reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

POROD:)co?gdzie?kiedy?z kim?jak?itd

KasiuD, szkoda że 20 maja jak bedzie program o cesarce to ja już będę po cesarce hihihihihi
Rusałko, jak chcesz to pisz na gg 1833540 odpowiem ci na każde pytanie dotyczące cci, mąż może być przy tobie cały czas i jak wyjmą małą to wy jesteście pierwsi którzy ją przytulą, mąż może spokojnie pępowine przecinać i wszystko tak jak przy normalnym porodzie, a przynajmniej u mnie tak będzie, mąż już sie szykuje :)
 
reklama
Agaciulko dzieki za nr gg - odezwę sie na bank!:) mam 100000-ce pytan:) a i po Twojej będe Cie zamęczac zapewne nimi:):)

Własnie nie wiem, jak to jest u mnie w klinice..czy mąż może być:/..nie mam bladego pojęcia..ale dziś (chyba) sie dowiem:)
Powiem lekarzowi, ze my się zajmiemy sobą na te kilka minutek(inaczej zwariuje - ja jak sie denerwuje duużo gada, by sie czymś zajać inaczej ..w myślach potwornie nakręcam(stracha:)..Tak - zaplanowałam sobie, że mąz grzecznie gdzieś z boczku sobie siądzie..tyłem do :)..i będzie mi mówił..opowiadał(albo słuchał- wyłącznie:)mnie:)..a potem jak malutką wyciągną - to ją wycmokamy:) cykniemy fotkę i (z tego co wiem jak jest przy porodzie naturalnym "u nas" - tatuś pierwszy kąpie małą..(normalnie mamusia stoi z bovzku pomaga :/..no a ja sobie odpocznę..wiedząc, ze tatus jest z mała hmmm..taki scenarusz sobie w głowie ułożylam :D i dziś bardzo chce o tym pogg z lekarze:)-jak on to widzi..a poźniej to chciałabym juz, (o ile się da:)- próbować karmić małą i razem z mezem sie nią cieszyc:):):):):):):)..- Jak tak mysle- jest mi o niebo lzej! :) - ciekawa jestem, tylko co na to mój gin.....?
 
Wczoraj sie nachodzilam, i troche mi brzuch stwardnial a w nocy mialam skurcze.....Mam nadzieje ze jeszcze troche Mateuszek wytrzyma w brzuszku...:))
 
Wlasnie wrocilam od gina...
Mateuszek jeszcze sie nie przekrecil, caly czas miednicowo...Ale jest malutki wiec ma szanse sie jeszcze przekrecic, lekarz mowi ze pewnie te jego ruchy ktore ja tak bardzo odczuwam, to sa proby przekrecenia sie.
Pytalam sie czy jak sie nie przekreci to cc, a on a to ze jeszcze to zalezy od wagi..?????
Nastepna wizyte mam za 2 tygodnie i sie dowiem czy malemu udalo sie przekrecic czy nie...
i tez sie dowiem gdzie bede rodzic... bo podobno sa duze szanse ze ma byc remont na Solcu,
wtedy rodzilabym na Inflanckeij..troche sie zmartwilam..bo nie wiem co i jak pozalatwic, czy polozna z jednego szpitala mozna wynaja do drugiego...rany julek...nie chce sie martwic na zapas ale wolabym juz wiedziec.
 
Słyszałam o świetnej położnej z Inflandzkiej - Zojka czy jakoś tak, ale jak chcesz to sie dowiem, bo moje koleżanki tam rodziły, obydwie u niej i jedna miała cesarke :)) Podobno extra babka :))
 
Agaciulka dowiedz sie prosze, chociaz jescze nie wiadomo na 100% czy ten remont bedzie ja wole byc przygotowana..dzieki :) :)
a wlasnie na forum GW przeczytalam ze na Solcu naklaniaja do rodzenia naturlanie jesli dziecko jest w polozeniu miednicowym...
Juz bym chciala wiedziec jak i gdzie bede rodzic....
 
Aniu76, ta położna z Inflandzkiej to Zofia Bińkowska, dziewczyny były zachwycone, poza tym opiekowała się nimi i dzieckiem po porodzie bez dodatkowych opłat, ja jej nie znam, ale one bardzo chwaliły :))
 
Agaciulko dziekuje za info, nadal nie wiem gdzie bede rodzic, w przyszlym tygodniu moze sie rozwiaze...
Na dzisiajeszym USG gin w szpitalu powiedzial ze z tego co widzi i ze swojego doswiadczenia uwaza ze Mateuszek sie nie przekreci...
A poniewaz jestem szczupla to bedzie cc.
W przyszlym tygodniu ide do mojego gin i zobaczymy co powie ostatecznie.
Dziewczyna ktora obok mnie lezala miala cesarke. 20 min i maluszek byl juz urodzony....a zaraz potem w pokoju noworodkow go widzialysmy...
Mamusia miala cesarke wczoraj a juz dzisiaj chodzila, zdjeli jej cewnik, tylko jeszcze nie jadla....ale karmila:))))
Zaakceptowalm juz te dwa typy porodow:naturalny i przez cc....zobaczymy czy cos sie zmieni w ulozeniu Mateuszka w najblizszym czasie...
 
reklama
U mnie tez sprawa pod znakiem zapytania ze wzgledu na moje wymiary ( mam zaledwie 89cm w biodrach ) i wage dziecka ( on juz w 35 tygodniu wazyl 3kg ) ale tak naprawde to ktora z nas wie jak urodzi ???Kilka moich kolezanek nie bylo w stanie urodzic wlasnymi silami bo poprostu szyjka nie chciala sie rozwierac a po kilkunastu godzinach takiej mordegi dziecku zaczynalo zanikac tetno i trzeba bylo wykonac cesarke chociaz nic przed porodem na to nie wskazywalo.

Poprostu musimy sie oswoic z roznymi mozliwosciami i zaakceptowac to co przyniesie sam porod ;)
 
Do góry