reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

POROD:)co?gdzie?kiedy?z kim?jak?itd

Aniu, Kasiu, dzięki bardzo, teraz lecę prać, prasowac i sprzatać, bo mam niewiele czasu :)
napiszę na pewno, a jak nie dam rady to Klamka będzie was iformować, buziaki
 
reklama
Bombowo Agaciulka! Czas chyba zmienic suwaczek:))) na 12 days.....:)))) a nie 22:))))) Ciekawe, czy ktores z naszych maleństw zdecyduje się na przebicie tego terminu:))) A z przygotowaniami to spokojnie, bo jeszcze Twoje maleństwo do 20 nie wytrzyma, jak zobaczy, że wszystko gotowe; zresztą z tego co czytałam, to jestes bardzo dobrze przygotowana, i kącik gotowy i zakupy zrobione. A tak w ogóle to na Twoim miejscu nie moglabym zasnąć już do tego czasu, a i dzień mamusi Cie nie ominie:)))
 
nooo, moja niunia bedzie tez obchodzić swój pierwszy dzień dziecka hihihihihi

a odnośnie spania to juz mam jaja, dziś mi sie śnił koszmar, że rodze i nóżki dziecka wiszą mi juz w kroczuo, a ja dopiero dzwonie do lekarza, jezu, obudziłam sie rozdygotana ::)
 
No i Twoja mała załapie się jeszcze na byczka - a tak by była bliźniakiem :) Byki które znam to takie zawsze "poczciwe" są - może nie jest to najszczęśliwsze okreslenie ale żadne lepsze akurat mi nie przychodzi do głowy :D W horoskopy to wierzę tak z przymrużeniem oka, ale pomimo tego że ja jako strzelec pod wieloma względami jestem przeciwieństwem byka to bardzo dobrze się z nimi dogaduję (2 najlepsze koleżanki i mężulek :D )
 
Basiu tez jestem strzelcem a moja najlepsza przyjaciolka - byk ;D Marzy mi sie zeby synus byl byczkiem, nie wierze w horoskopy przepowiadajace ' co zdarzy sie w przyszlym tygodniu ' :D ale wierze ze ludzie spod tego samego znaku zodiaku maja wiele cech wspolnych. Nigdy natomiast nie dogadywalam sie z bliznietami.
 
Ja tez jestem Strzelec a meza mam blizniaka i bardzo dobrez sie dogadujemy:)))
Mateuszek bedzie albo jak tatus - Blizniak albo jak wiekszosc mojej rodziny - Raczek:))))
I Raczki i Blizniaki uwielbiam:)))))

Kolezanka z jogi urodzila w 36 tygodniu, jak sobie pomysle to juz by bylo za 2-3 dla mnie....rany julek!!!
 
a ja byczka chcialabym uniknac bo my z mezem obydwoje spod tego znaku i trzy pod jednym dachem to troche za duzo (tak wiec niech sie maly trzyma przynajmniej do 22 maja). Przydaloby sie bowiem troche odswiezenia i odmiennosci w znakach :)
A wczoraj sobie uswiadomilam, ze do terminu rowno miesiac. Kurcze jak szybko przelecialo.
 
Ja też bym chciała miec bliźniaczka więc do 22 muszę zaciskać nogi ;D ;D ;D ;D a wtedy będziemy mieć w rodzince równy rozkład sił 2 koziorożce i 2 bliźnięta
 
reklama
To fajowo Agaciulko!!:)

a teraz ja- mam nowe wiadomośći..chciałam bardzo zajrzec do Was wczesniej..ale nie miałam czasu:/..a i jutro tez nie wiem, czy mi sie uda..(podjęłam sie opieki nad dzieckiem kolezanki-4 letnim synkiem..i miedzyczasie -"piszę" pracę..:/

Śniło mi się dziś bardzo dokładnie, ze będę miała CC(opowiem w wątku- "co śni się czerwcówkom"..no i..
dzis byłam u gina..wszyko OK..jednak...Mój Skarb juz nie obróci się...głowke ma pod moimi zebrami..a tyłeczkiem wypieł się na świat:)..Bedąc na fotelu..podczas usg.., gdy gin to powiedział..łzy mi jakoś połynęł..że ..przygotowywałam się, najlepiej jak tylko mogłam z meżem..i dupcia..no, ale doszukałam sie już po tych kilku godzinach od wizyty plusów:/...i już OK..to dziwne uczuicie minęło..a MOJE KOCHANE SŁONECZKO PRZYJDZIE NA ŚWIAT 7 CZERWCA:):)
 
Do góry