reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Porady na CITO!

bardzo, bardzo Wam dziewczyny dziękuję za wszystkie wskazówki.
Dziś na szczęście poprawa kosmiczna, na czółku nie ma już nic, zostało we włoskach, ale już nie jest takie zaognione. Smaruję olejem kokosowym kilka razy dziennie plus rano i wieczorem trójaktywnym kremem emolium. Kamień z serca:)
Tak jak pisałam w zasadzie ciemieniuchy nie mieliśmy, teraz troszkę wyszło na czubku głowy i nad czołem, po tam włosów najwięcej. Myślę więc, że sama jestem sobie winna - nie wyczesywaliśmy się profilaktycznie i nie oliwkowaliśmy jakoś super często.
I wierzę, że to nie będzie początek żadnego azs czy łzs. Mały na szczęście skórę ma po mnie, ja w życiu żadnych balsamów nie używałam, czasem krem nivea na twarz:) Jemu też tylko do kąpieli lejemy troszkę oliwki hipp'a plus płyn do kąpieli z tej samej serii i nic więcej. Cieszy mnie to bardzo bo mąż jest alergikiem i bardzo się bałam, że Julek to po tacie odziedziczy.

A położna polecała mi od początku na suchą skórę i miejsca chorobowo zmienione właśnie azs smarować takim zimnotłoczonym olejem kokosowym. Jak doczytałam to się okazuje, że to jakiś magiczny olej prawie jest:)
 
reklama
A czym tą ciemieniuchę skutecznie wyczesywać? mam szczoteczkę z koziegi, naturalnego włosia, niby średnio twarda, ale ledwo mu włoski zaczesuje, nie ma szans dostać się do skóry i jeszcze coś z niej zebrać:-( no i my mamy ciemieniuchę na ciemiączku w zasadzie tylko, a to takie miękkie i delikatne miejsce, nie wiem co robić:-(
 
Tak pielęgnuje moja siostra swojego synka z azs: "najpierw dostawał antybiotyk -- Klacid i maść Afloderm oraz kropelki Zyrtec 2x2krople. Fenistil można podawać tylko 5-7 dni, bo potem przestaje działać. Można wrócić do fenistilu jeśli nasili się świąd. Do codziennej pielęgnacji mamy serię dermokosmetyków Avene Xera Calm - olejek do kąpieli, balsam i krem do smarowania ciała. Smarowany jest dwa razy dziennie -po kapieli wieczorem i rano po obudzeniu obmywam go wodą na przewijaku i potem smarowanie. Fałdki (tj, przy szyi, zgięcia kolan, łokcie, nadgarstki i tam gdzie kończy sie noga a zaczyna stopa) smarujemy dermokosmetykiem Dermalibur firmy A-Derma. Jeśli rany są sączące smarować trzeba kosmetykiem tej samej firmy - Cytellion. Na ciemieniuchę mieliśmy z SVR krem Xerial Ciemieniucha albo Bebe krem redukujący ciemieniuchę. Poza tym, jak tylko pojawi się zaczerwienienie albo szorstka skóra natychmiast uzywamy maści ELIDEL cieniutką warstwę przez kilka dni aż wszystko zniknie. Elidel, antybiotyk, Afloderm i Zyrtec są na receptę. Chociaż udało mi sie kupić elidel na piekne oczy - z recepta czy bez kosztuje ok 80 zł, ale warto." Może Wam się przyda. U Kacperka zdziałało to cuda


Dopisek: "
Aha, Na elidel jeśli będzie smarowana twarz, trzeba stosować w okresie letnim i wiosennym krem przeciwsłoneczny z filtrem 50. My mamy krem z Avene,żeby trzymać się jednej linii kosmetyków."
 
Ostatnia edycja:
Haust dzięki za tego posta. Podobną opcję przewiduje moja pediatra i alergolog właściwie też. Z tym że twierdzi, że zarówno Zyrtec jak i Klacid tak wcześnie nie można dawać nie można. Najwcześniej od pół roku:what:
 
reklama
Do góry