pkt3 - płatnikiem składek jest ten od umowy zlecenia, a od tego, co jesteś na wychowawczym, to jesteś ZGŁOSZONA do ubezpieczeń, czyli niby fizycznie przelewa państwo, a właściwie raczej gwarantuje Ci ewentualne wypłaty, bo to i tak wszystko jest wypłacane przez zus, więc trudno, żeby zus sam sobie płacił składkę chorobową, żeby później Ci sam mógł wypłacać macierzyński. Na tym polega zgłoszenie - to gwarancja ze strony państwa. Natomiast u tego zleceniodawcy normalnie masz dochód, to i fizycznie od niego leci kasa na składki (a właściwie od Ciebie
)
pkt4 - płatnikiem nadal pozostaje zus - macierzyński, ze zgłoszenia od pracodawcy. Zlecenie się przerywa na okres macierzyńskiego
edit - dodam jeszcze, że pracodawca z etatu, zgłasza cię do ubezpieczeń z gwarantowanego funduszu państwowego, ale wiadomo, że nie opłaca ich fizycznie, bo już by w ogóle kobiet w wieku rozrodczym nie zatrudniano, jakby i składki za siedzenie na wychowawczym miał im opłacać prywatny pracodawca
- państwo bierze wtedy na siebie ten obowiązek.