reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poród czyli - Koniec naszej "drogi" tuż tuż

:szok: :szok: :szok: obudził mnie ból brzusia, więc wstałam zjadłam śniadanko, wypilam lurowatą kawe i czekam i czekam:tak: może coś sie zacznie wkońcu rozkręcać:confused: :confused: :confused:
 
reklama
Ja też bym chciała urodzić 13 :-). Termin mam na 14 więc może mi sie uda...;-) tylko do od Małej zależy:baffled:
Boje sie że mnie poród zaskoczy...nie wiem mam takie przeczucie że będę w tym czasie spała albo będę gdzieś poza domem (codziennie sobie spacerki uskuteczniam:tak:). Nie wiem....zaczynam mieć pietra :szok::baffled:

A ja już chcę żeby poród mnie zaskoczył ;-) Nie chce znowu wylądować na patologii. Nie ma nic przyjemnego w leżeniu w szpitalu i czekaniu :baffled: Rano wstałam i złapał mnie jeden bezbolesny skurcz. Wg ktg ponoć mam ich trochę nawet, ale ja praktycznie ich nie czuję...ten poczułam. :tak: Oby w tym tygodniu coś się w końcu zaczęło. Chociaż powiem, że też mam pietra - szczególnie po tym jak słyszałam jak rodziła w sali obok kobita hihi :-D Ale jakoś przeżyjemy co ;-)
 
Witajcie ranne ptaszki :-D

Widziałyście na zamkniętym zdjecia Tristanka i przeszczęśliwej Rodzinki ??? :-)

Jeśli o pietra przed porodem chodzi to ja jakoś nie mam ale pewnie tylko dlatego, że mam tę CC i nie czekam na nieznane mi objawy. Co nie znaczy, że jak już jutro znajdę się w szpitalu w atmosferze porodowej ;-) to mnie strach nie dopadnie :-D .
Poza tym Młody wczoraj tak mi dawał w kość (ale sama chyba go do tego sprowokowałam :baffled: ), że najchętniej bym przyśpieszyła tę CC.
 
witam :happy:

u mnie jako tako...

nastrój mam paskudny :-( są tacy co mi go psują swoją obecnością...

- na szczęście to nie mąż ;-)


jeszcze 4 dni do przeprowadzki :happy: szkoda tylko, że siły mam jakoś mało :dry:
no ale zobaczymy co będzie za 4 dni ;-)

ja sie jeszcze za poród nie zabieram ale tak jak Wy z jednej strony już bym chciała być po :happy:
 
Hmmm...mam dzisiaj lekkie skurcze. Ale są na tyle delikatne i nieregularne, że nie sądzę aby coś się z tego rozwinęło :oo:
 
Ja tylko na chwilke z gratulacjami wpadam


Serdeczne gratulacje dla Malagi i Magdykap no i oczywiscie ich mezusiow . pewnie dumnych i z glowami w chmurach

Dzieci Kochane witamy was na swiecie , po drugiej stronie brzuszkow :tak: :-) :-D i przesylam ucalowania od kolegi forumowego Tristanka :-D :-D :-D :-D
 
reklama
Do góry