reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

POROD:)co?gdzie?kiedy?z kim?jak?itd

Chciałabym, Aniu, żebyś miała rację, ale ja nie jestem taka pewna. Po prostu miałam skurcze, które pewnie nic nie znaczą i tyle. Albo znaczą, ale będą mnie tak straszyć 2 tygodnie :):)

No, jeśli do przyszłego piątku nie urodzę, to mam iść ma wywołanie, więc przynajmniej jakiś termin znam... Ale i tak wolałabym sama z siebie... No ale cóż - to nie koncert życzeń... Niestety :)
 
reklama
własnie..... ja już się nastawiam na maxymalny termin - dlatego napisałam sobie po suwaczkiem , ze jeszczez maxymalnie 11 dni, to w sumie nie tak dużo, a jesli dzięki temu maluszek ma byc zdrowszy to moze tak ma być.
 
A ja większe skurcze niż teraz miałam w 5 miesiącu ciaży. ;D ;D ;D
Lekarz kazał mi brać tyle magnezu rozkurczowo, że pewnie jeszcze z miesiąc będzie się ze mnie wypłukiwał i tłumił skurcze, ale do lipca jeszcze tylko 30 dni ;D ;D
I tak wogóle to zaczął się nasz CZERWIEC więc do roboty ;D
 
Dziewczyny właśnie wróciłam z kompieli bo czuje ze dzisiaj pojedziemy do szpitala bo bardzo źle sie czuje miałam skurcz bardzo silny ok 11 i poszłam odrazu do łazienki wziełam prysznic ogoliłam co trzeba i czekam na dalsze losy strasznie sie boje bo jestem sama w domu i nie wiem ile męzowi zajmie droga z pracy do domu tylko jest to bardzo dziwne bo bóle brzucha mam od góry a nie w pod brzuszu zobaczymy jak sie bede czuła i zobaczymy czy pojedziemy jestem przyszykowana na to ze bedzie trzeba dzisiaj jechac





 
a ja wczoraj jak juz wychodzilam z forum czyli kolo polnocy zdalam sobie sprawe ze mnie pobolewa w dole brzucha i bardzo kluje w szyjce. potem bylo mycie sie i takie tam i na papierze znalazlam rozowo podbarwiony sluz... taki mniej wiecej jak dzien wczesniej po badaniu tylko ze na nowo zaczal leciec. ale nieduzo. potem polozylam sie spac ale nie moglam sobie pozycji do spania dobrac.
no i o 4.30 obudzilam sie z poczuciem dyskomfortu. najpierw poczulam ze mam zgage jak diabli (sledzik przed spaniem sie odzwal  ::)) a potem ze dalej pobolewa mnie brzuch na okres.
a potem mialam skurcz.najpierw diabelnie zaczelo mnie bolec w krzyzu, takie rozpieranie jakby mi ktos tam balon pompowal a potem to sie przenioslo na brzuch ktory stwardnial. no bol byl troche wiekszy niz przy okresie. przeszlo po moze 30-40 sekundach a ja zostalam w szoku! no i dziecko sie nie ruszalo, dopiero musialam ja obudzic czy cos.
bylo mi okropnie zimno! poszlam zamknac okno do kuchni, siku ale czulam sie wewnatrz jakas obolala. no i potem mialam jeszcze ze 4 takie skurcze az w koncu powiedzialam sobie ze jeszcze ze 2 i budze meza bo chyba sie cos dzieje! no i jakos przeszlo. nie wiem tylko ile skurczy mialam zanim sie obudzilam...
Ale to jeszcze chyba nie pora na mnie... Nie wiedzialam o tej 5 rano czy wstawac i dopakowac torbe i jechac na KTG, czy isc do wanny, czy czekac! no bo to jakas chora godzina na rodzenie!!! ;D
w kazdym razie dzisiaj jeszcze skurczy nie mialam, nie palmie, ale czuje "cos" w podbrzuszu. wdaje mi sie ze dziecko sie ustawia w miednicy. wczoraj przed spaniem bylo dosc nisko.juz nie kopie w okolice nerek ani zoladka tylko gdzies w boku, troche wyzej niz pepek.pupci tez juz nie ma przy watrobie tylko kilka centymetrow nad pepkiem.
zastanawiam sie teraz czy ja doczekam do tego 15.06 czyzrobie lekarzowi niespodzianke  ;D ;D ;D
 
głuszek nie martw sie to juz naprawde niedlugo a coreczka moze potrzebuje wlasnie tego czasu przeciez natura tak dziala zeby dziecku bylo jak najlepiej. Ja tez nie moge sie skupic na nauce na niczym tylko mysle i mysle kiedy te skurcze przyjda...wiem ze mozna zwariowac ale ten niepokoj obawiam sie wszystko hamuje wiec musimy byc spokojne przedewszystkim ! :D Trzymaj sie mocno !!!

Dziewczyny, myslicie zeby moze odstawic ten magnez ??Biore 2 razy dziennie po 2 tabletki ale chyba najwyzszy czas przestac, jak myslicie ??? Czyzby to hamowalo skurcze ?Ilekroc mam twardy brzuch a wezme magnez to przechodzi wiec moze jednak ???
 
Agusia24 masz regularne skurcze ???

Asiu
jak lezalam w szpitalu, to byla ze mna na sali dziewczyna ktora brala magnez i tez pytala sie lekarza czy to nie hamuje jej skurczy..powiedzial ze nie...
ale sprawdz jeszcze ze swoim lekarzem. ;)
 
Aśka mnie lekarka kazała odstawić magnez na parę dni przed rozpoczęciem 37 tc, bo magnez właśnie wycisza skurcze. I nie brać już no-spy jakby co  ;D
No-spy nie brałam, ale ten magnez to 3 razy po 2 tabletki, więc trochę tego było  ;D
 
Oj kobietki wiekszości z nas nie grozi poród przed terminem:)) ale to dobrze, będzie przynajmniej wesoło i raźniej- a i moze zapiszemy się do lipcóweczek, jak trzeba będzie:))) tak jak głuszek do nas:))), po 15 czerwca jak dalej będzie echo w tych sprawach to trzeba będzie sie tam zacząć wkupywac, żeby miec z kim ponarzekać:)))
 
reklama
Aniu nie mam regularnych skurczy miałam o 11 wykąpałm sie i jak by przeszło potem mnie złapało po 12 ale na troszke i jak narazie nic stałam w kuchni i pokszątałam sie narazie jest spokoj moze maluszkowi sie juz odechciało wychodzić bo wie ze jak dzisiaj wyjdzie to bedzie dostawał jeden prezent :laugh: :laugh: :laugh:

staram sie nie myslec o tych skurczach mąż dzwoni co chwila do minie jak sie czuje i czy juz ma wychodzic od klienta do mnie maluszek jest jakos mało ruchliwy rano był bardziej ale wazne ze sie kreci czytałam gdzies ze maluszki pod koniec ciaży mniej sie wiercą i z mniejszą siłą kopią jak dzwonilam do lekarza wczoraj to powiedział mi ze takie bole moge miec kilka dni i np jak wytrzymamdo 7 czerwca do wizyty to mam zabrac ze soba torbe bo moze sie okazac ze prosto z wizyty pojade do szpitala a 7 czerwca mamy rocznice ślubu ale by nam syn zrobił niespodzianke





 
Do góry