reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

POROD:)co?gdzie?kiedy?z kim?jak?itd

Ja mam nadzieję, że dzidziuś poczeka do terminu, czyli do 30 czerwca. Lub chociaż do końca roku szkolnego - moja mama jest nauczycielką i będzie mogła mi pomóc przy SZymonie a ja będę mogła się w pełni zająć tylko maleństwem. Niestety mój mąż ma absorbującą pracę i nie wiem czy dostanie urlop z dnia na dzień a w mojej sytuacji - lekarz powiedział, że mogę zacząć rodzić w każdej chwili. Myślę, że wolałabym być w sytuacji dzeiwczyn, które już są po terminie.
 
reklama
Agusia na ciebie to jeszcze troszke za wcześnie - ja nie wiem czy ni powinnas pojechac do swojego ginka na jkąś kontrole albo cosik takieog.
marzenko - to ty już na dniach wylecisz - mówię ci to ja - ekpert od kibicowania porodów innych ;D ;D ;D
ell nie życze nikomu tego co ja teraz przechodze - wiec naprawde wam życze wszystkim porodów przed terminem. u nas bidulka Lilith urodziła 15 dni po termine - KOSZMAR!!!! Od 11 albo 12 dnia leżała już w szpitaluy i ją szprycowali oxy - zresztą przeczytajcie sobie na majowkach jej opis pordu - coś stsznego . u mnie przynajmnije tyle dobrze, ze jeśli mnie położa i nie będę reagowac na oxy to nie będą mnie męczyć tyle dni tylko cc mi zrobią... Bardzo tego nie chce ale już mi wszystko jedno z drugiej strony.....

Co do magnezu - to magnez hamuje skurcze mięśni więc skoro macica jest mięśniem to tez hamuje jej skurcze - ja odstawiłam magnez w 37 albo 38 tygodniu - nie pamiętam dokladnie
 
Głuszek dzwoniłam do lekarza i powiedział mi ze mam sie nie stresowac bo to juz 37tyg i juz wszystko sie moze zdażyc narazie cisza w eterze miałam skurcz ok 14 i narzie cisza zobaczymy co sie stanie lekarz mi powiedział ze nie wstrzyma mi juz ciąży bo już jest pod koniec narazie sobie leze i czasmi zaglądam na forum co sie dzieje ale bardzo możliwe ze dzisiaj jeszcze pojade do mojego lekarza ale ogólnie sie nic nie dzieje maluch sie wierci nie krwawie nie odeszły mi wody i nic sie nie dzieje ale mam wszystko pod kontrola jak by sie cos działo to mam nawet do niego dzwonic w nocy jak bede miała taka potrzebe





 
To dobrze Agusiu skoro ci tak lekarz powiedział to pewno wie co mówi :)
Asiu mnie to juz napewno każda przegoni!!!!!!!!!!! ;D ;D ;D ;D Włacznie ze stycznióweczkami, hehe
 
U mnie to tak dziwnie..wiem kiedy co i jak..a wczesniej to włąsnie tak to wszytko sobie wyobrazalam ..jak Wy to przeżywacie..Teraz jeszcze po wizycie u gina to już calkiem wiem, ze dzidzia wytrzyma do 7 czerwca- bo jest maxymalnie w górze i nie spieszy się na swta..wiec tylko odliczanko..jeszcze 5 dni..nie liczac dzisiejszego..a nawet odjąć juz ten dzień porodu(bo od 7 sie zaczyna akcja:)..to własciwie 4 ...łajacie!
 
Ale Ci super Rusalko, ja jak wczoraj usłyzałam, że moge nawet do lipca dociagnąć to poczatkowo sie skołowałam, ale teraz tak sobie myslę,że moze nie bedzie tak zle. W koncu mała wie, co i jak:))

hehe teraz obmyslam co ubrac, itd na wesele znaomych 17 czerwca- a moze tam sobie tak poskacze, że od razu na porodówke pojadę:)))) zobaczymy:))
 
No a ja wlasnie po wizycie i nic sie nie dzieje choc juz by moglo: szyjka tak jak 10 dni temu miekka, rozwarcie na centymetr i maly mocno w dole :) dobra wiadomosc to to ze jest ulozony normalnie a nie jak myslalam kregoslupem przy moim kregoslupie - co oznacza lepszy porod - yupi! Teraz tylko pytanie kiedy ten nastapi bo zadnych objawow nie mam. Wogole dzis czuje sie tak jak by wogole brzucha nie miala - dziwne als mam takie dni. Ogolnie jesli przez wekeend nic nie ruszy to w poniedzialek masazyk (dzis jak moj brat mowi wypienialam jak rzescie mnie uswiadomily, ze to zadna przyjemnosc - i zrezygnowalam) a jak to nie zadziala to na 10 na indukcje (10 moja lekarka ma dyzur wiec jak juz i tak z gory planowane to chociaz z tego skorzystam) choc mam nadzieje, ze obejdzie sie bez. w kazdym badz razie w weekend zamierzam popracowac w ogrodzie i oddac sie przyjemnym metodom wywolawczym ;D ;D
 
reklama
Do góry