reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród czyli - Koniec naszej "drogi" tuż tuż

reklama
Debiutantko Szybko gojacych sie ran , sprawnej reki lekarzza , malej blizny i cudownego , zdrowego i bezkolkowego bobaska :tak: :tak: :tak:

Magda ty walczysz z nawalem pokarmu a ja z jego brakiem i az sikam prawie z bolu i nic :-( :-( :-( :-(


Wlasnie nie wiem czy to dobre dot ego miejsce ale chciala bym poprosic jaka wolniejsza mame lub przyszla mame o zalozenie watku dla rozdwojonych juz mam zeby mogly sie zalic
bo ja wpadam na sekunde i chce sie wyzzalic :-( :-( :-( :-(
chyba dopadl mnie totalny babyblus :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-(
tylko moj skarbek jak sia na mnie spojrzy to sie w garsc biore ale wlasnie poprosze o watek plizzzz.....
 
A ja byłam dzisiaj u pana doktora i..............................
i powiedział że dzidzi sie kompletnie nie spieszy :-(
łożysko jeszcze troche pociągnie, szyjka długa i w ogóle nic a nic sie nie dzieje:eek:

malutka waży 3266 gram i jak gin robił mi dzisiaj USG to akurat próbowała sie obrócić wokół własnej osi. Nie wyszło jej, zmęczyła sie a potem to już widziałam że oczka zamyka i śpi :laugh2::szok:
Ustawiła sie główką w dół ale chyba planuje jeszcze troche przytyć:tak:
a mi coraz ciężej
i zgage mam
i chciałabym już ją tulić w ramionach.
a ona woli brzuch:-(
;-)
 
A ja byłam dzisiaj u pana doktora i..............................
i powiedział że dzidzi sie kompletnie nie spieszy :-(
łożysko jeszcze troche pociągnie, szyjka długa i w ogóle nic a nic sie nie dzieje:eek:

malutka waży 3266 gram i jak gin robił mi dzisiaj USG to akurat próbowała sie obrócić wokół własnej osi. Nie wyszło jej, zmęczyła sie a potem to już widziałam że oczka zamyka i śpi :laugh2::szok:
Ustawiła sie główką w dół ale chyba planuje jeszcze troche przytyć:tak:
a mi coraz ciężej
i zgage mam
i chciałabym już ją tulić w ramionach.
a ona woli brzuch:-(
;-)
ja tez nie moge doczekac się malutkiej:tak: tym bardziej jestem niecierpliwa:-( bo marcóweczki niektóre maja już swoje maleństwa
 
nie dziwie Ci sie Roksi. Masz prawo być zniecierpliwiona, nawet bardziej niż ja. Tobie do terminu został 1 dzień, mnie ponad 2 tygodnie :szok:
Musimy pocieszyć sie myślą że nasze maluszki doskonale wiedzą kiedy wyjść:tak: i najważniejsze że nic nam i nim nie jest. Jak im tak dobrze to niech sobie jeszcze posiedzą :-D
Trzymaj sie Roksi, cierpliwości. jeszcze kilka dni <może mniej> i będziesz miała swoje maleństwo nie w brzuchu ale na brzuchu :tak:
 
reklama
Do góry