reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

porady prawne i sprawy urzędowe

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
wg mnie to i tak mało, przecież po 22 tyg to jest jeszcze maleństwo, ja nie będę miała z kim zostawić, rodzice daleko, teściów nie mam, a wychowawczy bezpłatny:-(
 
reklama
No niestety taka nasza polityka prorodzinna :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Rób co chcesz.Żłobki zapchane(zresztą nie każdy ma dostęp) a jak już uda się dziecko "wepchnąć" to też nie na długo bo zaraz choruje,Ty musisz brac wolne,w pracy źle patrzą i tak w kółko. Niania kosztuje,zreszta znalezienie odpowiedniej też nie jest łatwe. Babcie zajmowac się wnukami też nie bardzo mogą bo musza pracować, przecież wiek emerytalny podnoszą...Rób co chcesz, siedź w domu z dzieckiem i przeżyj w tych pieniędzy z opieki społecznej....A jak słyszę w TV jak skomlą że starzejące się społeczeństwo, że mały przyrost to nie dobrze się robi.:no:
 
no tak a co mam zrobić jak będę mieszkać na wsi? do pracy będę mieć 5 min a do żłobka czy przedszkola 50km:eek:, wiec zapewne część wychowawczego będę w domu a potem może się znajdzie ktoś do opieki, mam nadzieje ze nie za cała moja pensje:-(
 
krewetka ja mam ten sam problem, nawet przedszkole tu jest dopiero od 5 roku życia:eek:. A niania kosztuje około 1500 zł:szok: co na małe miasteczko jest sumą niebagatelną:no:. Żaby się to mogło chociaż trochę opłacac, to musiałabym ze 3000 zł conajmniej zarobic.
 
WKlejam fragment artykulu który znalazłam - może się przydać:

"Dobre rady, czyli o czym warto jeszcze pamiętać

Niewielu przyszłych rodziców o tym wie, ale ojcu dziecka przysługuje 14 dni opieki nad mamą malucha po porodzie (jest to tzw. opieka nad dorosłym członkiem rodziny) – pod warunkiem, że Jesteście małżeństwem i mieszkacie razem (osobom w związku partnerskim nie przysługuje to prawo). Wystarczy wtedy zgłosić się do internisty, aby wystawił zwolnienie. Jest ono płatne – jak w przypadku większości zwolnień lekarskich – 80% wynagrodzenia. Ponadto każdemu tacie przysługują jeszcze 2 dni urlopu okolicznościowego z okazji narodzin dziecka.

Jeśli Twoje prawa pacjentki zostały złamane, możesz złożyć skargę do rzecznika praw pacjenta (bezpłatna infolinia: 0 800 190 590), a także dochodzić zadośćuczynienia na drodze sądowej.
"

A tu link do reszty artykułu

Ciążowy.pl :: Przyj i pamiętaj o swoich prawach!
 
lenkaa* super nowina. Nawet nie miałam pojęcia, że tatuś może przez pierwsze dwa tygodnie pomóc przy maluchu. A to jest ten najważniejszy okres zaraz po porodzie kiedy nam mamusiom brakuje sił i potrzebna nam pomoc.
Tylko teraz kochane kobitki ciągać swoich lubych do ołtarza jak żyjecie w konkubinacie, bo inaczej nici z pomocy ukochanego, którego często gęsto wyręcza wścibska i wszystkowiedząca teściowa.... no nie każda ;)
 
my chyba nie będziemy korzystać z tych 14 dni na opieke, mieszkamy przy szkole ( mąż jest nauczycielem) wiec ma mniej h pracy, będzie w przerwach zaglądał do mnie :-)
 
Ostatnia edycja:
WKlejam fragment artykulu który znalazłam - może się przydać:

". Ponadto każdemu tacie przysługują jeszcze 2 dni urlopu okolicznościowego z okazji narodzin dziecka.

http://www.**********/artykul,przyj-i-pamietaj-o-swoich-prawach,586,1.html


tak i jeszcze 2 dni z tytułu opieki nad dzieckiem do 14 r.ż. ( może wykorzystać tylko jedno z rodziców)
 
Ten dwudniowy urlop okolicznościowy najczęściej się przydaje, gdy..... mężczyzna w momencie kiedy urodzi mu się dziecko, nieważne czy pierwsze czy kolejne, na tę cudną wiadomość "zalewa pałkę" - i to jest pierwszy dzień urlopu okolicznościowego. Drugi dzień tegoż urlopu to dzień, w którym "tatuś" musi odparować ;-):-D:-D
No oczywiście nie każdy "młody tatuś" w ten sposób wykorzystuje przysługujące mu dwa dno wolne, ale jakoś większość facetów na wieść o szczęśliwym rozwiązaniu jakoś musi to oblać, gdy my z bolącym podwoziem dochodzimy do siebie na szpitalnej sali :sorry:
Ach ci faceci, no ale jak tu ich nie kochać.....
 
reklama
Magda, leżę ze śmiechu:-D:-D:-D "Odparowywanie tatusia" jest super, ale bolące "podwozie" mnie zabiło!!!:laugh2::laugh2::laugh2:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry