym zjawila sie w szpitalu i zaczna wywolywac. Mojej kolezance wywolywali i podobno nie bylo to takie straszne, dali kroplowki, po ktorych powoli, powoli robila sie rozwarcie i nastepowaly skorcze....
dziewczyny, podobno herbata z lisci maliny i sok z ananasow przyspiesza porod
3mam za nas wszystkie kciuki, bo bedzie dobrze:):tak:
 
Agutek- juz myślałam ze ty po:-)...a tu prosze 41 tydzień skonczony :-).Mała jak sie urodzi to tylko buty załozyc i do piaskownicy idziecie :-).
U mnie tez cisz- czop nawet mi nie odszedł a co mowa o jakims rozwarciu :-).Chociaz nie byłam badana juz 3 tygodnie takze nawet nie wiem co i jak tam sie otwiera.Wiem tylko ze boli mnie jak siedze, leze i chodze na dole pod brzuchem.
Izadrzew- a ty nie szalej :-) bo urodzisz :-)szybciej od nas

Nie mam herbaty z lisci malin ani soku z anansów :-(
 
dziewczyny, podobno herbata z lisci maliny i sok z ananasow przyspiesza porod

Też o tym słyszałam, ale jak mąż poszedł do apteki kupić to pani aptekarka skwitowała: "Panie! To przecież nie działa!" Ciekawe :eek:

Agutek- juz myślałam ze ty po:-)...a tu prosze 41 tydzień skonczony :-).Mała jak sie urodzi to tylko buty załozyc i do piaskownicy idziecie :-).

Dobre :laugh2: No coś mojej małej się nie spieszy. Ale cieszę się, że wypuścili mnie, bo perspektywa leżenia tam ponad tydzień była cholernie dołująca, a tak przynajmniej u siebie w domku z mężusiem :happy:
Ja dzisiaj sobie wysiłki i wszelkie przyspieszanie odkładam, bo jestem bardzo zmęczona po tym szpitalu i chyba zaraz pójdę spać, ale od jutra znowu zaczynam. Może w końcu się uda, rozwarcie już w końcu jest, więc być może jakoś pójdzie dalej ;-)
 
reklama
Już nas niewiele zostało do rozpakowania, myśle że wszystkie w marcu się wyrobimy :happy:
moze sie tak zdazyc, ze ja sie wyrobie dopiero w kwietniu:-(;-)

Agutek- witaj ponownie wsrod nas ciezarowek;-)wiem, ze ci ciezko, ale to juz naprawde niedlugo:-)a skoro cie obadali wzdluz i wszerz i wszystko jest w porzadku to powinnas byc spokojniejsza. no i tak jak mowisz - w domu lepiej niz w szpitalu:-)
 
Do góry