reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród czyli - Koniec naszej "drogi" tuż tuż

:szok: :szok: :szok: obudził mnie ból brzusia, więc wstałam zjadłam śniadanko, wypilam lurowatą kawe i czekam i czekam:tak: może coś sie zacznie wkońcu rozkręcać:confused: :confused: :confused:
 
reklama
Ja też bym chciała urodzić 13 :-). Termin mam na 14 więc może mi sie uda...;-) tylko do od Małej zależy:baffled:
Boje sie że mnie poród zaskoczy...nie wiem mam takie przeczucie że będę w tym czasie spała albo będę gdzieś poza domem (codziennie sobie spacerki uskuteczniam:tak:). Nie wiem....zaczynam mieć pietra :szok::baffled:

A ja już chcę żeby poród mnie zaskoczył ;-) Nie chce znowu wylądować na patologii. Nie ma nic przyjemnego w leżeniu w szpitalu i czekaniu :baffled: Rano wstałam i złapał mnie jeden bezbolesny skurcz. Wg ktg ponoć mam ich trochę nawet, ale ja praktycznie ich nie czuję...ten poczułam. :tak: Oby w tym tygodniu coś się w końcu zaczęło. Chociaż powiem, że też mam pietra - szczególnie po tym jak słyszałam jak rodziła w sali obok kobita hihi :-D Ale jakoś przeżyjemy co ;-)
 
Witajcie ranne ptaszki :-D

Widziałyście na zamkniętym zdjecia Tristanka i przeszczęśliwej Rodzinki ??? :-)

Jeśli o pietra przed porodem chodzi to ja jakoś nie mam ale pewnie tylko dlatego, że mam tę CC i nie czekam na nieznane mi objawy. Co nie znaczy, że jak już jutro znajdę się w szpitalu w atmosferze porodowej ;-) to mnie strach nie dopadnie :-D .
Poza tym Młody wczoraj tak mi dawał w kość (ale sama chyba go do tego sprowokowałam :baffled: ), że najchętniej bym przyśpieszyła tę CC.
 
witam :happy:

u mnie jako tako...

nastrój mam paskudny :-( są tacy co mi go psują swoją obecnością...

- na szczęście to nie mąż ;-)


jeszcze 4 dni do przeprowadzki :happy: szkoda tylko, że siły mam jakoś mało :dry:
no ale zobaczymy co będzie za 4 dni ;-)

ja sie jeszcze za poród nie zabieram ale tak jak Wy z jednej strony już bym chciała być po :happy:
 
Hmmm...mam dzisiaj lekkie skurcze. Ale są na tyle delikatne i nieregularne, że nie sądzę aby coś się z tego rozwinęło :oo:
 
Ja tylko na chwilke z gratulacjami wpadam


Serdeczne gratulacje dla Malagi i Magdykap no i oczywiscie ich mezusiow . pewnie dumnych i z glowami w chmurach

Dzieci Kochane witamy was na swiecie , po drugiej stronie brzuszkow :tak: :-) :-D i przesylam ucalowania od kolegi forumowego Tristanka :-D :-D :-D :-D
 
reklama
Do góry