aniasorsha
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
To trzymam kciuki, żeby było znośnie!! I opwoiadaj, jak wrócisz!!
No, ale najbardziej to trzymam kciuki, żeby było efektywnie!!
No, ale najbardziej to trzymam kciuki, żeby było efektywnie!!
reklama
aniasorsha
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Ja to tam przez całą ciążę sobie "gmerałam", żeby wiedziać, jak się co zmienia. A poza tym lubię wiedzieć, co się ze mną dzieje. A szyjki swojej nauczyłam się perfekcyjnie na pamięć, jak postanowiliśmy z mężem postarać się o potomka - po szyjce można najlepiej rozpoznać płodne dni. I chyba podziałało, bo udało się za 3 razem 
A fakt, że czasem jest ciężko sięgnąć do tej szyjki - czasem muszę się składać jak chińska gimnastyczka, żeby ominąć brzuch i ją dosięgnąć
A fakt, że czasem jest ciężko sięgnąć do tej szyjki - czasem muszę się składać jak chińska gimnastyczka, żeby ominąć brzuch i ją dosięgnąć
marzena9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2005
- Postów
- 2 976
no ja jestem pewna na bank ze u mnie masaz szyjki bylby baaaardzo bolesny bo moja szyjka jest jakas wrazliwa i nawet glupie pobieranie wymazu do cytologii czuje jako nieprzyjemne skrobanie az w brzuchu (ale jak mialam wypalanke to bylam dzielna). a wczoraj przy badaniu to wrecz myslalam ze sama zaraz urodze mimo ze lakarz ostrzegal ze mi "pognebil" szyjke i bedzie plamienie.to chyba byl przedsmak takiego masazu bo pogniotl ta szyjke az brzuch bolal. z tego co wiem to wlasnie masaz szjki polega na jej gnieceniu i meczeniu zeby sie szybciej rozwarla i znajoma ktora to miala raczej nie wspomina tego milo ale urodzila blyskawicznie po tym wiec warto przecierpiec.
a co do samobadania to ja tez z tych ciekawskich i tez sprawdzalam sobie szyjke zanim zaszlam w ciaze ale akurat w miesiacu kiedy faktycznie w ciaze zaszlam to po szyjce dni plodnych nie poznalam chociaz doskonale wiem czym to sie objawia hihihi. no i sama ciaze sobie wybadalam zanim potwierdzil to lekarz(tzn zaczelam realnie podejrzewac) bo szyjka zrobila sie jakas inna. szersza i bardziej miekka i po tym zaczelam podejrzewac ze moze jednak jestem zafasolkowana. teraz niestety ciezko mi dosiegnac do niej zeby sobie obadac rozwarcie i te sprawy.a nie chce tez za bardzo gmerac zeby sobie krzywdy nie zrobic jakiejs, wiadomo ze bakterie na rekach jakies tam zawsze beda a jak juz czop odejdzie to ryzyko jakiegos glupiego zakazenia wzrasta wiec oszczedzam sie
a co do ulozenia posladkowego Aniu to moze jednak sie mylisz ze to glowka : Ja idac na ostatnie usg tydzien temu bylam swiecie przekonana ze mam glowke pod watroba i nawet w szpitalu na KTG wmawialam to poloznej! a tu na usg pan doktor mowi: o tu na dole jest glowka. a ja na to: napewno?! Tak sie sugerowalam tym ze glowka to okragly najtwardszy ksztalt wyczuwalny w brzuchu ze chyba sobie pomylilam ja jednak z posladkami ;D ;D ;D Bo teraz mala tez cos mi w okolice watroby wbija ale lekarz po badaniu twierdzil wczoraj ze glowka najprawdopodobniej jest u dolu... i ze jak byla u dolu tydzien temu to chyba raczej sie nie obrocila juz(mam nadzieje). Ale szczerze powiem ze juz sama nie wiem gdzie to moje dziecko co ma wiec staram sie juz nie nakrecac ze mam zle ulozenie itd bo skoro sie juz raz pomylilam
a co do samobadania to ja tez z tych ciekawskich i tez sprawdzalam sobie szyjke zanim zaszlam w ciaze ale akurat w miesiacu kiedy faktycznie w ciaze zaszlam to po szyjce dni plodnych nie poznalam chociaz doskonale wiem czym to sie objawia hihihi. no i sama ciaze sobie wybadalam zanim potwierdzil to lekarz(tzn zaczelam realnie podejrzewac) bo szyjka zrobila sie jakas inna. szersza i bardziej miekka i po tym zaczelam podejrzewac ze moze jednak jestem zafasolkowana. teraz niestety ciezko mi dosiegnac do niej zeby sobie obadac rozwarcie i te sprawy.a nie chce tez za bardzo gmerac zeby sobie krzywdy nie zrobic jakiejs, wiadomo ze bakterie na rekach jakies tam zawsze beda a jak juz czop odejdzie to ryzyko jakiegos glupiego zakazenia wzrasta wiec oszczedzam sie
