reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród czyli - Koniec naszej "drogi" tuż tuż

Nie czuje ruchów od rana mojej małej :-( :-(...poczekam do przyjazdu męża i jade na ktg:-(...boje sie ze cos nie tak...moze wczorajsze jej wariacje do 24 w nocy spowodowały ze sie zaplatała w pepowinę...rany nawet nie chce o tym myslec :-(
 
reklama
jarzyneczka spokojnie . nie stresuj sie
napewno jest wszystko dobrze

ale jedz na ktg i sprawdz co sie dziej zeby ssie nie stresowala:tak:
 
jarzyneczko MILOKU DOBRZE MÓWI...KONIECZNIE JEDZ NA KTG ALE STARAJ SIĘ USPOKOIC..PAMIETAJ ZE DZIDZIA CZUJE TWOJ STRES!!!
NAPWENO SOBIE SŁODKO SPI....
 
hejka, ja wlasnie wrocilam z ktg..ale sie wylezalam..:baffled: mialo byc 20 min a w koncu cos sie przerwalo i musialam powtarzac..wiec doszlo do 45 min.. pozniej bylam u mojej lekarz i tak jak przypuszczalam-wszystko mam jeszcze pozamykane..:-( cos czuje ze przenosze i to sporo ..
 
Obserwuje od rana tą moja małą koparke i parę razy sie ruszyła leniwie a teraz dała mi ze trzy kuksańce:-).Myślę ze zbiera siły do wyjscia:-).
Jeszcze o 20 zawsze mnie kopała - zobacze dzis , jak nie bedzie to pojade na te ktg.
oooooooo....rusza sie :-)...chyba śpiła do tej pory czy co :-).Jestem juz spokojniejsza.
no jutro termin zobaczymy ile ja przenosze hihi
 
Na szczęście jakis senny i leniwy dzien miała moja mała :-)...pierwszy od momentu kiedy zaczeła intensywnie kopać:-)....nie pojechałam na ktg , no ale jutro z rana lecę.Jejku jak ja sie boję :-( :-(
 
JA mialam termin na dzisiaj ale malemu widac sie nie spieszy.Bylam rano w szpitalu i wszystko jest ok zero rozwarcia itd.POzdrawiam i z niecierpliwoscią czekam na synka.
 
Na szczęście jakis senny i leniwy dzien miała moja mała :-)...pierwszy od momentu kiedy zaczeła intensywnie kopać:-)....nie pojechałam na ktg , no ale jutro z rana lecę.Jejku jak ja sie boję :-( :-(
Eee tam :eek: napewno nic sie małej złego nie dzieje :tak:
niepotrzebnie denerwujesz sie ty i jeszcze jej ten stres sie udziela
dzidziołki tak czasem mają że jednego dnia kopią tak że aż brzuch boli, a na drugi dzień odpoczywają po pracowitym dniu poprzednim :laugh2:
Moja mała też tak ma, przyzwyczaiłam sie i już nie panikuje
ale pamiętaj
najważniejsza intuicja, jeśli coś cie niepokoi lepiej iść (nawet na zapas) do lekarza niż sie cały czas w nerwach zastanawiać czy aby napewno wszystko jest ok :tak:
Mam nadzieje że sie wszystko wyjaśni ;-)
 
JA mialam termin na dzisiaj ale malemu widac sie nie spieszy.Bylam rano w szpitalu i wszystko jest ok zero rozwarcia itd.POzdrawiam i z niecierpliwoscią czekam na synka.

to tak jak u mnie. Moja laleczka tylko robi uniki ;-) wygląda na to że nie chce wychodzić. hihi chyba dobrze tym maluszkom naszym siedzieć w brzuszkach :-)
Ktoś mi powiedział, że kiedyś kobiety rodziły "na żniwa" albo "na wykopki" a teraz dzidziuś ma tylko jeden dzień :-D no i sam sobie wybiera który....

W związku z powyższym chyba nie należy się aż tak martwić bo co wyeszło to i wyjść musi:tak:
A na poważnie to moja położna mówi że tak do końca 41 tyg nie należy się zbytnio przejmować ale KTG i kontrola lekarza musi być. Ja na kolejne jadę w piątek.... buuu już bym chciała ją przytulać...
 
reklama
a ja wczoraj mialam ostatnia wizyte z polozna:szok: i chyba zaczynam sie powoli szykowac do ostatniego etapu.... uffff!!!!
jarzyneczko, nie martw sie, moja mala ma to samo, albo wariuje caly dzien, ze kurtka jak jestem w sklepie sie podnosi, albo siedzi tak cicho, ze mam wrazenie, iz moze ten najbardziej wyczekiwany moment juz nadchodzi:tak:
ale nic z tego.....
zaraz sie zabieram za porzadki, mam duzo podlog do zmycia, okna, pranie, lazienka, kuchnia, mam nadzieje, ze cos to da:-D a jak nie to chociaz czysto bede miala...:-)
pozdrawiam marcowki z wiosennego juz Ediego!!!!!:-) buziaki
 
Do góry