a co do ulozenia posladkowego Aniu to moze jednak sie mylisz ze to glowka :
Ja idac na ostatnie usg tydzien temu bylam swiecie przekonana ze mam glowke pod watroba i nawet w szpitalu na KTG wmawialam to poloznej! a tu na usg pan doktor mowi: o tu na dole jest glowka. a ja na to: napewno?! Tak sie sugerowalam tym ze glowka to okragly najtwardszy ksztalt wyczuwalny w brzuchu ze chyba sobie pomylilam ja jednak z posladkami ;D ;D ;D Bo teraz mala tez cos mi w okolice watroby wbija ale lekarz po badaniu twierdzil wczoraj ze glowka najprawdopodobniej jest u dolu... i ze jak byla u dolu tydzien temu to chyba raczej sie nie obrocila juz(mam nadzieje). Ale szczerze powiem ze juz sama nie wiem gdzie to moje dziecko co ma wiec staram sie juz nie nakrecac ze mam zle ulozenie itd bo skoro sie juz raz pomylilam aska outada
Mama czerwcowa' 06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2005
- Postów
- 1 266
Anius,o statnio jak szukalam szyjki to nie moglam jej znalezc lub poprostu nie dosieglam jej. Dzisiaj znow zaczynam starania a jesli mi sie uda to sprobuje wykonac taki masaz Od wczoraj tez probuje masowac brodawki sutkowe - boje sie troche ze przedobrze bo pisza w " W oczekiwaniu..." zeby tego w domu nie probowac bo mozna dostac bardzo silnych skurczow. Ja powolutku probuje...
Marzenko co do cesarki to mimo ogolnych rozporzadzen w szpitalu kazdy przypadek jest inny. W kazdym razie nie jest to mozliwe zeby nakazywali lezec az 24 h plackiem. Po cesarce jest wskazanie do lezenia owszem ok 6 h bez podnoszenia szczegolnie glowy, bez poruszania glowa ale nie az tyle godzin, wiec nie martw sie, napewno wszystko bedzie dobrze a dzieciatko daja podobno na drugi dzien mamusi ;D Jak mus to mus - ja tez obawiam sie ze skoncze cesarka bo lekarz tak mi sie kazal przygotowac na 14.06 , oby tylko nasze malenstwa byly zdrowe
Od wczoraj tez probuje masowac brodawki sutkowe - boje sie troche ze przedobrze bo pisza w " W oczekiwaniu..." zeby tego w domu nie probowac bo mozna dostac bardzo silnych skurczow. Ja powolutku probuje...Marzenko co do cesarki to mimo ogolnych rozporzadzen w szpitalu kazdy przypadek jest inny. W kazdym razie nie jest to mozliwe zeby nakazywali lezec az 24 h plackiem. Po cesarce jest wskazanie do lezenia owszem ok 6 h bez podnoszenia szczegolnie glowy, bez poruszania glowa ale nie az tyle godzin, wiec nie martw sie, napewno wszystko bedzie dobrze a dzieciatko daja podobno na drugi dzien mamusi ;D Jak mus to mus - ja tez obawiam sie ze skoncze cesarka bo lekarz tak mi sie kazal przygotowac na 14.06 , oby tylko nasze malenstwa byly zdrowe
Marzenko, ja myślałam dokładnie tak jak Ty, że takie najwieksze twarde wybrzuszenie to główka maleństwa, a tu USG w 31 tygodniu pokazało, że nie - synek ustawiony był już główką do dołu i do teraz sie nie zmieniło. To jest chyba pupa, albo plecki... W każdym razie kopie mnie zawsze po lewej stronie brzucha ;-)
Przed poprzednim usg tak mi sie wydawalo, ze to glowka, taka gulka co wystaje i sie nie pomylilam, lekarz potwierdzil..Takze nauczylm sie odrozniac, plecki tez wiem gdzie sa...
pewnie ze sie moge pomylic..ale nie czuje zadnego ucisku w dole brzucha, na pecherz tez nie, mam tam bardzo plasko...
a jak rano sie budze to glowka zawsze nad pepkiem... :laugh:
juz jutro bede wiedziec)))
pewnie ze sie moge pomylic..ale nie czuje zadnego ucisku w dole brzucha, na pecherz tez nie, mam tam bardzo plasko...
a jak rano sie budze to glowka zawsze nad pepkiem... :laugh:
juz jutro bede wiedziec
))) reklama
No troszke mnie wystraszylyscie tym bolacym masazem. Ja mam jutro obiecany i tak sobie troche glupawo myslalam, ze bedzie jak na prawdziwym masazu czyli kojaco i przyjemnie ;D He, he trzeba sie przestawic w mysleniu i nastawic na cos mniej kojacego ale za to skutecznego
Zobaczymu co tam Gluszek doniesie.
Zobaczymu co tam Gluszek doniesie.